 |
O najważniejszych sprawach najtrudniej opowiedzieć. Są to sprawy, których się wstydzisz, ponieważ słowa pomniejszają je – słowa powodują, iż rzeczy, które wydawały się nieskończenie wielkie, kiedy były w twojej głowie, po wypowiedzeniu kurczą się i stają zupełnie zwyczajne. jednak nie tylko o to chodzi, prawda? Najważniejsze sprawy leżą zbyt blisko najskrytszego miejsca twej duszy, jak drogowskazy do skarbu, który wrogowie chcieliby ci skraść. Zdobywasz się na odwagę i wyjawiasz je, a ludzie dziwnie na ciebie patrzą, w ogóle nie rozumiejąc co powiedziałeś, albo dlaczego uważałeś to za tak ważne, że prawie płakałeś mówiąc. Myślę, że to jest najgorsze. Kiedy tajemnica pozostaje niewyjawiona nie z braku słuchacza, lecz z braku zrozumienia./net.(nie wiem czyje , ale mimo to dziękuję ,za idealne opisanie tego co czuje.)
|
|
 |
Wiec jeśli on jest gdzieś blisko proszę Boga żeby mnie usłyszał.
Nie ma nikogo innego kto mógłby wzbudzić we mnie uczucie ,że wciąż żyje.Miałam nadzieję,że on mnie nigdy nie opuści .Proszę na Boga ty musisz mi zaufać.Przeszukałam cały wszechświat,i znalazłam siebie..w jego oczach.
|
|
 |
mam wielką ochotę napisać Ci w komentarzu na nk '' Stu lat cierpienia pierdolony egoisto! '', ale rozsądek nie pozwala.
|
|
 |
ktoś powiedział, że gdy jest się pijanym mówi się prawdę, dlatego tak boję się z tobą pić
|
|
 |
wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące.
|
|
 |
wole być szczera i bezczelna, niż miła i zakłamana.
|
|
 |
Widząc szary obłok,mocniej zaciągnęłam się powietrzem, i nie uwierzysz ale ból rozdzierający klatkę trochę zelżał.A może jednak... ?
|
|
 |
Godzina wychowawcza.Pozostawieni na pastwę losu , bo wychowawczyni miała ważniejsze sprawy.Przynajmniej jedna godzina wolna.Oparłam się o przyjemnie gorący kaloryfer.Nadawał pewną atmosferę głośnej klasie.Lubiłam czas , kiedy było tak jak dzisiaj.Brak rozmowy wystarczył by wróciły głupie myśli, których nie lubię, ale mimo tego często się w nie zanurzam nie mając kontroli nad fikcja i rzeczywistością.
|
|
 |
Umiem udawać , że wszystko jest dobrze. Bynajmniej tak mi się wydaję , dopóki nie przypomnę sobie tego ,co w Tobie najbardziej kocham. Wtedy wygrywa tęsknota.
|
|
 |
mówiłeś do mnie czułe słowa, że tylko ja i nikt więcej, i nagle poprosiłeś, żeby Ci spodnie odprasować. prasowałam ja resztką siły w kuchni, a w sercu wzbierał żal i kiedy już odprasowane były, Tyś spodnie wziął i odszedł w siną dal. / teatrzyk " Zielona Gęś " ma zaszczyt przedstawić " Cztery piosenki o przedmiotach codziennego użytku " [...] Żelazko. / Konstanty Ildefons Gałczyński.
|
|
 |
cause everything inside me screams, "no, no, no, no...
|
|
|
|