 |
Gdybać to sobie można, ale gówno to komukolwiek dało.
|
|
 |
W pewnym sensie zawsze masz siedemnaście lat i czekasz, aż zacznie się prawdziwe życie.
|
|
 |
nie ma nic wstydliwego w tym, że kogoś zraniłeś,
każdy ranił, lecz w jaki sposób to zrobiłeś?
jeśli zdradziłeś to jesteś bez wartości,
nie można Ci ufać, bo do kurestwa masz skłonność
|
|
 |
'Będę chlać aż wszystko jebnie, i niech już jebnie. To jest mi nie potrzebne, skończę sam, będzie pięknie.
|
|
 |
-to podłe nawet jak na ciebie , chce wiedzieć dlaczego.. czy to możliwe, że nadal mnie kochasz? - jak mogę nadal cie kochać po tym , co zrobiłeś. -więc chciałaś mnie jedynie zranić, eva uczyniła ze mnie kogoś, z kogo byłem dumny , ty przywołałaś to, co było we mnie najgorsze, to oznacza wojnę, Blair , -Chuck... - JA KONTRA TY , WSZYSTKO DOZWOLONE
|
|
 |
tyle razy upadałam albo wracałam na tarczy, ale kocham Cię i nie wiem, nie wiem czy to wystarczy, jesteśmy jak yin i yang, jak znak równowagi, daj mi trochę czasu, przecież wiem o czym marzysz
|
|
 |
' Patrz jak pełza grzech, ciężki jak kamień.
Brak mi sił, bo nie czuję nic już czasem,
tylko jego ciężar . '
|
|
 |
kocham z a b a r d z o, chcę z a b a r d z o i teraz miałabym się poddać? nie z a b a r d z o, czuję z a b a r d z o, wiem z a b a r d z o
|
|
 |
Pięćdziesiąty raz wybieram numer telefonu. Czekam aż odbierze, odpowiada mi poczta głosowa, na którą pragnę się nagrać, ale tak naprawdę nie wiem co powiedzieć. Może, że tęsknię. Może, że wariuję z zazdrości. Może, że cholernie się martwię. Słowa i tak nie ukarzą tego co czuję. Odpalam kolejnego szluga, moją głowę rozsadza niesamowity ból. Myślę, bo nie mogę przestać. Płaczę, bo jest mi źle i nie wierzę w czystość intencji osoby, którą kocham najbardziej na świecie. Nie radzę sobie.
|
|
 |
cała moja duma, gdy widzę cię na ulicy- znika
|
|
 |
-Zeszłej jesieni powiedziałeś, że nie moglibyśmy być razem. Uwierzyłam ci.
Ale za każdym razem, gdy próbuję ułożyć sobie życie, jesteś obok. Zachowujesz się, jakby...
-Jakby co?
-Jakby...Jakbyś chciał tylko,|żebym była tak nieszczęśliwa jak ty.
|
|
|
|