 |
|
pokaż, że Ci zależy albo nie zawracaj mi dupy.
|
|
 |
|
A słowa ' jesteś słaba ' czynią mnie najsilniejszym człowiekiem na ziemi.
|
|
 |
|
kiedyś zobaczysz, że to jednak miało sens.
|
|
 |
|
Popełnisz błąd, bądź gotów na porażkę, uczucia są piękne choć nie zawsze coś warte.
|
|
 |
|
- Mamo a jak wygląda miłość ? - widzisz skarbie , Miłości tak do końca nie da się zdefiniować. - Więc skąd wiadomo , że to właśnie miłość ? - Po prostu to siedzi głeboko w nas sprawiając , że cieszymy się z obecności kogoś , z możliwości porozmawiania z nim , cieszymy się czyimś szczęściem i tak naprawde stawiamy je wysoko ponad swoim . | rastaa.zioom
|
|
 |
|
chore pretensje o to, że udawałam, kłamałam. pytania o to, co się stało, dlaczego - czemu już nie palę się do rozmów z Nim, które obiecaliśmy sobie utrzymać, czemu notorycznie nie mam dla Niego czasu, nie chcę spacerów, pojawiania się na tych samych vixach. nie rozumiał. nie zdawał sobie sprawy z tego, że jeśli oderwę się od książki, prasowania, zmywania czy filmu, a zajmę się Nim - wszystko wróci. powroty bolą.
|
|
 |
|
obserwowałam jak się przemęcza. późnym wieczorem zamykał się w czterech ścianach, wiązał rękawice na rękach i walił w worek treningowy, wylewając wszystko to, co czuł. każdego ranka pojawiał się w szkole, przesączony najlepszymi perfumami, z zadziornym uśmiechem na ustach. zgrywał się. omiatając swoim głosem, słowami kolejne laski, zapominał o wymazywaniu bólu ze spojrzenia. codzienne trenowanie by nie mieć czasu myśleć o przeszłości, inne zdobycze by jakoś odbić swoją gorycz na płci żeńskiej - żeńskiej, bo ja do niej należałam, ja złamałam Jego serce. wojownik, chciał rewanżu.
|
|
 |
|
naprawdę ciężko będzie nam sie nie rozłączyć.
|
|
 |
|
Nigdy nie było ' nas ' zawsze była ona bez niego .
|
|
 |
|
była walentynkowa dyskoteka zawiedziona tym wszystkim właśnie miałam się zbierać, nagle przyszedł on i powiedział że chciał tylko tyle i mnie pocałował. coś tak nagle we mnie się obudziło, chyba to takie szczęście, zwykłe dziecinne szczęście. mimo wszystko strasznie chciałam mu powiedzieć żeby spierdalał, ale nie umiałam. rzuciłam mu się na szyję, staliśmy tak może z 10 minut, przepraszał, prosił o wybaczenie, powiedział że musi już iść do domu, pożegnaliśmy się. następnego dnia w szkole każdy się mnie pytał co się stało że osoba która nie uśmiechała się przez 3 miesiące nagle mogłaby skakać do góry z radości, a ja po prostu wiedziałam że mam przy sobie osobę najważniejszą na świecie. szkoda że od tamtego wieczoru nic się nie stało. znowu miał na mnie wyjebane. cóż, kolejny raz dałam się omotać skurwysynowi który po raz kolejny zabawił się moimi uczuciami. i chyba teraz boli jeszcze bardziej, niż wtedy kiedy mnie zamienił na nową zabawkę.
|
|
 |
|
gdy patrzę w Twoje oczy - dobrze wiem, że mam szczęście kocham Cię za to, że po prostu ze mną jesteś to jest ta miłość, kilka pięknych chwil najpiękniejsze uczucie wiem po co mam żyć dla kogo żyć, dla Ciebie bije to serce
|
|
|
|