 |
- cześć, kocham Cię. - powiedziała zdejmując z jego głowy fullcapa. - zostawiam Ci kawałek serca, a to biorę w depozycie bo wiem, że na nic innego względem mnie Cię nie stać.
|
|
 |
cieszę się, że byłeś. nie istotne, że Cię nie ma. istotne, że mam przeszłość w którą mogę się przenosić zaraz po zaśnięciu, tuż przed przebudzeniem i w trakcie snu, kiedy panicznie jeżdżę ręką po łóżku prymitywnie Cię szukając zamiast koca, kiedy jest mi zimno.
|
|
 |
Często ludzie wybaczają innym, tylko po to, aby tamci wciąż byli cząstką ich świata
|
|
 |
tak, martwię się o Ciebie, a wiesz czemu? bo są tacy ludzie w życiu, na których szczęściu zależy Ci bardziej, niż na swoim.
|
|
 |
trudno zapomniec o kims, kto dal ci tak duzo do zapamietania.
|
|
 |
Ciekawe, czy jeszcze o mnie myślisz.
|
|
 |
Ta pieprzona nadzieja . Nadzieja , ze może będzie jeszcze z tego coś więcej . Ten moment gdy wieczorem kładziesz się do łóżka i rozmyślasz. Układasz scenariusze do rozmów, do których i tak nie dojdzie . Układanie scen, które i tak nie będą miały miejsca . Ta bezsilność, to ciągłe , przykre rozmyślanie nad tysiącem spraw .
|
|
 |
Tak naprawdę, czyjeś zaufanie można zdobyć tylko raz...
Jeśli je miałeś i straciłeś, już go nie odzyskasz...
Możesz zdobyć przebaczenie, ale i tak już nie będzie jak dawniej...
Bo człowiek zdolny jest WYBACZYĆ wiele, ale ZAPOMNIEĆ nie wszystko potrafi..
|
|
  |
to, że nie mam jego zdj na tapecie wcale nie oznacza, że go nie kocham .
|
|
 |
Koszykowka to kolejny rozdział w życiu, który pokazuje że żyjesz.
|
|
 |
Tęsknota po rozstaniu z nim przychodziła nagle. Będąc w pracy. Robiąc zakupy. Odpisując na krótkie "cześć" na gadu. Jedząc śniadanie. Rozmawiając przez telefon. Czytając książkę, czy też wracając do domu. Zjawiała się nad ranem, kiedy kot po raz kolejny stłukł wazon. I w nocy, kiedy nawet horrory nie potrafiły odegnać go z moich myśli. Czasami trwała sekundy. Czasami długie godziny. Przedzierała się przez codzienność, powodując wewnętrzne krwawienie duszy. Dziś? Nie. Nie mogę powiedzieć, że znikła. Skurczyła się niczym ulubiona bluzka w praniu. Została obdarta z żalu i pretensji. Ale ciągle istnieje w mojej podświadomości.
|
|
  |
i dlaczego przejmuję się rzeczami, które nas już nie dotyczą ?
|
|
|
|