 |
Wiesz jak boli milczenie kiedy chciałabym się po prostu do Ciebie odezwać i pogadać o głupotach o wszystkim co ważne i o pogodzie i o moim popapranym życiu. Wiesz jak boli, gdy duma mi na to nie pozwala...
|
|
 |
"-Będę pić. - A potem. -Będę pić. - No, a jak już skończysz pić ? - Będę pić dalej, aż zapomnę. Potem przemyje twarz wodą i zacznę nowe życie" /// 9 kompania
|
|
 |
"Pamiętaj że wrócę, ogarnę życie najpierw"
|
|
 |
Każdego dnia uczę się jak żyć z Tobą... Nie robię postępów...
|
|
 |
Mówisz, że kochasz. Błagam jeżeli tak jest to zwróć mi wolność...
|
|
 |
Przede mną stoi kieliszek
O, tam drugi. O! Trzeci
Nad kieliszkiem mym wiszę
Nie piłam tak od stuleci
Szampany i wina
I wódki i giny
Zapraszam do mego stolika
Zapraszam do mojej rodziny
I jeden z nich prawie pusty
I biorę go, chwytam - ot tak.
Wypijam ten płyn przejrzysty
Łzy maja gorzki smak.
|
|
 |
Dzisiaj już wiem, że aby wstać muszę oddychać. Choć nie wiem jeszcze po co...
|
|
 |
Nie ufam sobie na tyle żeby myśleć o jutrze...
|
|
 |
"Żeby nie wiem jak człowiek był twardy, to z każdego uczucia coś w nim zostaje".
|
|
 |
Gaszę pety w pościeli zwietrzałej inną miłością...
|
|
 |
To takie miejsca, które dało mi szczęście, tutaj byłam kochana. Dzisiaj zmieniła się pora roku, ludzie dookoła mnie i nie ma już przy mnie Tego kogoś kto mnie wtedy kochał, a jednak nadal jestem tutaj szczęśliwa...
|
|
 |
Kiedyś największy bólem było pieczenie zdartych kolan i łokci, kochało się maskotki, upadek był tylko na beton. Ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi, a mama była największym bohaterem. Teraz to wszystko jest jakieś inne lizaki zamieniły się na papierosy, Cola w wódkę, rowery w samochody, miłość w szybki seks, pocałunki w pijackie uniesienie. A pożegnania znaczą więcej niż "do zobaczenia jutro"
|
|
|
|