 |
|
Mój Eden jest tam, gdzie Twój rytm bicia serca, jeden uśmiech ponad wszystko do życia zachęca
|
|
|
|
Zabiorę Cię tego lata na koniec świata,
We dwoje gdzieś, coś powymiatać, w naszych klimatach
|
|
|
|
To co było wszystkim wczoraj, czym jest dzisiaj?, wiem, chciałbyś to wyrwać, jak kartki z pamiętnika .
|
|
|
|
Boże weź życie me i zrób z nim co tylko chcesz, lecz pozwól mi jeszcze raz jego ujrzeć twarz,poczuć znów drżenie ust, pozwolić by potok słów zagłuszył ból.
|
|
|
|
Znów coś obiecasz jej
I znów nie uda się
To nic, ona to przecież wie
I zawsze jest kiedy poddajesz się
|
|
|
|
Obiecuję Ci, że ja mimo wad, jestem tu dla Ciebie
Nawet, gdy sen utuli Cię - ja przy Tobie będę
|
|
|
|
Jesteś obiektem wszystkich westchnień na tej sali
Każdy tu czeka by wolnego coś zagrali
W namiętnym tańcu przytulając się do ciebie
Przez jedną chwilę chcę się poczuć tak jak w niebie
|
|
|
|
Wiem nie mogę Cię zmusić, i nawet nie spróbuję
Nikogo tak jak Ciebie w życiu mym nie potrzebuję
|
|
|
|
Mam kilka zalet, będzie nam przedoskonale
|
|
|
|
Chce przy Tobie być, nie wymazać Cię z pamięci
Tych dotyków, mnie to kręci, wiem, że też tak to czujesz
|
|
|
|
Jeszcze ten jeden raz jesteś dla mnie jak narkotyk
Jeszcze ten jeden dotyk, uśmiech Twój jak serca promyk
|
|
|
|
chciałbyś nie wiedzieć, a najlepiej zniknąć, mam klucz dla ciebie, chodź, naprawimy wszystko.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
