 |
|
masz kilka twarzy. za każdym razem są one inne. nie da się zliczyć ile naprawdę ich jest. a jest wiele. bardzo wiele. jesteś wrażliwy, a zarazem twardy. nikt, oprócz ciebie nie wie czego tak naprawdę chcesz, czego oczekujesz od życia i co chcesz dać mu w zamian. prawda jest taka, że nie chcesz nic innego prócz miłości, bliskości, ciepła i uczuć. jakichkolwiek. ale tego ci brakuje. bez tego czujesz się nikim. czujesz się człowiekiem opętanym przez samotność, która chce cię zabić, zniszczyć. ty walczysz. nie poddajesz się, ale jest w tobie strach. ten strach jest ogromny. nie panujesz nad nim, aż w końcu upadasz. lecisz w dół, ale czujesz wolność, która ci się po prostu podoba. / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
Tonę w smutku...Nie mam już sił,poddałam się.... /jebnijmiwlep
|
|
 |
|
Załamka totalna..Chciałabym już umrzeć,bo nie mam już sił,by żyć w tym pojebanym ,popapranym świecie,Czasem myślę o tym,żeby to zrobić.Wyjść z domu późnym wieczorem, wziąść ze sobą wódkę i jakieś tabletki..To niewiarygodne jak drugi człowiek potrafi zranić.Jednym wypowiedzianym słowem może sprawić tak wieli ból..A najgorsze by było to, jak by mnie odratowali, a moi rodzice dopiero wtedy pokazywali by mi jak bardzo jestem dla nich ważna..Ta kurwa ,dziękuje za takie udawane uczucie..Nie zniosłabym tego.Nigdy się mną nie interesowali,a tu nagle takie coś..Oni potrafią tylko krzyczeć i się kłócić.Nigdy mnie nie przytulili,najwyżej jak byłam mała,ale to było dawno i tego nie pamiętam..Nigdy kurwa nie mają czasu.A ja potrzebuję od nich wsparcia,zrozumienia,rozmów,,Chciałabym być pewna,że zawsze mogłabym na nich liczyć.Ale oni nigdy się nie zmienią,zawsze będą tacy..I to mnie kurwa najbardziej boli! /jebnijmiwlep
|
|
 |
|
Wyciągnęła żyletkę,rozpakowała i przyłożyła ją do ręki.Zamknęła oczy by nie patrzeć na to.Trzęsąc się przydusiła ją,ale nie potrafiła pociągnąć jej wzdłuż,przecinając najpierw skórę,a potem żyłę.Po jej policzkach leciały łzy,które zatrzymywały się w dołeczkach..Czuła dziwne uczucie w sercu,którego nie potrafiła opisać.Po prostu zabrakło jej odwagi by to zrobić,popełnić samobójstwo,skończyć z tym życiem,by nie czuć takiego bólu,jak odczuwa teraz... /jebnijmiwlep
|
|
 |
|
usłyszała dzwoniący telefon. wstała i poszła do swojego pokoju, aby odebrać połączenie. na ekranie wyświetlało się imię JEGO siostry. 'słucham ?' - powiedziała, naciskając zieloną słuchawkę. usłyszała tylko szloch. płakała. 'ej, co jest ? dlaczego płaczesz ?' - zapytała. 'on....on nie żyje!' - usłyszała w odpowiedzi. ' kto nie żyje ?' - zapytała zdziwiona. 'no..on, mój brat...twój chłopak nie żyje, rozumiesz?!' - krzyknęła przez łzy. z wrażenia usiadła. nie wiedziała co się dzieje. milczała. zapanowała cisza. łzy napłynęły jej do oczu. 'dlaczego?' - wydusiła z siebie. 'popełnił samobójstwo'. te słowa długo odbijały się w jej głowie. odłączyła się. położyła głowę na poduszkę, ściskając ją z całych sił i powstrzymując łzy. nie mogła w to uwierzyć. nie chciała być sama, kochała go. tak bardzo go kochała, a on odszedł. jej życie runęło w ułamku sekundy, tak po prostu... / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
niektóre sytuacje z przyjaciółmi są tak zajebiste, że po prostu nie da się ich opisać słowami ♥ / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
moim marzeniem na dzień dzisiejszy jest rzucić wszystko i wyjechać, serio. i przysięgam, że jeśli teraz ktoś dałby mi taką propozycję, skorzystałabym. zostawiłabym szkołę, przyjaciół, rodzinę, znajomych. głupota, nie ? żyję tylko raz. ten jeden pierdolony raz. ten jeden pierdolony raz mogę poczuć się szczęśliwa. tutaj tego szczęścia nie znajdę. ono jest daleko. bardzo daleko. a moim zadaniem jest o nie zawalczyć. nie jutro, nie za kilka dni, miesięcy, czy za kilka lat. teraz. teraz albo nigdy. / mojekuurwazycie
|
|
|
|