bardzo Cię przepraszam, że dopiero teraz odpisuje, ale nie jest tak jak mi obiecywano. Nic nie jest tak jak powinno być. Z każdym dniem czuję, że to nie ja. Staję przed lustrem i patrzę na dziewczynę, której kompletnie nie znam. Nie umiem w niej odnaleźć Meli, nie umiem odnaleźć Twojego "Szczęścia." Kiedyś tak miałam na imię. Dziś? Dziś nawet nie wiem czy jeszcze jestem człowiekiem.. Czy jestem czymś co zasługuje na choć trochę tlenu. Niszczą mnie. Mnie i wszystkich, którzy razem ze mną pragnęli z tego wyjść. Teraz? Przepraszam Cię kochanie ale nie mam na to sił.. Nie umiem z tym walczyć jeśli ktoś kto miał Ci pomóc, być wsparciem katuje na każdym kroku. Bardzo, tak nie wyobrażalnie mocno za Tobą tęsknię. Brakuje mi Twojego głosu, ciepłego oddechu na szyi i słodkich ust. Brakuje mi bezpieczeństwa, które stwarzałeś mi swoimi ramionami. Brakuje mi po prostu Ciebie. / ciamciaa
|