 |
|
jakie znaczenie miały akcje, które miał wpisane w akta? wiedziałam jaki jest i że nigdy nie myśli o zasadach. tak, często bolały mnie Jego zachowania. zaciskałam zęby na wieść o każdym bajerowaniu innej, choć na tym się kończyło, na informację o Jego kolejnym zatrzymaniu czy raz widzianym typie, który z połamanym przez Niego nosem leżał w szpitalu. tylko, zaakceptowałam to. któregoś listopadowego wieczoru, kiedy otworzył się przede mną, kiedy w jesiennym deszczu mówił o realiach naszej wspólnej egzystencji, odpowiedziałam: "chcę Ciebie, właśnie takiego. i będę, pamiętaj".
|
|
 |
|
nie, nie rozumiem. nie kminię tej taktyki. nie wiem, co Tobą kieruje, prócz potwornej chęci by się na mnie zemścić. dziś, po kilku miesiącach, wspominam naszą rozmowę z zapewnieniami, że zostaniemy kumplami, jeśli coś nie wypali. Ty pewien trzymania inicjatywy, ja łudząc się, iż mówisz poważnie. nie ma sprawy - próbuj mnie niszczyć. opracuj tylko plan b, na wypadek gdyby cios kierowany we mnie, odbił się w Twoim kierunku i zaatakował. choć nie, przecież ostatnim razem wcale nie bolało, prawda?
|
|
 |
|
stał kawałek ode mnie nie mogąc oderwać wzroku, przeszywał mnie z góry na dół uśmiechając się szeroko. później odszedł a ja zaczęłam go szukać wzrokiem, wszędzie gdzie się dało. to jednak na nic, nie było go. zniknął, nie potrafiłam pojąć tego co się ze mną działo, przecież kochałam innego chłopaka, to on był dla mnie najważniejszy a myślałam tylko o tamtym. przez dwa dni nie miałam nic innego w głowie, przed oczami ciągle miałam jego twarz, chciałam go zobaczyć chociaż na kilka sekund, wystarczyłoby mi zwykłe minięcie go na chodniku. 'nie mogę tak, przecież dla mnie liczy się tylko jeden mężczyzna' pomyślałam i wtedy jakby na pstryknięcie palcami zniknął z moich myśli, na zawsze. widzisz.. przecież odszedłeś a ja dalej zachowuje się jakbyś był mój. /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
|
Wracam jeszcze czasem do tamtych chwil, które barwią moją przeszłość. Czuję się tam taka bezpieczna, widząc siebie w Twoich ramionach. Czując znów to, co czułam w tamtych momentach, kiedy na jedno moje słowo byłeś obok trzymając mnie za rękę. Brakuje mi tego, wiesz? Ciebie, dni w których nie liczyło się nic poza naszymi uśmiechami. Brakuje mi Twoich oczu tak bardzo wpatrzonych tylko we mnie. Cie się tak naprawdę z nami stało? Przecież to życie miało być tylko nasze, pamiętasz? Chyba byliśmy zbyt słabi, żeby nie dać się pokonać. / dontforgot
|
|
 |
|
''Więcej mi nie przychodź mam już tego dosyć, poważnie, z mojego życia możesz się wynosić.''/ wezniepierdol
|
|
 |
|
''Nie chce więcej mam na to wszystko wyjebane, jestem pewien, raczej na pewno chce zapomnieć.'' / wezniepierdol
|
|
 |
|
nie podołał. zabrał się za coś nie na swoje siły. podobno liczą się chęci, lecz teraz jedynie cierpię, nie mogąc dostrzec pozytywów. chciał, cholernie pragnął naprawić moje serce, lecz kiedy zaczęło rozpadać się jeszcze bardziej - uciekł. śrubokręt uciska mi kręgosłup, a pojedyncze śrubki drapią od środka, nadal tęsknię.
|
|
 |
|
próbują żyć osobno. robią na przekór. by jedno o drugie było zazdrosne. nie walczą. wolą dumę. oddają się emocjom. pokazują to co nigdy nie wyszło by na powierzchnie gdyby byli razem. chcą zapomnieć. piszą do innych. wolą samotność. a miłość? ma nadzieję że wszystko wróci do normy. ona zawsze wierzy. | paulysza
|
|
 |
|
Tak dużo zajęło mi uświadomienie sobie tego, że nigdy o nim nie zapomnę. To oczywiste, takich wydarzeń nie da się wymazać. Ode mnie tylko zależy czy będę wracać w myślach do przeszłości z uśmiechem, czy nie pozwolę zagoić się tej ranie. /esperer
|
|
 |
|
Popełniłam kilka błędów, przemilczałam zbyt dużo myśli,które powinny być wypowiedziane, a słowa,które chciałam zachować dla siebie wypływały z kolejnym kieliszkiem. Wiele osób puściłam wolno, chociaż wszystko czego pragnęłam to zatrzymać ich przy sobie. Teraz zostało już niewiele, kiepskie wspomnienia, archiwum na gadu i kilka wspólnych fotek. Tyle właśnie byliśmy warci./esperer
|
|
 |
|
Tak, jestem dziewczyną,której sama nie rozumiem. Są weekendy kiedy złapać mnie w domu to istny cud, a są też takie, gdzie całe dnie spędzam w łóżku oglądając ulubiony serial. Systematycznie raz w miesiącu rzucam palenie, powtarzam znane słowa, że już nigdy więcej alkoholu. Potrafię być duszą towarzystwa, a potem rzygam ludźmi. Taka już właśnie jestem, dlatego doceniam osoby,które ze mną wytrzymują./esperer
|
|
 |
|
skoro wspomnienia związane z tobą wracają to może najwyższa pora żebyś ty też wrócił? / eloszmero.
|
|
|
|