 |
If I aint got nothing, I got you
|
|
 |
, kupiłam ci sweterek , nie mogłam się oprzeć gdy go zobaczyłam , a teraz pije kawe i w nim siedzę , po jaka cholere? no własnie sama nie wiem .
|
|
 |
i naszedł kolejny dzień z serii ‘ja do cholery za nim tęsknie’ … nie jest to wcale łatwy dzień, znowu poszukuje miejsca w domu dla Siebie , ciągle chowam głowę pod kołdrą udając że to złe samopoczucie nie jest spowodowane wcale Tobą, błądzę gdzieś miedzy naszymi wspomnieniami , a marzeniami . zatracam się, widzę to ale wcale nie chce się nikomu do tego przyznać. Poszukuje drobiazgów takich jak papieros, kawa, i ksiązka które w jakimś stopniu zastępują mi szczęście jakim byłeś w moim życiu , ale to nie pomaga . bo każde z tych rzeczy się przecież kończy , kończy się tak jak twoja miłość , skończyła się do mnie ? Nie chce porównywać naszego życia, naszej miłości , do kawy czy papierosa. Nie chce , ale jeżeli to naprawdę koniec, to nie stać mnie by wyjść i znowu płacić łzami za odrobione szczęścia.
|
|
 |
Zastępuje Cię drobiazgami , drobiazgami które w żaden sposób, nawet łącząc się nie sprawiaja takiego szczescią jak twoja osoba.
|
|
 |
jesteś moim powodem, że co rano wstaje z uśmiechem na twarzy, niezależnie od tego jaka jest pogoda. to na twój widok serce rozsadza mi klatkę piersiową, a w brzuchu czuje tuptające bizonki. To właśnie ty jesteś głównym bohaterem moich snów, kreatorem uśmiechu.
|
|
 |
nie chcę, żebyś mi mówił, że kochasz. nie chcę, żebyś chwalił się kolegom, jaką to masz cudowną dziewczynę. nie chcę, żebyś ustawiał sobie jakieś żywcem skopiowane z internetu opisy na gadu. chcę, żebyś to CZUŁ.
|
|
 |
Czekanie, aż łaskawie raczysz się odezwać dostarcza mi więcej adrenaliny niż skok na bandżi.
|
|
 |
Stanowczo postawiłam sprawe, chociaż zdawało mi się na początku że źle robię . po paru godzinach przyszło do tego jeszcze poczucie winny, straciłam siły . Chyba zaczyna dochodzić do mnie że to naprawdę koniec, i nic nie mozna z tym już zrobić. Przykryłam się kocem , i zaczełam płakać w poduszke.
|
|
 |
staram się nad tym panować . gdy słyszę dźwięk nadchodzącego esemesa , siedzę spokojnie z jakieś 45 minut i czekam , aż serce przestaje walić jak głupie . potem spokojnie podchodzę i odczytuje . a gdy wiadomość jest od ciebie , całe ćwiczenie na uspokojenie cholera bierze.
|
|
|
|