 |
jeśli nie możemy wyrwać jednej kartki z życia, musimy spalić całą książkę.
|
|
 |
Dla mnie czas jest coś wart dopiero gdy Cię widzę.
|
|
 |
Od jutra zacznę wszystko jeszcze raz. Obudzę się i pierwsze słowa które wypowiem to Ten dzień będzie dobry . Wstanę zaparzę zieloną herbatę wezmę kartkę i długopis zacznę pisać. Zacznę pisać o motylkach tęczy kwiatkach a znów pewnie skończę na Tobie aż w końcu na pisaniu o śmierci. Znów spalę kartki nad zapalniczką usiądę w kącie i zacznę płakać. Gdy zabraknie mi łez postanowię co będzie jutro. A mianowicie : Od jutra zacznę wszystko jeszcze raz. Obudzę się i pierwsze słowa które wypowiem to Ten dzień będzie dobry . Wstanę zaparzę zieloną herbatę... /callrecording
|
|
 |
-Idź za nią- powiedziała moja mama do pewnego chłopaka.Szybkim krokiem minął furtkę i ruszył w kierunku bloków.Rzadko z nim rozmawiałam, a jak nadarzyła się okazja , to jedynie o bardzo błahych rzeczach.Skulona oparłam się o czyjś dom jednorodzinny.Takie rozmowy zawsze wykańczały mnie psychicznie, z powodu zdarzeń z przeszłości.Już wyciągałam paczkę papierosów , gdy poczułam silne pociągnięcie za rękę.-Chodź, bo jak zobaczą to nas zgarną.Biegliśmy przez pola, po starych ruinach , aż w końcu dotarliśmy na małą polanę z boiskiem i średniej wielkości murkiem idealnym do oparcia.Odpaliłam papierosa.-Malboro.Nie szkoda ci kasy ?.-Nie , gdy mam powody,żeby z nich skorzystać, chcesz ?.Zaciągnął się porządnie, wypuszczając duży obłok dymu.- A ja myślałam , że z ciebie to taki grzeczny chłopiec.-Myliłaś się mała.-Czy mogę cię...- nie dokończyłam , bo znalazłam się w silnych ramionach.Tak dobrze wiedział czego teraz pragnę.
|
|
 |
Spotkanie rodzinne na świeżym powietrzu.Siedziałam na huśtawce co chwilę odpychając się nogami.Z minuty na minutę co raz bardziej chciałam być w domu.- Chamsko jest tak siedzieć samej , a nie z rodziną - powiedział facet , którego nigdy nie trawiłam i trawić nie będę.- No co pan nie powie.- I jeszcze pyskuje bezczelnie, co za wychowanie.- Niech się pan modli ,żeby pana córki były chodź w małym stopniu wychowane tak jak ja.-Żebyś nie pożałowała gówniaro.-Proszę pana ja niczego w życiu nie żałuję, w odróżnieniu do ' człowieka ', który stoi przede mną.Żegnam.- dosłyszałam się jeszcze cichego słowa , gówniara , od przemiłego pana, zanim trzasnęłam porządnie furtką.
|
|
 |
Szalona impreza.Opijanie urodzin solenizanta.Gorące powietrze ocieka po rozgrzanych ciałach w postaci lepkich kropelek.Wyszłam na balkon.Oparta o chłodną barierkę napawałam się rześkim powietrzem , które dawało co raz większą energię.Wpatrzona w ciemne horyzonty , poczułam ręce oplatające się wokół mojej talii.-Nie zimno ci w tej sukience ?.- Nie ,czemu ?-zapytałam , ze słodkim uśmiechem przyczepionym do twarzy.-Nie wiem , tak jakoś się pytam- powiedziałeś z rozbrajającym wyrazem twarzy.- Czy ty czegoś nie piłeś ?.- Nie wogule, no może jednak troszeczkę , ale i tak cię uwielbiam i to się nie zmieni.Zastygłam.Na te słowa czekałam pięć lat, a wystarczyła impreza zakrapiana alkoholem.Z rozmyśleń wyrwały mnie ciepłe wargi wprowadzające w stan ogłupienia.Jak dobrze , ze ten stan mogę wciąż czuć codziennie.
|
|
 |
jesteś dla mnie jak piątek
|
|
 |
Z mojego serca wykrusza się malutki kawałek po kawałku , gdy wiem , że do szczęścia brakuje tak niewiele, a zabija sam fakt , że nigdy go nie osiągnę.
|
|
 |
Gdybym była starsza o te pieprzona 2 lata , to wszystko ułożyło by się całkiem inaczej.
|
|
 |
|
i nie wierzę w to, że facet jest cholernym wrażliwcem który przez kilkanaście nocy po rozstaniu nie potrafi zasnąć. nie wierzę, że często wgapia się w telefon i czeka na sms'a od niej. nie wierzę, że będzie rozpamiętywał to wszystko. nie wierzę, że będzie pisał kilkaset sms'ów których i tak nie wyśle - które będą zaśmiecać jego 'kopie robocze'. no właśnie, facet nie jest kobietą / maniia
|
|
 |
Ej, stań przede mną . To na co teraz patrzysz nazywa się perfekcją ... Zapamiętaj moją sylwetkę i moją twarz to co teraz widzisz, widzisz już ostatni raz / czyjee? czyjee?!;>
|
|
 |
|
Jeśli ktoś mówi , że Cię kocha, a toleruje każdy twój krzyk, każdą twoją złość, każdą kłutnię i tak naprawdę jeśli wyrzywasz się na nim , a on nadal Cię kocha.Kocha to ,że tak dużo gadasz,że jesteś wredna, czasami złośliwa i chamska.. Kocha twoje wady, kocha zalety. Wszystko w Tobie kocha , a najważniejsze kocha całą Ciebie, więc nie masz wątpliwości,że coś mu się w Tobie nie podoba. Tak naprawdę zrobiłby dla Ciebie wszystko. To możesz mieć pewność , i mieć świadomość,że masz cudowne serducho któe skoczyło by za Tobą w ogień , wtedy mamy dotyczenia z czymś wspaniałym.
|
|
|
|