 |
To było piękne lato, pierwsze, jakie przeżyłam świadomie.
|
|
 |
Spróbować pogodzić się ze światem takim, jaki on jest.
|
|
 |
Ja się nie odezwę, Ty się nie odezwiesz i tak to się skończy.
|
|
 |
I ten moment, kiedy zdajesz sobie sprawę, że tak naprawdę nie masz nikogo. Żyjesz wśród ludzi, codziennie z kimś rozmawiasz, śmiejesz się, ale pomimo tego i tak jesteś sama. Najgorszy jest moment, kiedy zwijasz się z bólu, chciałabyś do kogoś zadzwonić i choć ten jeden raz otrzymać pomoc, ale zdajesz sobie sprawę, że nikogo nie masz. Żyjesz wśród tych wszystkich ludzi, ale nikt nie zwraca na ciebie uwagi. Jesteś dla nich obojętna. Żyjesz, choć już dawno umarłaś...
|
|
 |
"droga do raju tylko dla wybranych dusz , dla tych co przetrwali życia brud , ukryte przejście to to do raju skrót , niewdzięczne życie w taki sposób spłaca dług"
|
|
 |
Nie ufam ludziom. A jeśli już komuś zaufam, to jest szczęściarzem. Ale przez jeden, głupi ruch łatwo to zaufanie stracić, na zawsze.
|
|
 |
Każdy chcę mnie tylko na chwilę nigdy dłużej .. Dlaczego? Co robię źle ? Dlaczego każdy mnie tak traktuje..No a wczoraj ? Co wczoraj okej poznałam chłopaka, sympatyczny, miły , stał przy mnie tańczył ze mną trzymał mnie za ręce przytulał.. No i co z tego ? To był tylko jeden wieczór .. A teraz gdzie on jest ? No gdzie . No właśnie nie ma.. Tak robią wszyscy, każdy z nich.Prędzj czy później i tak odejdzie..
|
|
 |
“Samotność nie ma nic wspólnego z brakiem towarzystwa.“
|
|
 |
Wspinała się jak po drabinie do czasów, gdy była niepoprawną optymistką, świat widziała tylko w jasnych barwach, uśmiech i radość nie były czymś szczególnym, czy rzadko spotykanym, pomagali jej przyjaciele, nadstawiali własne ręce i ciała, alby miała po czym się piąć, byli jej oparciem, celem, natlenieniem i motywacją, tak długo szła, tyle razy chciała się poddać, ale znajdowała siły, więc dlaczego teraz, kiedy zostało tak mało do końca oni odeszli, już nie czuje ich obok, a jakby stali na górze i z uśmiechem zrzucali na nią obciążenia, które z powrotem zsyłają ją tam skąd tak długo próbowała się wydostać... dla niech...
|
|
 |
Z białą poduszką udam się do łazienki…zamknę drzwi na kluczyk i oznajmię mamie że idę się kąpać…położę się w wannie…pod głową znajdzie się poduszka, i z lekkim uśmiechem połknę całą garść tabletek i zacznę się ciąć…powoli tracąc przytomność i czując że upływa ze mnie krew ,ostatnimi siłami wyciągnę telefon i dam na nagrywanie…skieruję kamerę na siebie i powiem: ’ Nie byłam dobrym człowiekiem,teraz…chcę to wszystko zacząć od nowa,bez wyzwisk,strachu,codziennego bólu i łzach.Nie chcę byś oglądał mnie codziennie, jak powoli się staczam.Kocham Cię i obiecuję że będę nad tobą czuwała.’ Telefon wypadnie mi z ręki,powoli zamknę powieki ułożona jak królewna i z ostatnim wydechem niewyraźnie powiem ‘przepraszam’
|
|
 |
Samobójstwo. Zostawię włączonego laptopa,napiszę w wiadomości że zaraz wracam…Puszczę jakąś denną piosenkę, i rozchwianym pismem napisze że cię kocham…Włożę do białej koperty z czarnym serduszkiem na środku…pod tym położę list,dla rodziców…Napiszę w nim żeby się o mnie nie martwili, żeby przekazali Tobie list…Napiszę w nim jeszcze że teraz mi lepiej …Położę to na pościelonym łóżku i przykryję poduszką…popatrzę się w lustro…ostatni raz.Ubiorę najładniejszą sukienkę,pięknie się pomaluję i ułożę włosy.
|
|
 |
Czy jest serdeczny i dobry, czy daje silne oparcie i poczucie bezpieczeństwa, czy troszczy się o ciebie i nie tylko mówi, ale i pokazuje, że cię kocha. Nie chodzi tu o wielkie czyny, bo miłość składa się w sumie z tych malutkich gestów - z wracania do domu, do ciebie w pierwszej kolejności ponad wszystkim, z uśmiechu w trudnych momentach, z zawiązywania ci szalika pod szyją, gdy zimno, z używania w kuchni składnika, którego on nie lubi, ale je tylko dlatego, bo wie, że ty za nim przepadasz, z umiejętności powiedzenia przepraszam, gdy się zrobiło źle i wielu innych. Tak ważna jest umiejętność postawienia siebie samego na drugim miejscu i kierowania się dobrem ukochanej osoby. Musisz przede wszystkim wiedzieć, że on cię kocha - a reszta na prawdę się nie liczy."
|
|
|
|