Wpatruję się w okno, znów przypominam sobie każde słowo, każde te najpiękniejsze, które wypowiadałeś w moją stronę, nie zależnie od pogody, godziny, pory roku - myślę o Tobie. Nie ważne, czy właśnie wywieszam pranie, czy idę w deszczu przez polanę to i tak zawsze jesteś ze mną, nie miałabym nic przeciwko, gdyby nie fakt, że już nie mogę Cię mieć, tak bardzo chciałabym się Ciebie pozbyć z mojej podświadomości i móc żyć życiem, nie Tobą, jednak jestem zbyt naiwna i tak nie potrafię.
|