 |
przekładam kupkę z ubraniami tysiączny raz w tym tygodniu. w zależności od tego, co aktualnie zamierzam robić wędrują po trasie krzesło-łóżko-krzesło-łóżko i tak w kółko. biurko jest istnym muzeum najróżniejszych przedmiotów, począwszy od kubków i talerzyków na których powstaje nowe życie, przez puste butelki po coca-coli, legitymację, zużyte chusteczki, aż po ramiączka od stanika. włosów nawet nie próbuję rozczesywać. lekcje? zanurzam w nich nos, jednak nudzi mi się to po średnio dwóch, trzech minutach. co chwilę sprawdzam facebooka w nadziei, że jednak coś się zmieniło. nadal nic. przekraczam próg szkoły, gdzie od razu wita mnie Twój uśmiech.
|
|
 |
chujowość na ten niby pięknie zrealizowany świat w którym każdy jest dla siebie miły ? pierdolisz !
|
|
 |
Może za często się śmiała, za często się wygłupiała, ale to chyba właśnie w niej kocha. Jej niezależny świat marzeń, w którym On odgrywa główną rolę .
|
|
 |
kiedyś nazywałam je przyjaciółkami, siostrami, a teraz? teraz to są zwykłe sucze.
|
|
 |
czasami się zastanawiam, co bym bez ciebie zrobiła, skarbie. i wiesz co myślę? myślę, że w naprawdę wielu sytuacjach nie miałabym pojęcia, co robić, jak się zachować. gdyby nie ty, już dawno bym odpuściła, robiła to co przedtem, nie przejmowała się uczuciami, a właściwie - moimi idiotycznymi pomysłami . życie byłoby znowu tak cholernie przewidywalne, dzień w dzień robiłabym to samo, i dzień w dzień przychodziła w takim stanie do domu. bo odpuściłabym, tracąc najważniejszą rzecz w życiu. w końcu już ty najlepiej wiesz, jakie mam plany na przyszłość. :* bardzo mocno związane z tobą. wspierasz mnie dosłownie we wszystkim, tak cholernie by mi tego brakowało, gdyby ktokolwiek mi cię zabrał, dobrze, że pozwalasz mi z całych sił wierzyć w to, że tak nigdy nie będzie. bo nie będzie. i jak sobie wyobrażam kolejne dni z tobą, wakacje, wszystko co z tobą związane, to się niesamowicie cieszę. i proszę cię, nie opuszczaj mnie nigdy
|
|
 |
♡ Are you fucking kidding me ?
|
|
 |
ona była w szpilkach, ja w trampkach, ale dziwnym trafem to za mną się obejrzałeś.
|
|
 |
kocham noce letnie, bo wychodzę z domu, z paczką fajek i idę do parku. na plac zabaw, zdejmuję klapki, idę boso przez piasek, siadam na huśtawce, odpalam papierosa i huśtając się, oglądam nocne niebo .. nie pytajcie o czym wtedy myślę...
|
|
 |
ale serio to nie marki ciuchów zrobią z ciebie człowieka...
|
|
 |
Wesołych świąt, Smacznego jajka, Mokrego dyngusa .
Gdyby nie święta to z tej radości niektórzy by mi oczy powybijali, Smacznego jajka tak tylko zebyś potem miała efekt zwrotny, Mokrego dyngusa tak owszem utopiła bym Cie w jakimś zbiorniku wodnym...
|
|
 |
Będziesz moja świnką peppą :)
|
|
|
|