głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika magnumopus

Róbmy coś spontanicznego   bez przemyśleń   by mieć wspomnienia   których nigdy nie zapomnimy

najaranaankaaa dodano: 13 kwietnia 2013

Róbmy coś spontanicznego , bez przemyśleń , by mieć wspomnienia , których nigdy nie zapomnimy

W każdym drzemie bestia egoizmu. Nie każdy jednak pozwala wyjść jej na jaw  trzyma ją pod kluczem  dobrze zamkniętą i skrytą. Każdy z nas skrywa swoje drugie ja  drugie oblicze i drugą twarz. Najgorzej  kiedy to oblicze ukazuje się niespodziewanie i z wielkim hukiem. Dajmy się poznawać  nie bójmy się otworzyć przed innymi  nie bądźmy skryci. Bądźmy sobą. Tylko wartościowi i godni nas ludzie zaakceptują to  jacy jesteśmy bez najmniejszego 'ale'. Będą nas tolerować pomimo wad.

bez_uczuciowy dodano: 13 kwietnia 2013

W każdym drzemie bestia egoizmu. Nie każdy jednak pozwala wyjść jej na jaw, trzyma ją pod kluczem, dobrze zamkniętą i skrytą. Każdy z nas skrywa swoje drugie ja, drugie oblicze i drugą twarz. Najgorzej, kiedy to oblicze ukazuje się niespodziewanie i z wielkim hukiem. Dajmy się poznawać, nie bójmy się otworzyć przed innymi, nie bądźmy skryci. Bądźmy sobą. Tylko wartościowi i godni nas ludzie zaakceptują to, jacy jesteśmy bez najmniejszego 'ale'. Będą nas tolerować pomimo wad.

Patrzyłam na nich   obserwowałam  próbowałam dostrzec to szczęście  które widzą wszyscy  gdy tylko oni pojawiają się w pobliżu. Szukałam tego  czegoś  w nich  naprawdę  chciałam to zobaczyć  chciałam w końcu przekonać siebie samą  że on rzeczywiście chce spędzić z nią resztę swojego życia. Nie znalazłam niczego  nie potrafiłam dostrzec w jego oczach radości  może dlatego  że przeciwko samej sobie  po cichu  w głębi duszy modliłam się  żeby nigdy nie zajęła mojego miejsca.. nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 13 kwietnia 2013

Patrzyłam na nich - obserwowałam, próbowałam dostrzec to szczęście, które widzą wszyscy, gdy tylko oni pojawiają się w pobliżu. Szukałam tego "czegoś" w nich, naprawdę, chciałam to zobaczyć, chciałam w końcu przekonać siebie samą, że on rzeczywiście chce spędzić z nią resztę swojego życia. Nie znalazłam niczego, nie potrafiłam dostrzec w jego oczach radości, może dlatego, że przeciwko samej sobie, po cichu, w głębi duszy modliłam się, żeby nigdy nie zajęła mojego miejsca../nieracjonalnie

no cześć  moja poetko :  teksty welcometoreality dodał komentarz: no cześć, moja poetko :* do wpisu 12 kwietnia 2013
piękne ♥ teksty nieracjonalnie dodał komentarz: piękne ♥ do wpisu 12 kwietnia 2013
nie wiesz nic  nie wiesz  jak się teraz czuję  nie wiesz w jakiej jestem formie  w jakim stanie  nie wiesz nawet tych podstawowych rzeczy  nie wiesz  gdzie się podziewam i czy jest mi w tym miejscu dobrze  czy nie spotkałam człowieka  który chce mnie skrzywidzić  a może kogoś  kto chce być ze mną i przy mnie. nie mogę zrozumieć  jak możesz spać spokojnie  byłam dla Ciebie kimś więcej  a teraz masz zamiar o mnie zapomnieć. nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 12 kwietnia 2013

nie wiesz nic, nie wiesz, jak się teraz czuję, nie wiesz w jakiej jestem formie, w jakim stanie, nie wiesz nawet tych podstawowych rzeczy, nie wiesz, gdzie się podziewam i czy jest mi w tym miejscu dobrze, czy nie spotkałam człowieka, który chce mnie skrzywidzić, a może kogoś, kto chce być ze mną i przy mnie. nie mogę zrozumieć, jak możesz spać spokojnie, byłam dla Ciebie kimś więcej, a teraz masz zamiar o mnie zapomnieć./nieracjonalnie

