 |
wiesz, że wtedy było najfajniej. ? Wtedy, gdy chodziłyśmy bezcelowo po tych starych torach. Wtedy, gdy rozmawiałyśmy szczerze o wszystkim. Wtedy, gdy pewnego wieczoru potrafiłyśmy śmiać się z byle czego. Wtedy, gdy odprowadzałaś mnie do domu i w połowie drogi zadzwoniłaś do mnie, pytając czy widziałam jak się wyjebałaś na tej pieprzonej drodze. Wtedy, gdy spotykałyśmy się na te "sesje" z czego zawsze wychodziły góra 3 zdjęcia. Wtedy, gdy wygłupiałyśmy się w te nasze dni . Wtedy było zajebiście. Co się teraz zmieniło ? ...
|
|
 |
nie jest tak łatwo,jak napisali w instrukcjach,
im dłużej mierzę i liczę, tym bardziej robię się głupia.
Przyjdź, razem jakoś nam pójdzie,
to co mnie dzisiaj przerasta
|
|
 |
Przyjdź do mnie jak najszybciej,ciągle nie mogę spać w nocy,
złożysz mnie kostka po kostce,plecy, nadgarstki i uda,
zbudujesz świat, który znowu nam się uda.
|
|
 |
Potrafisz sprawić, że ona poczuje się wyjątkowa? Że przy Tobie będzie wszystko możliwe?
|
|
 |
To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa nie wiedzieć czemu tak jest...
|
|
 |
I kocham to swoje jebane życie ! Mimo wszystko, mimo tego całego syfu który je otacza !
|
|
|
|