 |
|
jebać uczucia , wszyscy bądźmy skurwielami !
|
|
 |
|
, nawet jeśli ubiorę skórzane leginsy , gorset i szpile - ziomki powiedzą do mnie ''siema siostra'' . czemu ? bo jestem szanowana zawsze , nie tylko gdy bujam się z Nimi w szerokich ciuchach .onajestkurwa
|
|
 |
|
gwałcę uśmiechem, demoralizuję spojrzeniem./johny_napalony
|
|
 |
|
boli? daj pocałuję. :>/ gazowana
|
|
 |
|
żyjemy. byle do piątku, byle do świąt, byle do wyjazdu, byle do lata, byle jak. /sukeban
|
|
 |
|
daj mi jakiś znak, że moje starania nie idą na marne, bo wiesz.. lubię planować przyszłość z Tobą w roli głównej. ♥ | gazowana
|
|
 |
|
Sprawiłeś że taka flirciara jak ja nie ogląda sie już za żadnym przystojnym skejtem na ulicy./ malinowafiolka
|
|
 |
|
- Czemu się tak uśmiechasz? - Bo mam powód do szczęścia! - Jaki? - Zaczyna się na ' T ', a kończy na ' Y ' ;- **
|
|
 |
|
Powtórzmy to co było w wakacje :3 pierwsze moje picie whisky, nocne whisky party, Kraków na spontanie, pokazanie miejsca, które polubiłam na wejściu, piknik nad jeziorem, oglądnie horrorów, uratowanie mnie i zatajenie kłamstwa przed rodzicami, imprezowanie na rynku, jak grałeś i śpiewałeś mi na gitarze, cmentarz, Twoje krzyki z widowni gdy występowałam, opiekuńczość żebym zaczęła jeść, rozmowy i niekończące się tematy, wspólne piosenki, nauka gry na gitarze, spacer nocą po parku, aktorzenie! najlepsze! i dzień przed Twoim wyjazdem spędzony razem od samego rana do 2 w nocy. A o 12 już siedziałeś i leciałeś w samolocie... Uwielbiam Cię!
|
|
 |
|
PRZEMEK. Tęsknie niewyobrażalnie za Tobą. Myśląc, że to wszystko co w wakacje się wydarzyło było zwykłym romansem wakacyjnym, myliłam się. Że Ja powrócę znów do myśli o Kamilu a My stracimy kontakt albo będzie tak jak na samym początku. Szkoda, że poznałam Cię rok temu dzień przed Twoim lotem do Ameryki. Ale Cię poznałam. I jednak skype mi się na coś przydał, nawet bardzo. Wzloty i upadki były od Kwietnia Do sierpnia. W sierpniu z dnia na dzień wszystko zaczęło się zmienić, rozjaśniać... Pokochałam spędzać z Tobą czas. Nie sądziłam, że znów potrafię być szczęśliwa, na prawdę szczęśliwa. Pożegnanie, obiecywałam sobie, że przy Tobie nie uronię ani jednej łzy, jednak wyszło na odwrót.. Ale Twoje słowa: Przecież nie rozstajemy się na zawsze. I przepraszam, ale nie mogę Cię pocałować, było by mi jeszcze trudniej odejść. WRACAJ już do Polski! zaraz, natychmiast, teraz, już!
|
|
 |
|
ONA: Kochanie, co Ci się we mnie nie podoba? ON: Jesteś ideałem! Tylko jedną rzecz bym w Tobie zmienił... Twoje nazwisko na moje.
|
|
|
|