 |
siedziałam na rachunkowości, rozwiązując zadania, o których nie miałam pojęcia jak zrobić, z racji tego, że byłam nie obecna na poprzednich ćwiczeniach. w pewnym momencie odwrócił się do mnie Krzysiu, puszczając mi oczko i uśmiechając się. zerknął na moją kartkę z zadaniami i zapytał "czemu prawie nic nie masz? nie jesteś inteligentna?". z lekkim oburzeniem odpowiedziałam "no i dobra, nie jestem. to po co się tu odwróciłeś? nie musisz ze mną rozmawiać." znowu się uśmiechnął a w odpowiedzi usłyszałam "nie muszę, ale może chcę Skarbie." kiwnęłam głową i spojrzałam ponownie w zadania, by uniknąć dalszej części rozmowy, a przez resztę zajęć nie potrafiłam myśleć o niczym innym. bo przecież już trochę Go znam, trochę za bardzo mi na Nim zależy i trochę się boję, że ponownie ktoś się zabawi moimi uczuciami a później odejdzie, bez jakiegokolwiek słowa pożegnania. / ibelieveinlovex3
|
|
 |
Ja mam też swoje wzory, a czasem górą są wady. Ale przy zbijaniu piony nigdy ręce mi nie drżały.
|
|
 |
Szczerze? Jeszcze rok temu, nie pomyślałabym, że to wszystko tak się potoczy. Dałabym sobie rękę uciąć, że nigdy mnie nie zostawisz. Nie sądziłam, że staniesz się tak zimna i obojętna. Myślałam, że ta przyjaźń dla Ciebie też coś znaczyła, widocznie była tylko zabawą, ale nie martw się, zdążyłam się przyzwyczaić do tego, że ludzie tylko się mną bawią. Trwałyśmy razem 7 lat, wiele osób próbowało nas rozdzielić, lecz nikomu to się nie udało. Nie sądziłam, że jak się zakochasz, to zostawisz mnie w taki kurewski sposób i nawet nie zatęsknisz. Miałyśmy trzymać się razem, pamiętasz? A dzisiaj? Jakbym postawiła na Ciebie, zostałabym bez ręki, kurwa. / ibelieveinlovex3
|
|
 |
|
Nie mam nic do stracenia, tylko do zyskania, więc dlaczego tak strasznie się boję zmian?
|
|
 |
wracając do domu autobusem, rozmawiałam z Nim przez telefon. najpierw mówiliśmy o sprawach związanych z uczelnią. później temat zszedł na plany na wieczór. nagle z uśmiechem na ustach powiedziałam "wiesz, Nikola powiedziała Konradowi że mi się oświadczyłeś w tramwaju i teraz nazywają mnie Twoją narzeczoną." w odpowiedzi usłyszałam "mogę oświadczyć Ci się jeszcze raz, Skarbie Mój Najsłodszy." po tych słowach uświadomiłam sobie, że dla Niego chyba też coś znaczę, że nie jesteśmy tylko dobrymi kumplami z uczelni, że jest w stanie zrobić dla mnie więcej, niż bym tego oczekiwała. dopiero wtedy zrozumiałam, że zaangażowałam się w to wszystko zbyt mocno i tak szybko nie odpuszczę. bo przecież o swoje szczęście trzeba walczyć. / ibelieveinlovex3
|
|
 |
jesteśmy paczką, która trzyma się razem. tylko my rozumiemy swoje teksty i tylko my wiemy co w nich jest śmiesznego. spędzamy ze sobą każdy niedzielny wieczór a w tygodniu widzimy się zawsze wtedy gdy możemy. potrafimy dla siebie zmienić plany o 180 stopni. gdy jeden z nas ma problem, staramy się rozwiązać go razem. nie pozwalamy, by ktoś z nas w ciężkich chwilach bywał sam. trzymamy się razem i to jest nasza siła. taką więź chyba można nazwać przyjaźnią? / ibelieveinlovex3
|
|
 |
Gdyby nie jeden mały, pierdolony szczegół to byłabym naprawdę szczęśliwa. Naprawdę. / f_b
|
|
 |
To uczucie, gdy całując kogoś masz przed oczami inną osobę... / f_b
|
|
 |
Nigdy nie będzie dobrze, nigdy. / f_b
|
|
 |
"Tylko Ty to nie tylko związki chemiczne.." / Koty Katz
|
|
|
|