 |
|
podobno mieliśmy być tylko przyjaciółmi, tak? podobno byliśmy tylko przyjaciółmi, ale przyjaciele nie patrzą tak na siebie, przyjaciele nie umierają tak bardzo z zazdrości o drugą osobę, przyjaciół nie przechodzą dreszcze, przyjaciołom nie brakuje powietrza, przyjaciele nie wyznają sobie miłości, przyjaciele nie odchodzą od siebie, gdy kogoś sobie znajdą, przyjaciele nie tęsknią tak długo - zwykli przyjaciele nie dodają miłości do swojej znajomości. / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
Dziś spotkałam ją. Jak gdyby nigdy nic,z wielkim uśmiechem na twarzy powiedziała do mnie "cześć",na co nie mogłam odpowiedzieć,czułam,jakby odebrało mi głos. Do oczy napłynęły łzy,które szybko otarłam. Nie potrafię ot tak zapomnieć o tym,co napisała mi tamtego dnia. Nie miała odwagi nawet wyrzucić mi tego wszystkiego w twarz./shoocky
|
|
 |
|
Osiem krótkich dni. Aż będę mogła wreszcie dotknąć jego dłoń. Zobaczyć tak długo wyczekiwany uśmiech na buzi. Poczuć jego usta na moich i jego ręce na moich biodrach. Potem zasnąć obok Niego jak dziecko, z nadzieją że tym razem będzie wspaniale. // ms.inlove
|
|
 |
|
Dziś wszystko jest inne. Wczorajsza euforia stała się rozgoryczeniem. Choć teraz dociera do mnie, że tak na prawdę od dawna żyłam w kłamstwie. Prawda cichutko pukała do mojej podświadomości, ale ja zwyczajnie nie chciałam jej słyszeć. Wmawiałam sobie, że Jego uczucia do mnie są prawdziwe, przecież nie można tak pięknie kłamać. Podobno oczy są zwierciadłem duszy i tak myślałam do tej chwili. Widziałam w nich przecież szczęście, ten blask, iskierki za każdym razem kiedy na mnie spoglądał. Nie mam pojęcia jak to zrobił, jak w tak krótkim czasie zdążył mnie sobą oczarować. Wiara i nadzieja stają się mi obcymi uczuciami. Zatracam się w bólu, moja dusza krzyczy, serce drugi raz pęka. Tym razem czuje to o wiele mocniej, zagojone blizny rozrywają się piekąc moje serce, zapadam się w ciemnościach swojej duszy. Słone łzy spływają po policzkach a ja czuję się jak dziecko, które wierzyło w szczere intencje i prawdziwe uczucia. malibulove
|
|
 |
|
Najgorsze będzie to pierwsze życie bez niego. Potem już z górki./esperer
|
|
 |
|
Przeszłość sprawia, że boję się przyszłości./esperer
|
|
 |
|
Boję się tego co będzie. Boję się tego, że w pewnym momencie naprawdę będziemy musieli zacząć życie bez siebie, ruszyć do przodu. Życie zmusi mnie do zmierzenia się z rzeczywistością, w której nie ma Ciebie. Przeraża mnie wizja, że innej będziesz mówić "kocham Cię" i tym razem będzie to szczere./esperer
|
|
 |
|
Cholernie pewnie, że docenisz mnie wtedy, kiedy mnie doceni inny i nie będziesz miał już do czego wracać./esperer
|
|
 |
|
Najgorsza jest świadomość, że nie ma takiego czegoś jak zaczęcie wszystkiego od początku. Nie zapomnisz nigdy co przyprowadziło Cię do miejsca, w którym aktualnie stoisz. Nie zapomnisz o ranach, bo nadal nosisz blizny. Możesz bardzo chcieć, starać się na wszystkie możliwe sposoby, ale nigdy nie zaczniesz życia na nowo, bo przeszłość prędzej czy później dopada, a Ty musisz żyć ze świadomością popełnionych błędów./esperer
|
|
 |
|
nie wyobrażam sobie życia bez Niego. nie wiem czy umiałabym żyć, gdyby Jego nie było przy mnie. On daje mi wszystko to czego najbardziej potrzebuje. jest dla mnie kimś wyjątkowym. kimś, przy kim czuję się swobodnie i nie muszę nikogo udawać. kimś, kogo kocham nie za coś, lecz po prostu, ot tak. kocham Go i nie umiem tego wytłumaczyć dlaczego tak akurat jest. mój mężczyzna, mój jedyny, mój najlepszy przyjaciel, mój ukochany. mój najważniejszy..
|
|
 |
|
chcesz mnie oceniać? dobrze, nie ma problemu - mam tylko jeden warunek: najpierw usiądź ze mną, najlepiej przy wódce, i pogadaj. zapytaj - co przeżyłam, jakie miałam dzieciństwo, jaki jest mój poziom szczęścia, jak dużo jestem w stanie zrobić dla tych, których kocham,jaka jestem, i jak wiele ran mam na swoim ciele. przeanalizuj to, i wtedy powiedz mi to prosto w oczy - i gwarantuję, odechce Ci się jechania mnie od szmat, bo jeśli poznasz mnie choć odrobinkę, wiesz, że nie przejdę obojętnie wobec wjazdów na moją osobę. || kissmyshoes
|
|
 |
|
przepraszam, że nie jestem teraz z Tobą, że przy Tobie nie czuwam, nie trzymam za rękę i nie powtarzam, że kocham, przepraszam, że Cię nie przytulam, przepraszam że nie możesz wygodnie ułożyć swojej głowy na moich kolanach, tak bardzo przepraszam że nie możesz mnie pocałować, przepraszam, że to wszytko istnieje, przepraszam za odległość, za ból, za cierpienie, przepraszam za nieporozumienia, przecież mamy się sobą cieszyć, zostało nam mało czasu, przepraszam za kilka moich łez, przepraszam, że się pojawiłam, przepraszam że kocham, przepraszam że kocham, przepraszam, że kocham. ~ pf
|
|
|
|