 |
oo, na niebie, oo dla Ciebie, oo na ziemie. spalony cały świat, zamknięty ludzki czas. już nie pomoże nic, czy warto było żyć
|
|
 |
milczący mur, cztery ściany, okropny ból, tak z dnia na dzień
|
|
 |
wszyscy się śmieją z tego, że ja nie mogę bez niej żyć i myślę o niej, przez cały czas
|
|
 |
wszyscy się śmieją z tego, że ja nie mogę jeść, nie mogę spać i myślę o niej, przez cały czas
|
|
 |
tej nocy nie chcę być sam, czy chcesz bym zwariować miał, czy szanse możesz mi dać? czy zostać, czy odejść mam?
|
|
 |
daj mi znak, daj mi znak, daj mi swój znak, czy zostać z Tobą mam. ciągle czekam, tak długo czekam
|
|
 |
znów ogarnia mnie ten straszny lęk, kiedy kat, kat już zbliża się, bierze topór, rzuca mnie na pień. wtedy z krzykiem nocą budzę się
|
|
 |
tak bardzo chciałbym zostać tu, jak zawsze znów zobaczyć Cię. tak bardzo chciałbym zostać tu, ach nie wiem, chyba będzie źle
|
|
 |
już za chwilę, już prowadzą mnie kat i topór, z dala widzę go. już za chwilę, ludzie, brońcie mnie, nie chcę oddać katu głowy mej
|
|
 |
Wyszczekany, zdemoralizowany i cyniczny do szpiku kości egoista. Na domiar złego, miłość mojego życia.
|
|
 |
did i say that i need you? did i say that i want you? oh if i didn't, i'm a fool you see
|
|
|
|