 |
|
"Coś ciągnie mnie, jak magnes do Ciebie.."
|
|
 |
|
Potrzebuję Cię bardziej niż przypuszczałam. Ta samotność wyżera mnie od środka. Upadam. Proszę, bądź. Obejmij mnie swoimi ramionami i nie puszczaj dopóki nie poczuję się lepiej. Albo wiesz co? Nie puszczaj mnie nigdy.
|
|
 |
|
mam flow kici kici mięta
kici kici miaaał kocie jeszcze jedna pętla
|
|
 |
|
To nie jest misja Martyna choć też zwiedzamy Meksyk
Prze-prze-prze-przejebanie się jeździ tędy
kiedyś śmiałem się z kumpli teraz sam się jąkam
skumaj! dziewiąte piętro i widoki po jointach
|
|
 |
|
Mieszam kokainę z whisky,
meskalinę, grzybki, lubię wydzielinę z cipki.
Chce w waginę wbić dziś Dave uroczy;
Ej pomocy! Flet się zmoczył.
|
|
 |
|
Polska nie jest pionkiem, nie podda się jak Czechy, bo jak zajdzie potrzeba na czołgi bierze sztachety.
|
|
 |
|
Nie podawaj się. Nigdy. Niezależnie ile Cię to kosztuje i jak bardzo odbija się na Twojej psychice. Nie przestawaj walczyć. O wiele bliżej masz do wygranej. Próbuj. Trzy razy, siedem, a nawet dziesięć. Uda się. W końcu poczujesz tę satysfakcję, staniesz na podium i zrozumiesz, że podczas walki odpuszczają tylko słabi. Bo wstydem nie jest próbować, ale w ogóle nie spróbować. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Kiedy mówię, że jest dobrze - oszukuję siebie, tak naprawdę mam już dosyć ludzi, nawet Ciebie, bo nie rozumiesz tego co tu jest od dawna, sorry, ta rozmowa nie ma sensu, wybacz, narka.
|
|
 |
|
Ilu się przewinęło w życiu takich ziomów, byli gdy potrzebowali, a nie chcieli pomóc, gdzie są teraz, chyba zapomnieli o mnie, a ja nie jestem naiwny i nie zapomnę.
|
|
 |
|
Każdy z nich się zmienił, zapomnieli chyba, byli tu jak coś chcieli, w życiu tak bywa, nagle chuj strzelił już ich tu nie ma, chyba zapomnieli, to już zamknięty temat.
|
|
 |
|
Jestem normalnym gościem, lecz mówią jak o draniu, wciąż rozbraja mnie Twój uśmiech jak przy pierwszym spotkaniu.
|
|
|
|