Tatusiu... czy mogę się tak do Ciebie zwrócić? W końcu tak rzadko ze sobą rozmawiamy  mam wrażenie  że nigdy nie ma Cię tu dla mnie. Może to dlatego  że nigdy nie potrafiłam sprostać Twoim oczekiwaniom  jakkolwiek mocno bym się starała  nigdy nie będę dla Ciebie wystarczająco dobra. Wiem  że moje zachowanie często wywołuje zawód w Twoim sercu  jednak mam nadzieję  że kiedyś mi to wybaczysz. Tatusiu  czasami po prostu podchodzę do progu Twojego pokoju  aby odetchnąć choć na moment tym samym powietrzem. Mimo wszystko  dziękuję Ci za te zielone oczy  które mi przekazałeś i za charakter  dzięki któremu wciąż pozostaję silna w tym bezwzględnym świecie... I to nie jest tak  że mówiąc te wszystkie rzeczy  próbuję przekazać  że Cię nienawidzę... Tak naprawdę chciałabym usiąść na Twoich kolanach  wtulić się w Ciebie jak mała  bezbronna dziewczynka i wyszeptać jak bardzo Cię kocham  jednak nigdy tego nie zrobię. Za bardzo boję się tej obojętności z Twojej strony  tatusiu...   welcometoreality

welcometoreality dodano: 11 kwietnia 2013

Tatusiu... czy mogę się tak do Ciebie zwrócić? W końcu tak rzadko ze sobą rozmawiamy, mam wrażenie, że nigdy nie ma Cię tu dla mnie. Może to dlatego, że nigdy nie potrafiłam sprostać Twoim oczekiwaniom, jakkolwiek mocno bym się starała, nigdy nie będę dla Ciebie wystarczająco dobra. Wiem, że moje zachowanie często wywołuje zawód w Twoim sercu, jednak mam nadzieję, że kiedyś mi to wybaczysz. Tatusiu, czasami po prostu podchodzę do progu Twojego pokoju, aby odetchnąć choć na moment tym samym powietrzem. Mimo wszystko, dziękuję Ci za te zielone oczy, które mi przekazałeś i za charakter, dzięki któremu wciąż pozostaję silna w tym bezwzględnym świecie... I to nie jest tak, że mówiąc te wszystkie rzeczy, próbuję przekazać, że Cię nienawidzę... Tak naprawdę chciałabym usiąść na Twoich kolanach, wtulić się w Ciebie jak mała, bezbronna dziewczynka i wyszeptać jak bardzo Cię kocham, jednak nigdy tego nie zrobię. Za bardzo boję się tej obojętności z Twojej strony, tatusiu... / welcometoreality

Zmęczona długą wędrówką  usiadła na krawężniku przed domem  który kiedyś tak często odwiedzała. Chciała się uśmiechnąć  aby przekazać mu  jak wiele znaczą dla niej wszystkie te wspomnienia  jednak poczuła tylko słone łzy  spływające po jej pocharatanych życiem policzkach. Podniosła głowę i skierowała wzrok ku niebu. Babcia zawsze powtarzała jej  że ta ukochana  utracona osoba  zawsze będzie świeciła dla nas najjaśniej  abyśmy mogli ją dostrzec w razie samotności. I dostrzegła... Zaczęła krzyczeć  że miał ją chronić i sprawić  że będzie szczęśliwa z kimś innym  podczas gdy wszyscy  do których choć trochę się przywiązała  odchodzili bez słowa do kogoś  kto w ich oczach był od niej lepszy. Wrzeszczała  że nie ma już siły dłużej być tą twardą  która poradzi sobie z każdym problemem... Wtedy on przyszedł i ze łzami w oczach  chwycił jej zimną dłoń i zabrał ją do siebie  by po chwili wszyscy mogli ujrzeć na niebie tuż obok siebie dwie  wyjątkowo mocno świecące gwiazdy...   welcometoreality

