|
powiem Ci prawdę, mam ciężki charakter, i marne szanse by się zmienić..
|
|
|
Ciekawe co mówisz, gdy ktoś o mnie pyta.
|
|
|
“ Zawsze pragnąłem znalezienia kogoś, kto będzie ze mną, bez względu na to, jak trudno jest ze mną być. Zawsze. ”
|
|
|
wole brudną prawde, niż czyste kłamstwo. / cosiepatrzyszkurwa
|
|
|
|
Zawsze wracamy, prawda? Każda droga, na końcu się nam krzyżuję. Po prostu los nie pozwoli nam odpuścić./esperer
|
|
|
|
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
|
|
Zabawne, że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma./esperer
|
|
|
|
Nie ma we mnie nic, co możesz jeszcze zranić./esperer
|
|
|
Chcę siedzieć na dachu świata, oblizywać palce
Skubać mięso homara, w Twoje oczy patrzeć
Miłość - Nienawiść, cienka granica
Nie wiem co przyniesie jutro, ważne to z Tobą, dzisiaj
|
|
|
zawiść - jak to w ogóle brzmi? jakbyś nie mógł strawić, że ktoś ma lepsze dni,
taka nienawiść, bo gość spełnia sny, mógłbyś go zabić za to tylko, że to nie ty.'
|
|
|
Ona jak ukojenie w bólu dla bezsennej nocy,
Okaż serce, miej sumienie przestań się już ze mną droczyć,
Choćbym miał zamknięte oczy, czuje cię już jesteś blisko,
W tej chwili by cię mieć oddałbym wszystko.
|
|
|
wypiijmy za ten świat, który nie chce nas teraz ...
|
|
|
|