|
Przerasta mnie to wszystko, wiesz? Codziennie oszukuję samą siebie udając szczęśliwą. Codziennie udaję, że ta miłość jest już za mną, że poukładałam sobie życie na nowo. Udaję, że go nie kocham, a przecież tak wcale nie jest. Ja nadal go kocham, nadal wieczorami rozpadam się z tęsknoty i to właśnie wtedy uświadamiam sobie, że nadal coś do niego czuję. Mimo tylu dni, tygodni, miesięcy, ja wciąż go kocham i nie wiem czy kiedykolwiek przestanę. / s.
|
|
|
Przyjaciel? Chyba nie do końca rozumiem definicję tego słowa. Do dzisiaj myślałam, że to osoba, która jest przy Tobie mimo wszystko, ale chyba jednak się myliłam. Niektórzy tylko perfekcyjnie udają przyjaciół, a tak naprawdę rozmawiają z Tobą, bo nie mają z kim. Traktują Cię jak śmiecia, kogoś na gorszą chwile, a potem i tak lecą do swoich lepszych "przyjaciół." No cóż, przykro mi, że nie jestem taka "ładna" i "fajna" jak ona, ale ja przynajmniej nie udaję kogoś kim nie jestem. / s.
|
|
|
Zrób coś ze mną, zabierz mnie stąd, bo już nie mam siły. Nie mam siły już codziennie rano wstawać i wychodzić z domu na to zimno, którego tak nienawidzę. Nie mam siły uśmiechać się i udawać szczęśliwej. Nie ma siły patrzeć na te mordy przepełnione fałszem, nie mam siły słuchać ich krytyki, obgadywania czy uwag, które mogą tak naprawdę wsadzić sobie gdzieś. Po prostu nie mam siły by żyć. / s.
|
|
|
Jebać wszystko i wszystkich! :)
|
|
|
Dzisiaj Twoje urodziny, już drugie, których nie spędzimy razem. I nawet nie wiesz jak bardzo boli mnie to, że nie mogę świętować ich razem z Tobą, że nie mogę przyjść do Ciebie z tortem w ręku czy nawet wysłać Ci życzeń sms-em, bo przecież tak długo nie mamy kontaktu. Nawet nie wiem czego mogłabym Ci życzyć, siebie? Nie mogę, chociaż tak bardzo bym chciała. Jednak chciałabym byś wiedział, że mimo upływającego czasu nadal jesteś dla mnie bardzo ważny, nadal jesteś w moim sercu, a Twoje szczęście jest dla mnie najważniejsze. / s.
|
|
|
|
Tak trudno jest zebrać się w sobie. Powiedzieć "dam radę" i dać. Zawalczyć. Utrzymać motywację. Nie patrzeć wstecz. Nie przejmować się zdaniem innych. Dążyć do celu. Wciąż zaparcie iść do przodu. Nie odpuszczać, gdy pojawi się błahy problem. Nie wylewać łez. Nie czekać na czyjąś pomocną dłoń. Tak trudno jest pokonać w sobie tę blokadę, która nie pozwala na więcej i przez którą tak wiele tracimy. Tak trudno jest wygrywać, kiedy nie ma się chęci na walkę, kiedy wszystko to, co dotychczas było siłą, utraciło się na zawsze. [ yezoo ]
|
|
|
Zjawiłeś się w moim życiu tak nagle, niespodziewanie i momentalnie wywróciłeś je do góry nogami. Rozkochałeś mnie w sobie, a przecież ja tego nie chciałam, zapierałam się rękami i nogami, mówiłam Ci, że się nie nadaję do związków, że nie umiem mówić o swoich uczuciach, ale Ty nadal nie odpuszczałeś, walczyłeś o mnie, podchodziłeś, pisałeś, a ja robiłam Ci nadzieję, ale w końcu byliśmy razem, mówiłeś, że mnie nie skrzywdzisz, że chcesz by nasz związek trwał jak najdłużej, a teraz Cię nie ma, powiedz gdzie jesteś? Tak bardzo za Tobą tęsknię.. / s.
|
|
|
Sylwester i tego, rzygajcie ile się da, buzi!
|
|
|
Ten rok był najgorszy w moim życiu. Był przepełniony bólem, łzami i tęsknotą. Kilka miesięcy wcześniej straciłam kogoś kto był dla mnie wszystkim dlatego nie miałam sił na nic, nie chciało mi się wychodzić z domu, ale musiałam dawać radę, musiałam chodzić do szkoły dlatego codziennie przyklejałam sztuczny uśmiech do twarzy i wychodziłam z domu udając szczęśliwą, a przecież wcale tak nie było, okłamywałam wszystkich również samą siebie, bo gdy tylko wracałam do domu smutek znów wypełniał całe moje ciało, tonęłam we własnych łzach leżąc na łóżku i tęskniąc za nim. Jasne, że były momenty radości, ale było ich niewiele, bo tak naprawdę to rozstanie sprawiło, że już nie umiem szczerze się uśmiechnąć. Każdy dzień wyglądał dokładnie tak samo, mijały miesiące, a ja coraz bardziej pogrążałam się we własnym cierpieniu. Zamiast wspinać się ku górze ja spadałam w dół. I choć wiem, że kolejny rok będzie podobny, to jednak mimo to mam nadzieję, że chociaż trochę lepszy od tego. / s.
|
|
|
|