welcometoreality dodano: 11 kwietnia 2013

Zmęczona długą wędrówką, usiadła na krawężniku przed domem, który kiedyś tak często odwiedzała. Chciała się uśmiechnąć, aby przekazać mu, jak wiele znaczą dla niej wszystkie te wspomnienia, jednak poczuła tylko słone łzy, spływające po jej pocharatanych życiem policzkach. Podniosła głowę i skierowała wzrok ku niebu. Babcia zawsze powtarzała jej, że ta ukochana, utracona osoba, zawsze będzie świeciła dla nas najjaśniej, abyśmy mogli ją dostrzec w razie samotności. I dostrzegła... Zaczęła krzyczeć, że miał ją chronić i sprawić, że będzie szczęśliwa z kimś innym, podczas gdy wszyscy, do których choć trochę się przywiązała, odchodzili bez słowa do kogoś, kto w ich oczach był od niej lepszy. Wrzeszczała, że nie ma już siły dłużej być tą twardą, która poradzi sobie z każdym problemem... Wtedy on przyszedł i ze łzami w oczach, chwycił jej zimną dłoń i zabrał ją do siebie, by po chwili wszyscy mogli ujrzeć na niebie tuż obok siebie dwie, wyjątkowo mocno świecące gwiazdy... / welcometoreality

Rozumiem  że w Twoich oczach ona jest odwierciedleniem wszystkich możliwych ideałów. Zdecydowanie jest ode mnie lepsza pod wieloma aspektami. Jej uroda zapiera dech w piersi  a włosy układają się perfekcyjnie na szczupłych  opalonych ramionach. Kuszące usta  które możesz bezkarnie całować i hipnotyzujące oczy  w które zapewne wpatrujesz się godzinami... Może jest trochę mniej marudna ode mnie i nie obraża się o zwykłe  codzienne głupoty. Na pewno ma na swoich barkach lżejszy bagaż doświadczeń  o który nie musisz się martwić  a na jej rumianych policzkach dużo rzadziej goszczą słone łzy. Pewnie jest ode mnie o wiele śmielsza i zawsze wie  co odpowiedzieć przy Twoich kumplach. Założę się  że nie zabrania Ci tego wszystkiego  co sprawia  że powoli się staczasz  w końcu te ograniczenia tak bardzo Cię we mnie drażniły. Możliwe  że ona pozwoli Ci o mnie zapomnieć i pozbyć się wspomnień  ale pamiętaj  że nawet w najmniejszym stopniu nie będzie kochała Cię tak mocno jak ja.   welcometoreality

welcometoreality dodano: 10 kwietnia 2013

Rozumiem, że w Twoich oczach ona jest odwierciedleniem wszystkich możliwych ideałów. Zdecydowanie jest ode mnie lepsza pod wieloma aspektami. Jej uroda zapiera dech w piersi, a włosy układają się perfekcyjnie na szczupłych, opalonych ramionach. Kuszące usta, które możesz bezkarnie całować i hipnotyzujące oczy, w które zapewne wpatrujesz się godzinami... Może jest trochę mniej marudna ode mnie i nie obraża się o zwykłe, codzienne głupoty. Na pewno ma na swoich barkach lżejszy bagaż doświadczeń, o który nie musisz się martwić, a na jej rumianych policzkach dużo rzadziej goszczą słone łzy. Pewnie jest ode mnie o wiele śmielsza i zawsze wie, co odpowiedzieć przy Twoich kumplach. Założę się, że nie zabrania Ci tego wszystkiego, co sprawia, że powoli się staczasz, w końcu te ograniczenia tak bardzo Cię we mnie drażniły. Możliwe, że ona pozwoli Ci o mnie zapomnieć i pozbyć się wspomnień, ale pamiętaj, że nawet w najmniejszym stopniu nie będzie kochała Cię tak mocno jak ja. / welcometoreality

Pustka. To jest właśnie to  czego doświadczam każdego ranka  budząc się i zdając sobie sprawę  że dzisiaj znowu się nie zobaczymy. Właściwie to mogę liczyć jedynie na przypadkowe spotkanie  pośród tych szarych kamiennic. Może nawet nasze spojrzenia na chwilę się spotkają  a może po prostu przejdziemy obok siebie obojętnie  muskając tak bliskie sobie ramiona. Wtedy wcale nie zdziwiłabym się  jeśli ta brukowana ulica nagle pękłaby od ekplozji naszych wspomnień. I może nawet odwróciłabym się  aby jeszcze raz spojrzeć na tak dobrze znaną mi sylwetkę  której cień współgrał dawniej równolegle z moim... Jednak nadal jestem tutaj. W tym pokoju  którego każdy centrymetr przesiąknięty jest Twoją nieobecnością.   welcometoreality

