 |
|
Nie będę na Ciebie czekała w nieskończoność, niech Ci się to nawet nie marzy. Poczekam do północy a później idę spać.
|
|
 |
|
zwariował świat, który mnie wychował.
|
|
 |
|
Być szczęśliwym - tego trzeba się uczyć.
|
|
 |
|
najgorsze są chwile, kiedy z przyzwyczajenia chcesz do niego zadzwonić, napisać, złożyć niespodziewaną wizytę albo kupić prezent tak-bez-okazji. jesteś wtedy strasznie bezradna, bo w takim przypadku chcieć to nie móc. i myślisz o nim wciąż i nieustannie, a z każdą tą myślą coraz mniej ciebie, coraz więcej jego, powoli znikasz i znikasz. zniknęłaś.
|
|
 |
|
Sucho mam gardle, boleśnie na skórze, w skórze i pod i wszędzie, wszędzie.Chce mi się pić, chce mi się przytulać, chce mi się uciekać tam gdzie nie ma nic i tam gdzie jest wszystko. Zasłona, cisza, ciemność. Pomaluj mi ściany na fioletowo i ulecz serce. Wiesz dobrze jak nienawidzę tego, co jest mną.Prawda nie istnieje, prawdą się tylko kłamie. Daj, odbierz, puść to jeszcze raz. Nie wiem co. W rękach się kruszy.
|
|
 |
|
Prawdy nie zbudujesz na kłamstwach .
|
|
 |
|
`Zawsze kiedy nie mogę zasnąć, układam sobie w głowie różne historyjki, które chciałabym żeby się wydarzyły.`
|
|
 |
|
`Wiesz dlaczego nie napiszę pierwsza?bo gdy Ty to zrobisz będę miała 100% pewności, że chcesz ze mną pisać`
|
|
 |
|
`Wróóóciłaaam:) jestem już po pisemnych maturach,które wypadły średnio,ale to sie okaże w czerwcu :) zostały mi jeszcze ustne: polski i niemiecki :) Nie było mnie prawie 3 miesiące,jejku! tak bardzo mi brakowało tej strony,i w ogóle wszystkich Was tutaj ;* ale już jestem i jak narazie będę:) dziękuje za komentarze pod wpisem maturalnym i za trzymanie kciuków :) ` panna Anylkaa :D
|
|
 |
|
Nie lubię zazdrości, ona zawsze bez pytania przybywa i potem długo krzyczy jakieś brednie i chociaż patrząc mi w oczy prosisz bym przestała ja nie mogę tego wypędzić tak żeby już nie wracało, myślę że przyczyną tego uczucia jest miłość jaką Cię darzę i fakt iż cholernie mi na Tobie zależy, na nas, nie gniewaj się, że czasem pomarudze, okej?
|
|
 |
|
Wieczór, niebo zapaliło się już od namiaru gwiazd, gdzieś mocniej świeci księżyc, siadam na poręczy pomostu, obok stoisz Ty śmiejesz się tak jak lubię najbardziej, w ręce piwo włączył się już delikatny luźny klimat, obejmujesz mnie obawiając się o moje bezpieczeństwo i czule całujesz obok znajomy pewnie topi się w zazdrości, aż krzyczymy miłością zupełnie nic nie mówiąc. Od wody czuć wilgoć, ale Twoje ciało wymieszane z perfumami rozgrzewa moje ciało i chodziarz przechodzi mnie dreszcz to jedynie oznaka haustu szczęścia jakie pochłaniam, przyglądam się tafli jeziora które tworzy lustrzane odbicie nieba, delektuje się tą chwilą która ucieknie bezpowrotnie, a jedynym sposobem by przywołać tą idealną harmonię będzie pamięć
|
|
 |
|
Nie daj się ponieść łzą, a jeśli już mają pojawić się na twoich policzkach wymieszaj je z akwarelami by ich jasne barwy mogły pokolorować smutek.
|
|
|
|