 |
Myslisz , że bolało mnie to , jak dostalem pierwszą pałe w szkole, albo to że ojciec wciąż katował mnie i rodzine? Że bolało mnie to jak się ode mnie odwrócili wszyscy przyjaciele.? Masz rację. Bolało. Ale porównując to do straty Ciebie to powyzsze to jakby nic. Bo dopiero po Twoim odejściu zapomniałem jak się żyje, nie umiałem funkcjonować. Doskonale udaję, ale nadal nie posiadam umiejętności życia, tego normalnego , ze szczerym uśmiechem na twarzy. [z.j.s.k]
|
|
 |
A jak będziesz znowu z Nim przechodzić obok mnie i usłyszych głośny trzask , to nie przejmuj się, To tylko moje serce rozpadnie się na jeszcze mniejsze kawałki. [z.j.s.k]
|
|
 |
|
Bo ludzie jednak tak szybko nie zapominają. Oni zamykają się w sobie, duszą całą przeszłość i opanowują to do perfekcji. Świat to nazywa zapomnieniem./esperer
|
|
 |
A przed moją śmiercią zostawię pod Twoimi drzwiami kartkę , na której napiszę : 'hej Mała. Długo walczyłem. Cieszyłem się każdym Twoim usmiechem, chciałem dla ciebie jak najlepiej, nie wtrącałem się do Twojego życia więc nie mówiłem Ci też jak strasznie Cię kocham. Walkę przegrałem, serce aż do ostatniego uderzenia było wierne Tobie. I mimo, że pewnie nawet mnie nie kojarzysz, nie szkodzi, bo ja o tobie zawsze będę pamietał, Słonko. Będę patrzał na Ciebie z góry i wciąż cieszyl się każdym Twoim sukcesem. Będę otulał Cię wiatrem, więc nie chowaj się przed nim, a jak będzie padać to znaczy, że strasznie za Tobą tęsknie. Twój na zawsze. M.
|
|
 |
Nawet jesli usta mówią , że Cię nie kocham to serce i tak wie swoje. [z.j.s.k]
|
|
 |
Może to dziwne, ale ostatnio nie śpię. Siadam na łóżku, z telefonem w ręku i przeglądam nasze stare zdjęcia. Nie jestem słaby ,ale w takich chwilach jakoś nie kontroluję łez cisnących się do oczu. Patrze na ciebie, przyglądam się każdemu Twojemu szczegółowi i zastanawiam się , czemu dziś Twój usmiech nie jest tak wyrazisty jak kiedyś. Zastanawiam się czemu to się skończylo. Czy tęsknisz. A może tylko mnie kochałaś tak mocno, może inni nie potrafią dać Ci tego szczęścia, jakie otrzymywałaś ode mnie. A może to tylko marzenia wyprowadzają mnie ku takim refleksjom. I mam ochotę, a nawet pilną potrzebę do ciebie napisać. Zapytać o to wszystko co nasuwa mi się do glowy,ale to bez sensu, bo wkońcu ja już miałem swoją szansę,którą zmarnowałem i to mi nigdy nie da spokoju,i nie zasnę. A bół przerwie śmierć... kiedyś na pewno. [z.j.s.k]
|
|
 |
Musiała mi dopierdolić tym jej nowym chłopakiem. Te jej głupie spojrzenia w moją stronę gdy ten łapie ją za tyłek i całuje po dekoldzie. Spojrzenia , które mówią : patrz , możesz mu zazdrościć bo to on mnie ma , a nie Ty. ' I mam wtedy ochotę trzasnąc szafką i spierdolić Ci z zasięgu wzroku, ale idę obok Ciebie, wale głupie 'siema' i usmiecham się , bo kurwa lubię widzieć ją taką szczęśliwą . To chyba jest miłość co nie ? [z.j.s.k.]
|
|
 |
Może potrzebuje trochę odpoczynku . Może powinienem się zaszyć gdzieś na dłuższą chwilę. Może pare dni , pare tygodni. Moze gdybym nie widział tak często tej rozpromienionej buźki łatwiej byłoby mi zapomnieć? Ale umarłbym tam. Umarłbym z tej cholernej tęsknoty za Tobą. A jeszcze bardziej sie tęskni jeśli się wie, że tęsknota będzie trwała wiecznie. Bo jest źródłem pustki w środku mnie. Pustki , która rozpierdala moje serce, umysł. Krwawię, łzy bólu ze mnie wypływają . [z.j.s.k]
|
|
 |
Znowu o niej myśle. Nadal nie umiem zapomnieć. Nigdy nie przestanę kochać. [z.j.s.k]
|
|
 |
Pamiętam te chwile. jak przytulała mnie, a przy pocałunkach czułem w ustach jej język , który tak delikatnie mnie pieścił. Dotykalem jej nóg , brzucha , ud i pleców. Całowałem szyję i zatracałem się w jej oczach. A potem to się skończyło . nie wiem kiedy i nie wiem czemu , ale chyba przestałem w końcu dla niej istnieć. Z dnia na dzień stałem się nikim a ona z dnia na dzień stawała się wszystkim . [z.j.s.k]
|
|
 |
Może i ranisz mnie w każdej sekundzie , ale nawet nie wiesz jak ja jestem w Tobie zakochany. [z.j.s.k]
|
|
 |
Konam z braku jej miłości. [z.j.s.k]
|
|
|
|