welcometoreality dodano: 10 kwietnia 2013

Pustka. To jest właśnie to, czego doświadczam każdego ranka, budząc się i zdając sobie sprawę, że dzisiaj znowu się nie zobaczymy. Właściwie to mogę liczyć jedynie na przypadkowe spotkanie, pośród tych szarych kamiennic. Może nawet nasze spojrzenia na chwilę się spotkają, a może po prostu przejdziemy obok siebie obojętnie, muskając tak bliskie sobie ramiona. Wtedy wcale nie zdziwiłabym się, jeśli ta brukowana ulica nagle pękłaby od ekplozji naszych wspomnień. I może nawet odwróciłabym się, aby jeszcze raz spojrzeć na tak dobrze znaną mi sylwetkę, której cień współgrał dawniej równolegle z moim... Jednak nadal jestem tutaj. W tym pokoju, którego każdy centrymetr przesiąknięty jest Twoją nieobecnością. / welcometoreality

Widzę ludzi na ulicach z podkrążonymi oczami  ja mam to cholerne szczęście  że wracam do swojej mamy. Nie jest łatwo  ale nikt nie mówił  że będzie kolorowo  mimo zaległego syfu  co dzień tworzę świat na nowo.   welcometoreality

welcometoreality dodano: 10 kwietnia 2013

Widzę ludzi na ulicach z podkrążonymi oczami, ja mam to cholerne szczęście, że wracam do swojej mamy. Nie jest łatwo, ale nikt nie mówił, że będzie kolorowo, mimo zaległego syfu, co dzień tworzę świat na nowo. / welcometoreality

Przemierzam tak wiele ulic i nadal nie mam pojęcia  dokąd idę. Zaczynam wciąż od początku  jednak za każdym razem kończę na niczym. To zadziwiające  jak samotnym można się czuć. Wokół mnie widzę mnóstwo upadających aniołów  a przecież oni nawet nie wiedzą  że potrafią latać. Wystarczy spróbować? Możliwe  ale co zrobić  gdy ciało upada z sił  a serce nie ma już najwidoczniej ochoty bić. Wiara czyni cuda  jednak wszędzie dostrzegam jedynie utracone nadzieje. Mijam tyle znajomych twarzy  zatraconych w swoich ideałach... czy nie lepiej znaleźć szczęście u boku niepozornej osoby i wspólnie stworzyć perfekcję? Tato  zawsze uważałeś  że marnuję swój czas na głupoty  jednak teraz  choć na chwilę  zamknijmy oczy i wyobraźmy sobie ten świat lepszym. Bez krzyków  zazdrości i nienawiści. Nic się nie zmieni  jeśli nie zaczniemy od siebie. Może kiedyś znajdę miejsce pośród tych  którzy przegrali walkę z tym egoistycznym światem.   welcometoreality

welcometoreality dodano: 10 kwietnia 2013

Przemierzam tak wiele ulic i nadal nie mam pojęcia, dokąd idę. Zaczynam wciąż od początku, jednak za każdym razem kończę na niczym. To zadziwiające, jak samotnym można się czuć. Wokół mnie widzę mnóstwo upadających aniołów, a przecież oni nawet nie wiedzą, że potrafią latać. Wystarczy spróbować? Możliwe, ale co zrobić, gdy ciało upada z sił, a serce nie ma już najwidoczniej ochoty bić. Wiara czyni cuda, jednak wszędzie dostrzegam jedynie utracone nadzieje. Mijam tyle znajomych twarzy, zatraconych w swoich ideałach... czy nie lepiej znaleźć szczęście u boku niepozornej osoby i wspólnie stworzyć perfekcję? Tato, zawsze uważałeś, że marnuję swój czas na głupoty, jednak teraz, choć na chwilę, zamknijmy oczy i wyobraźmy sobie ten świat lepszym. Bez krzyków, zazdrości i nienawiści. Nic się nie zmieni, jeśli nie zaczniemy od siebie. Może kiedyś znajdę miejsce pośród tych, którzy przegrali walkę z tym egoistycznym światem. / welcometoreality

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć