głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika malebiale

wiesz  że to kocham  kiedy pokazujesz mi  co zrobić

pierdolonadama dodano: 28 lipca 2015

wiesz, że to kocham, kiedy pokazujesz mi, co zrobić

jak to się stało? myślałam  że zrobiliśmy to dobrze

pierdolonadama dodano: 28 lipca 2015

jak to się stało? myślałam, że zrobiliśmy to dobrze

jebać jebać jebać

pierdolonadama dodano: 28 lipca 2015

jebać jebać jebać

Nie wierzę w brak czasu. Zawsze jest czas na ten krótki błysk  na ten znak: jesteś dla mnie ważna.

rap_jest_jeden dodano: 22 lipca 2015

Nie wierzę w brak czasu. Zawsze jest czas na ten krótki błysk, na ten znak: jesteś dla mnie ważna.

W związku trzeba iść na kompromisy  ale w miłości nigdy. Albo robisz to na sto procent  albo nie rób wcale. I nawet  jeśli długo już czekasz  pamiętaj – na najlepsze zawsze trzeba poczekać. Byle co może wziąć każdy. A Ty musisz wierzyć  że zasługujesz na więcej.

rap_jest_jeden dodano: 22 lipca 2015

W związku trzeba iść na kompromisy, ale w miłości nigdy. Albo robisz to na sto procent, albo nie rób wcale. I nawet, jeśli długo już czekasz, pamiętaj – na najlepsze zawsze trzeba poczekać. Byle co może wziąć każdy. A Ty musisz wierzyć, że zasługujesz na więcej.

Myślę że śmierć jest początkiem czegoś innego czegoś nowego.Kończy pewien etap w naszym życiu czasami nawet zamyka go na dobre.Zaczynamy żyć bez tej osoby obok bez jej głosu dotyku zapachu.Funcjonujemy troszkę inaczej albo zmieniamy swoje życie o sto osiemdziesiąt stopni.Czasami łapiemy się na tym jak bardzo przywiązanie rządzi naszym życiem.Robimy dwie herbaty po chwili uświadamiając sobie że to zupełnie niepotrzebne wybieramy numer który jest już nieaktywny chcielibyśmy coś powiedzieć czymś się pochwalić o czymś powiadomić ale jest już za późno.Gubimy się w zwykłych czynnościach w przygotowaniu kolacji kiedy to ta druga osoba kroiła pomidory w prowadzeniu auta gdy to właśnie ona informowała nas czy z lewej jest wolne w zakupach kiedy dbała o nasze nierozgarnięcie i zawsze miała przy sobie sporządzoną listę produktów.Kiedy odchodzi bliski nam człowiek cały świat diametralnie się zmienia.Człowiek który pozostał staje się kimś innym albo przestaje stawać się kimkolwiek w ogóle. yezoo

yezoo dodano: 9 lipca 2015

Myślę,że śmierć jest początkiem czegoś innego,czegoś nowego.Kończy pewien etap w naszym życiu,czasami nawet zamyka go na dobre.Zaczynamy żyć bez tej osoby obok,bez jej głosu,dotyku,zapachu.Funcjonujemy troszkę inaczej albo zmieniamy swoje życie o sto osiemdziesiąt stopni.Czasami łapiemy się na tym jak bardzo przywiązanie rządzi naszym życiem.Robimy dwie herbaty,po chwili uświadamiając sobie,że to zupełnie niepotrzebne,wybieramy numer,który jest już nieaktywny,chcielibyśmy coś powiedzieć,czymś się pochwalić,o czymś powiadomić,ale jest już za późno.Gubimy się w zwykłych czynnościach,w przygotowaniu kolacji,kiedy to ta druga osoba kroiła pomidory;w prowadzeniu auta,gdy to właśnie ona informowała nas czy z lewej jest wolne;w zakupach,kiedy dbała o nasze nierozgarnięcie i zawsze miała przy sobie sporządzoną listę produktów.Kiedy odchodzi bliski nam człowiek,cały świat diametralnie się zmienia.Człowiek,który pozostał,staje się kimś innym albo przestaje stawać się kimkolwiek w ogóle.[yezoo]

  jeśli nie chcesz słyszeć z jego ust kłamstw  nie pytaj. Może to błędne postępowanie  ale uwierz   nieświadomość boli troszkę mniej.   abstractiions.

