|
|
pamiętam jak było kiedyś, nie miałam nikogo tylko jednego najlepszego przyjaciela, byłam nikim, miałam mnóstwo problemów a codziennością był krzyk i cięcie się. pamiętam ten okropny dzień kiedy z ust jego brata usłyszałam, że nie żyje. nie potrafię opisać tego co wtedy czułam, miałam wrażenie że połowa mnie odpadła, on był tą połową. w jednej sekundzie zawalił mi się świat. dalej już było tylko gorzej, kompletnie sobie bez niego nie radziłam. stoczyłam się na dno, miałam dość życia jedynym wyjściem jakie widziałam to samobójstwo. pewnego dnia przechodziłam koło kościoła, do tej pory nie wiem po co ale weszłam tam mimo tego, że nienawidziłam Boga za to, że mi go zabrał. uklękłam w ławce i szeptem zaczęłam mówić 'Panie Boże, jeśli istniejesz zrób coś, zabierz mnie stąd albo spraw żeby było lepiej, nie chcę tak żyć, nie daje rady'. do dziś się zastanawiam jak to możliwe, że w mgnieniu oka otrzymałam nowe życie i przyjaciela - Pana Boga któremu zawdzięczam dzisiejszą obecność tutaj. /gmxd
|
|
|
|
czasami czuje jakbym żył - szybciej niż świat. i mam nadzieje, że to nie przez te palenie od lat.
|
|
|
|
Ma wspaniałe oczy bez źrenic. Szklane tafle, w której odbija się cała nędza ćpuna.
|
|
|
|
nigdy nie idzie w cycki. Z cyckami to się trzeba urodzić!
|
|
|
|
Mężczyzna, który powie Ci, że jesteś piękna zamiast krnąbrnie palnąć,
że 'niezła z Ciebie dupa'. facet, który tanią obmacywankę na
przystanku tramwajowym zamieni w objęcie Cię swoimi ramionami
tylko po to, abyś przez moment poczuła się bezpieczna jak
kilkuletnia dziewczynka w objęciach ojca. mężczyzna, który kiedy
zobaczy, że trzęsiesz się z zimna, elokwentnie odda Ci swoją bluzę,
zamiast próbować Cię rozgrzać w nieco sprośniejszy sposób. ten,
który pod Twoją bluzką będzie szukał serca, a nie biustu. mężczyzna,
który zamiast klepnąć Cię w tyłek, czule pocałuje Cię w czubek nosa.
facet, który przy kolegach, przedstawi Cię jako wybrankę serca, a nie
dziewczynę na jedną noc. ten, który szybki numerek w publicznej
toalecie zamieni na romantyczną noc, wyścieloną płatkami róż.
mężczyzna, którego obecności dzisiaj już nie zaznasz..
|
|
|
|
To oczywiste, nie jestem bez grzechu - siedem głównych, to siedem moich cech charakteru.
|
|
|
|
był oryginalny, duże bluzy, ciągle słuchawki w uszach i bity które sam tworzył. Przystojnie wyglądał każdego dnia, co dzień lepsze perfumy, ana skinienie palcem mógł mieć każdą lalkę. Pewnie przez to wszystko,leciała na niego każda panienka. Każda się nim zachwycała, specjalnie przechodziła obok niego i udawała zabawną, żeby się mu przypodobać.Siedział pewnego dnia na ławce, pisząc coś na kartkach swojego zeszytu.Usiadłam na przeciwko, patrząc na niego spod daszka dużej czapki swojego kumpla. Nagle zadzwonił telefon ' kurwa , że też w takiej chwili ' ,odrzuciłam połączenie i wróciłam do patrzenia na niego. Zajarzyłam że pewnie pisze kolejny tekst piosenki. Podniósł się i podszedł do mnie,zostawiając obok mnie zapisaną kartkę. Spojrzałam kątem oka, niepewnie biorąc ją do ręki . ' Uwielbiam kiedy na mnie patrzysz, pozwalam robić to tylko tobie, bo tylko twój wzrok kocham. '
|
|
|
|
Ty pamiętasz tylko alkohol i dobrą zabawę. Ja pamiętam jeszcze Ciebie.
|
|
|
|
Niech będzie pięknie. Ogarnijmy ten bałagan. Poczuj się bezpiecznie i pewnie. Kochaj, błagam.
|
|
|
i możesz mówić, że oddałabyś wszystko za faceta który cytowałby Ci Szekspira, i który wygłaszałby romantyczne wiersze, mi wystarczy taki, który chwyci mocno moją dłoń, spojrzy głęboko w oczy uśmiechnie się nonszalancko i bez zawahania najzwyczajniej w świecie powie: -kocham Cię, mała /
kilogrammilosci
|
|
|
On nie jest doskonały. Ty też nie jesteś, żadne z Was nigdy nie będzie idealne. Ale jeśli uda Mu się rozśmieszyć Cię co najmniej raz. Powoduje, że musisz się zastanawiać dwa razy. Jeśli przyznaje się do ludzkich błędów, trzymaj się Go i daj Mu z siebie tyle ile tylko można. Nie zacznie deklamować poezji. Nie będzie myślał o Tobie w każdej chwili. Ale On da Ci część siebie, o której wie, że, możesz ją złamać. Nie rań Go, nie staraj się zmienić i nie spodziewaj się więcej niż może Ci dać. Nie analizuj! Uśmiechaj się, gdy On czyni Cię szczęśliwą. Krzycz, gdy Cię wkurza, i tęsknij za Nim, gdy Go przy Tobie nie ma. Kochaj mocno, jeśli może zaistnieć miłość, ponieważ doskonali faceci nie istnieją. Ale zawsze istnieje facet, który jest dla Ciebie idealny./ Bob Marley ♥
|
|
|
facet, który rozkochuje w sobie dziewczynę, a potem nic z tym nie robi tylko z dumą patrzy jak ona się do niego uśmiecha, to kutas, nie facet. / eeiiuzalezniasz
|
|
|
|