 |
" nigdy nie będę w stanie odmówić mu miłości "
|
|
 |
|
a dzisiaj jestem nijaka, kochająca, stęskniona i bezgranicznie głupia.
|
|
 |
Mam taką ogromną ochotę wygarnąć Ci za to co zrobiłeś. Wieczorami obmyślam co miałabym Ci powiedzieć. I nie mam zielonego pojęcia. Pewnie gdybym miała już okazję, żeby Ci wszystko powiedzieć ugryzła bym się w język i siedziała cicho, jak zawsze.
|
|
 |
Pamiętasz, ideałów nie ma, więc dlaczego oczekujesz ode mnie, że się nim stanę.
|
|
 |
Chciałabym porozmawiać z Tobą jak kiedyś, tak szczerze, bez owijania w bawełnę bo tylko przy Tobie mogłam się czuć swobodnie. Z nikim nie mogłam pogadać tak jak z Tobą. Potrafiłeś sprawić, że nawet, gdy nie miałam humoru i mało brakowało mi do płaczu, że będę się śmiała do bólu brzucha. Umiałeś sprawić, że każdy problem, mały i duży przy Tobie znikał. Byłeś moim najlepszym przyjacielem, a teraz, gdy Cię nie ma, nie ma kto mnie pocieszyć, przytulić i sprawić, że każdy problem jest błahostką. Wyobraź sobie jaka jestem bez Ciebie.
|
|
 |
Chciałabym być wymarzoną, ale czy warto?
|
|
 |
Może i nie jestem najpiękniejsza, najmądrzejsza i może nie staram się tak jak powinnam, nie biegam za Tobą i nie próbuję być wymarzoną, nie staram się udowadniać każdego dnia, że mam siłę przenosić góry. I w sumie wiem, że wina leży zawsze po dwóch stronach, ale im dłużej o tym myślę to dochodzę do wniosku że po prostu nic dla Ciebie nie znaczyłam .Starałam się jak mogłam i nigdy nie będziesz miał prawa powiedzieć, że ja zniszczyłam to co było między nami.
|
|
 |
Za często myślę co by było gdyby los dał nam szansę, gdyby nie stało się tak jak się stało. I ta myśl nie daje mi żyć, a wiesz dlaczego, bo nigdy nie będę się mogła przekonać.
|
|
 |
I co? Wstyd, możesz mi w oczy patrzeć?
Pierdole twoje łzy, ale bez ciebie nie zasnę,
Nowej nie znajdę, inną cię pokochałem,
Hip-Hop to piękne imię, już zawsze będziemy razem!
|
|
 |
zostaw mnie, nie kuś, nie mów, nie wołaj, daj skołatanym myślom odpocząć, już pora. oddaj choć moment, nie widzisz, że tonę? pozwól mi usnąć, chcę wyrwać się, koniec. nie chcę już o nie, me oczy zmęczone, tętno zbyt szybkie, wysycham, płonę. jak gąbka chłonę, choć nie chcę, bo cierpię. boli mnie serce, łeb pęka, weź mnie. | Peja.
|
|
 |
bez znieczulenia zabijasz mnie. | Peja.
|
|
|
|