unico dodano: 7 lipca 2015

` jeśli nie chcesz słyszeć z jego ust kłamstw, nie pytaj. Może to błędne postępowanie, ale uwierz - nieświadomość boli troszkę mniej. / abstractiions.
Autor cytatu: abstractiions

Dlaczego mnie wtedy nie było? Jak szłam do Ciebie  to padało i połamał mi się parasol. Wtedy on otworzył nade mną swój. Uśmiechnął się i powiedział  że mnie odprowadzi  żebym nie zmokła. Wiatr drapał po policzkach  ale mimo to  zrobiło mi się ciepło. A gdy już staliśmy pod Twoimi drzwiami  zapytał mnie  czy to tu i wtedy uświadomiłam sobie  że już nie.   Katarzyna Wołyniec

yezoo dodano: 4 lipca 2015

Dlaczego mnie wtedy nie było? Jak szłam do Ciebie, to padało i połamał mi się parasol. Wtedy on otworzył nade mną swój. Uśmiechnął się i powiedział, że mnie odprowadzi, żebym nie zmokła. Wiatr drapał po policzkach, ale mimo to, zrobiło mi się ciepło. A gdy już staliśmy pod Twoimi drzwiami, zapytał mnie, czy to tu i wtedy uświadomiłam sobie, że już nie. | Katarzyna Wołyniec

 Tak to się zaczyna. Spoglądasz na kogoś  kogo nie widziałeś nigdy przedtem i nagle go rozpoznajesz. To wszystko. Po prostu go rozpoznajesz. Tak to się zaczyna.

justyska187 dodano: 30 czerwca 2015

"Tak to się zaczyna. Spoglądasz na kogoś, kogo nie widziałeś nigdy przedtem i nagle go rozpoznajesz. To wszystko. Po prostu go rozpoznajesz. Tak to się zaczyna."

 ...  Poskładaj się  bo nikt inny tego za Ciebie nie zrobi.   nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 25 czerwca 2015

(...) Poskładaj się, bo nikt inny tego za Ciebie nie zrobi. | nieogarniamciebejbe

 ...  Problem tkwi w Tobie i dopóki faktycznie nie urządzisz swojego wnętrza tak  jakbyś tego chciał  to tu zawsze będzie coś nie pasować.  ...    nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 25 czerwca 2015

(...) Problem tkwi w Tobie i dopóki faktycznie nie urządzisz swojego wnętrza tak, jakbyś tego chciał, to tu zawsze będzie coś nie pasować. (...) | nieogarniamciebejbe

   ...  Więc zrywasz się nagle i zaczynasz uciekać  biegniesz  biegniesz przed siebie  byle jak najdalej  byle nikogo nie zranić  byle uciec od tej osoby  do której nie pasujesz  od tego miejsca  które nie jest Twoje. Biegniesz. Aż w końcu zostajesz gdzieś daleko sam  w innym  obcym miejscu  sam  bez ludzi dookoła i uświadamiasz sobie  że to siebie właśnie zraniłeś  że w momencie  gdy próbowałeś rzucić broń  by nie zadać strzału  wyrzucić nóż  by nie zadać ciosu  to przypadkowo  całkiem nieświadomie wbiłeś go sobie prosto w serce.  ...      nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 25 czerwca 2015

" (...) Więc zrywasz się nagle i zaczynasz uciekać, biegniesz, biegniesz przed siebie, byle jak najdalej, byle nikogo nie zranić, byle uciec od tej osoby, do której nie pasujesz, od tego miejsca, które nie jest Twoje. Biegniesz. Aż w końcu zostajesz gdzieś daleko sam, w innym, obcym miejscu, sam, bez ludzi dookoła i uświadamiasz sobie, że to siebie właśnie zraniłeś, że w momencie, gdy próbowałeś rzucić broń, by nie zadać strzału, wyrzucić nóż, by nie zadać ciosu, to przypadkowo, całkiem nieświadomie wbiłeś go sobie prosto w serce. (...) " | nieogarniamciebejbe

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć