 |
Prawdziwe historie, nie pierwsze lepsze.
Rap, brudny biznes, życie spisane wierszem.//Pih
|
|
 |
Czasem wewnątrz coś mi mówi stop.
Mam wchodzić w to, czy jebnąć to?
Choć teraz płacę drogo,
to jestem dalej sobą.//Enoiks
|
|
 |
Mijał czas, a ja skracałem dystans ponoć.//MNIA
|
|
 |
Nic nie było w nas, chciałem tylko dotknąć Jej.
A potem spędzić dzień razem i zjeść coś.
Nawet nie wiem kiedy zmieniłem to w nawyk.
I nie staraliśmy się ani, ani trochę.//MNIA
|
|
 |
A ja nie chciałem nic więcej, gdy szeptałem "zatańcz ze mną".//Bonson
|
|
 |
Widzę w Twojej twarzy, ktoś Cię wcześniej mocno zranił.//Pezet
|
|
 |
Twoje oczy trochę smutne ,chyba patrzą prosto w moje i
nic nie mówisz znów, ja milczę też.//Pezet
|
|
 |
Przekonałem się nieraz.
że nie ma co wychodzić z kina, póki trwa seans.//Zeus
|
|
 |
Byłem daleko stąd. Wyszło na to, że to nietrwałe.//Zeus
|
|
 |
Ja, sam na sam z moim złem na ustach,
tak jak smak nieba, co go niemal już znasz.//Bonson
|
|
 |
Już nigdy nie pozwolę kolejnemu facetowi zranić mnie, nie oddam serca by później nie móc wstać. Nie chcę cierpieć, to straszne czuć się niepotrzebnym, i żyć tylko dla innych to straszne być nieszczęsliwie zakochanym.
|
|
 |
Jesteś dla nich za dobry - wiem że powinienem ranić drani.
Żywcem palić w jakiejś wielkiej hali.
Ale mam inne plany, na nich sami niech się wpierdolą do grobu.
Wzniecą ogień w piecu, jeszcze zanim dam im powód.//Małpa
|
|
|
|