 |
Spacerując wieczorem z iskrzącymi się gwiazdami nad głową rozmyślałam o tobie.Głęboki wdech i wydech nieco uspokajał ciało.Chciałam płakać.Pragnęłam by słone łzy zmoczyły mi twarz.Bez skutku.Powoli robiłam się skamieniała.Choć w głębi duszy wiedziałam , że kiedyś pęknę i jedynie głuchy szloch rozbrzmiewać będzie pośród czterech ścian.
|
|
 |
Zafascynowana twoim głębokim spojrzeniem w moje oczy przemierzałam szkolne korytarze.Notatka z wosu migała mi przed oczami.Spojrzałam z nad fascynującej lektury i zobaczyłam Ciebie.Obok pannę , której nie trawiłam.Uśmiechałeś się szczerze wpatrując w jej postać.Patrząc na was widziało się elektryzujące cząsteczki powietrza wypełnione szczęściem.Bolało.Cholernie bolało, bo mnie nigdy nie obdarzyłeś tym uśmiechem.Czułam jak mój wewnętrzny świat się wali.Czułam tą zagładę przepełniającą głupie serce.
|
|
 |
Nigdy nie sądziłem , że można tak mocno tęsknić za czymś, czego się nigdy nie miało./- dokładnie
|
|
 |
Potrzebuję naszych wspólnych spotkań we trzy.Naszych rozkmin przy red'sie.Całej naszej porąbanej magii, ale co tam przecież dam radę.
|
|
 |
Tak kuźwa pogryzę cię przez ten pieprzony komunikator zwany gadu gadu.
|
|
 |
Nie siedź tylko w swoim bagnie ,rozejrzyj się dookoła i zauważ, że inni również mają problemy.Czasem większe od twoich.Po prostu postaraj się im pomoc , nawet jeśli nie umiesz.
|
|
 |
Jestem zmęczona walką o innych, teraz będę siedzieć i sprawdzę, czy ktoś będzie walczyć o mnie.
|
|
 |
Lubię gdy odwracasz się udając że szukasz kogoś w tłumie a patrzysz na mnie.
♥
|
|
 |
Robisz w moim sercu takie rany, jak Joanna Krupa kaleczy język polski.
|
|
 |
hahahahahah.znów spierdoliłam to.
|
|
 |
Boje się.Cholernie się boję ,że będziesz obiektem moich westchnień.Osobą przez ,którą będę cierpieć kolejne kilka lat.Nie chce cierpieć , nie chce kolejnej fali bólu.Boję się,bo wiem ,że jest to coś nowego , coś bardziej silniejszego niż czułam do tej pory.Mimo , że tak bardzo tego chcę ,marząc o tym każdego dnia.Nie chce być dla ciebie bezwartościowa jednostką, kimś kogo przelotnie uchwycisz wzrokiem lub w ogóle nie zwrócisz uwagi.Pragnę być kimś ważnym.Kimś o kim myśleć będziesz kładąc się spać i wstając rano.Nadziei nie mam żadnych.Po prostu boję się miłości.
|
|
|
|