|
gratuluję . doprowadziłeś do takiego stanu, że płaczę stojąc przed lustrem i wpieram sobie, że to dlatego, iż bluzka jest zbyt czerwona .
|
|
|
A najgorzej jest, jak zdasz sobie sprawę, że nic z tego nie będzie, że gdyby między Wami miało coś być, to byłoby już dawno. Kiedy zrozumiesz, że to co się dookoła dzieje wcale nie zmierza ku spełnieniu Twoich marzeń.
|
|
|
Są wyrazy, słowa, całe zdania, które wwiercają się nie tylko w umysł, one przechodzą przez ciało i wywołują mdłości, są słowa, które raz usłyszane chce się wyrzygać przez całe życie.
|
|
|
Nie chcę tak po prostu pożegnać się i odchodząc, zostawić po sobie miliony wspomnień, wspólne marzenia i sny zakopane gdzieś na dnie Naszych serc. Nie chcę zapomnieć o tym, co Nas łączyło a co dzieliło, o każdym Twym uśmiechu i zaufaniu, którym zawsze darzyłam ponad wszystko. Nie potrafię i nie chcę wyrzucić Cię z serca, wymazując z pamięci szczęście, które dawałeś mi swą obecnością.
|
|
|
Tamtej nocy przyszedł zupełnie trzeźwy, a mijając mnie w progu, ruszył na piętro. Przez dobre pół godziny zagadywał mnie byle czym, pieprzył głupoty. W końcu podszedł do okna i zastygł na moment. Podeszłam, na co łzy w Jego oczach zabłysnęły blaskiem księżyca: 'Już miałem brać do pyska czystą. Poczułem, że Cię tracę'.
|
|
|
Unosze fragmenty mojego rozszarpanego serca, w blasku ksiezyca poszukuje malych ementow, ktore gdzieś umknęły, sprytnie ukryly sie podczas upadku mam swiadomosc, ze nigdy ich nie odnajde, bo zaginely w przestrzeni dwoch swiatow. Niektore fragmenty nadal pozostaja przy Tobie, doskonale o tym wiem. Powiedz mi, jak mam funkcjonowac? Nadal jestem czescił Ciebie, o czym swiadcza chocby czesci mojego serca w Twoim posiadaniu czy sny, badz wspomnienia, w ktorych Twoja osoba jest ta najczesciej spotykana. Nie pptrafie, najnormalniej w swiecie nie potrafie zyc, wykonywac prostych czynnosci bez Ciebie. Nie wieryles, gdy mowilam, ze pptrafie sie niesamowicie przywiazac, twoerdziles, ze w Tobie nie ma nic, co moglabym bóstwić, tak ogromnie sie myliles.. Teraz leze w lozku, jak zawsze kiedy rozmawialismy jak jeszcze tu byles, moja poduszka jest juz niesamowicie mokra, a Ciebie nadal tutaj nie ma...
|
|
|
Mam wrażenie, że jestem jak woda rozbijająca się o kamień. Zazwyczaj jestem ogromną oazą spokoju, ale przy deliktnym powiewie wiatru wszystko się zakłóca, a w czasie burzy mogę naprawdę wiele zniszczyć.
|
|
|
"Może i nie byłam jakoś strasznie dojrzała i idealna, ale kochałam. Kochałam Cię całą swoją niedojrzałością"
|
|
|
Bo prędzej czy później to się skończy Nie chcę tęsknić za Tobą dziś w nocy.
|
|
|
Myślałam, że lubisz moje emocje, ale teraz wiem że nie wiesz nic o mnie na pewno.
|
|
|
Jak linie papilarne, unikalna każda z sekund
|
|
|
Choć jedyny wyraz tu to wyraz zwątpienia na twarzach to czuję tęsknotę gdy znów sobie Ciebie wyobrażam.
|
|
|
|