 |
Dzień w dzień patrzę na życie i chociaż widzę, że nic mi się nie układa, to przez różowe okulary patrzę w przyszłość, z nadzieją, że będzie lepiej ..
|
|
 |
Wcześniej gdy dostawałam wiadomość, niemal dostając palpitacji serca, biegłam po telefon wiedząc, że piszesz jak bardzo mnie kochasz, a teraz? Teraz gdy słyszę dźwięk telefonu, mam ochotę wyrzucić go przez okno doskonale wiedząc, że to na pewno nie Ty.
|
|
 |
Zasypiając ze słuchawkami w uszach mam nadzieję, że budząc się będę już bez serca, które wciąż Cię kocha i bez podświadomości, która wciąż mi o Tobie przypomina.
|
|
 |
Zamknięta w sobie, wciąż szuka ucieczki mając nadzieję, że chociaż jeszcze jeden raz powie jej, że mu zależy tylko na niej..
|
|
 |
Będąc z Tobą byłam silna, wstawałam każdego dnia, wiedząc, że Cię spotkam, że powiesz mi, jak bardzo kochasz i że to będzie udany dzień, a teraz? Teraz jestem słaba, nie mam ochoty wstawać wiedząc, że Cię nie spotkam, że nie powiesz jak kochasz i że ten dzień nie będzie udanym..
|
|
 |
Gdy widzę zakochaną parę, tak strasznie zazdroszczę im szczęścia ... jednak po chwili, przychodzą inne myśli i zastanawiam, się jak, kiedy i w jaki sposób on ją zrani, oraz jak bardzo ona będzie cierpieć. - dzięki temu dochodzę do wniosku, że lepiej być nieszczęśliwie samą, niż szczęśliwie z kimś.
|
|
 |
Czuję się żałośnie, bo nie potrafię przestać kochać człowieka, który zranił mnie jak nikt inny, nie potrafię wykasować sms'ów, archiwów, zdjęć.. ani żadnego ze wspomnień.
|
|
 |
Proszę, wróć. Dostaniesz kolejną szansę, przecież mówiłam, że nigdy nie przestanę Cię kochać, nawet jeśli tak cholernie bym tego chciała..
|
|
 |
Rozmazany tusz, czerwone usta, rozszerzone źrenice a ręce drżały jak nigdy dotąd, stanęła w deszczu na środki ulicy i zaczęła krzyczeć, że miłości nie ma, ówcześnie czytając sms'a, w którym wypisane były wiadomości o wyrządzonej jej krzywdzie.
|
|
 |
Wpatruję się w okno, znów przypominam sobie każde słowo, każde te najpiękniejsze, które wypowiadałeś w moją stronę, nie zależnie od pogody, godziny, pory roku - myślę o Tobie. Nie ważne, czy właśnie wywieszam pranie, czy idę w deszczu przez polanę to i tak zawsze jesteś ze mną, nie miałabym nic przeciwko, gdyby nie fakt, że już nie mogę Cię mieć, tak bardzo chciałabym się Ciebie pozbyć z mojej podświadomości i móc żyć życiem, nie Tobą, jednak jestem zbyt naiwna i tak nie potrafię.
|
|
 |
Nie potrafię wyłączyć podświadomości, bo jest mi potrzebna, więc wciąż o Tobie myślę i analizuję każde Twoje słowo, każdy Twój gest, każde Twoje spojrzenie - jednym słowem rozmyślam o przeszłości.
|
|
 |
Ty jesteś tym do którego należę, tracę głowę, gdy Cię nie widzę, bez Ciebie nie ma niczego w moim życiu, możesz więc sprawić moje życie bezsensownym, potrafię to zrobić, jeśli Ciebie tu nie będzie, bo nie potrafię dłużej walczyć z tym co do Ciebie czuję..
|
|
|
|