 |
eeiiuzalezniasz /
Każdy z nas spieprzył kilka niezłych opcji.
|
|
 |
ciamciaramciaa /
co Ty możesz o mnie wiedzieć ? nie wiesz jak wyglądam rano, tuż po obudzeniu się, i do czego jestem zdolna gdy ktoś mnie wtedy wkurwi. wiesz jakie jest moje drugie imię ? ile jestem w stanie zrobić dla przyjaciół? jaki jest mój ulubiony kolor? na której stronie łóżka lubię spać? przy jakim kawałku się rozpływam, a jaki wywołuje u mnie łzy? czy jadam śniadania? jaką kawe pijam? czy mieszam wódkę? jakie jest moje marzenie? o czym myślę przed snem? jak reaguję na niektórych ludzi? co kocham ? czego nienawidzę ? jakie mam poglądy na różne sprawy ? czy nadal chcę zostać psychologiem? od czego jestem uzależniona? jaką wodę piję ? co jadam na obiady? masz chociaż pojęcie ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty? no właśnie, gówno o mnie wiesz.
|
|
 |
nie potrafię z Ciebie zrezygnować, przepraszam.
|
|
 |
|
Myślisz że jesteś elo pro kozakiem? Że jeśli walniesz z bara 3 nieznanych ci przechodzących kolesiów będziesz spoko? Że jeśli powyzywasz mnie od suk, szmat, czy kurw, poczujesz się lepiej i zaimponujesz kilku osobom? Jeśli tak to się mylisz, nie jesteś żadnym pro kozakiem, tylko zwykłym sandałem. [ Jachcenajamaice. ♥ ]
|
|
 |
Trzymam w rękach Twoje zdjęcie i tracę zmysły na tej gładkiej powierzchni- rozpierzchają się, jak spłoszone konie, a tętent kopyt niesie się echem po mojej głowie. I patrzę na Ciebie, i zwijam swój lęk w pięści twarde, co tłukę nimi na oślep swoje wnętrze.
O czym marze, kiedy zamykam oczy i tulę to zdjęcie do policzka? O Twoich dłoniach. Marzę, że Twoje palce przeplatają się z moimi i zaciskają się na kostkach. Że ukochane linie papilarne znajdują swoje miejsce gdzieś na moim policzku i trwają nieprzerwanie. Marzę, że wtulam policzek we wnętrze tych miękkich dłoni, a one głaszczą mnie, koją mnie. I marze jeszcze, że te dłonie Twoje kochają moje....
|
|
 |
Unosić się nocą do gwiazd..
|
|
 |
Niebo upada, czujesz ten strach?
|
|
 |
To, czego chcę
jest o krok stąd
więc zbliż się wreszcie!!!
|
|
 |
Dotykiem Twych słów
zaczynać każdy dzień....
|
|
 |
Znowu Bóg niczego nie zauważył...
|
|
|
|