|
tyle rzeczy spierdoliłem, uwierz- wstyd mi dziś.
ale wiem, że nie zamkniesz ramion i będziesz zawsze tutaj Ty,
mój prywatny anioł.
|
|
|
za oknem zima, myślę, że wystarczy jej w tym roku
|
|
|
najlepiej to jest wypiąć się do kogoś dupą no nie? oczekiwać od niego rzeczy niemożliwych. i chuj z tym ze kiedys ta osoba calymi dniami i nocami przez Ciebie ryczała, za każdym razem gdy na Ciebie patrzyła to wspominała wszystko, została sama jak palec w najgorszym momencie jej zycia. To nic, nie przejmuj sie ale wiesz co zrób? wyjeb sie na nia jeszcze bardziej, gnoj ja przy wszystkich, wynazywaj od szmat i dziwek bo po ma sobie normalnie zyć? to bedzie napewno najlepsze ;) / m
|
|
|
Chcę oglądać z Tobą mecze i pić zimne piwo, grać w x-boxa w samej bieliźnie i jeść fast foody o 3 nad ranem, oglądać z Tobą wszystkie głupkowate komedie, by słyszeć jak słodko się śmiejesz, i straszne horrory byś wtulał się we mnie by poczuć się bezpieczniej. Chcę spać w Twojej koszuli i słuchać z Tobą muzyki, pić z Tobą poranną kawę, zwiedzać z Tobą miasto nocą i kąpać nago w jeziorze. Chcę tańczyć z Tobą jak w dirty dancing i całować się w deszczu. Chcę Cię kochać na zawsze, na więcej niż nasze '5' miesięcy. na zawsze ♥ / m
|
|
|
- Osób które się kocha, nie zostawia się. - stwierdził, dziwnie sie mi przyglądając. - nie zostawia się, prawda?- powtórzył kiedy nie odpowiedziałam.
- Nie, nie zostawia się. - zaczęłam.- Ale czasami zdarza się tak, że jedna osoba przestaje kochać drugą. I się rozstają. / m
|
|
|
'Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań. W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać' ;)
|
|
|
pozwól mi zyć, proszę. / m
|
|
|
nie jest miło być czyjąś obsesją /m
|
|
|
bardzo Cię przepraszam, że dopiero teraz odpisuje, ale nie jest tak jak mi obiecywano. Nic nie jest tak jak powinno być. Z każdym dniem czuję, że to nie ja. Staję przed lustrem i patrzę na dziewczynę, której kompletnie nie znam. Nie umiem w niej odnaleźć Meli, nie umiem odnaleźć Twojego "Szczęścia." Kiedyś tak miałam na imię. Dziś? Dziś nawet nie wiem czy jeszcze jestem człowiekiem.. Czy jestem czymś co zasługuje na choć trochę tlenu. Niszczą mnie. Mnie i wszystkich, którzy razem ze mną pragnęli z tego wyjść. Teraz? Przepraszam Cię kochanie ale nie mam na to sił.. Nie umiem z tym walczyć jeśli ktoś kto miał Ci pomóc, być wsparciem katuje na każdym kroku. Bardzo, tak nie wyobrażalnie mocno za Tobą tęsknię. Brakuje mi Twojego głosu, ciepłego oddechu na szyi i słodkich ust. Brakuje mi bezpieczeństwa, które stwarzałeś mi swoimi ramionami. Brakuje mi po prostu Ciebie. / ciamciaa
|
|
|
|