 |
chodzi o to, aby pozwolić sobie zapomnieć, dać komuś odejść i mruczeć tylko:
żałuj, jestem taka zaje.bista.
|
|
 |
To nie jest tak, że mam Cię gdzieś. Ja po prostu udaję mocniejszą niż jestem, udaję, że nie zwracam na Ciebie uwagi, próbuję Cię nie zauważać, ignoruję Twój wzrok, staram się o Tobie nie myśleć, nie wiążę z Tobą żadnych nadziei, Twoje 'cześć' zlewam jak nigdy dotąd, a w głębi serca nie mogę bez Ciebie żyć, bo Cię kocham!
|
|
 |
Kiedy moje serce zaczyna niespodziewanie bić szybciej i mocniej, wtedy ja zaczynam rozglądać się dokoła, bo wiem, że ono wyczuło Twoją obecność szybciej niż wszystkie moje zmysły.
|
|
 |
bo widzisz ja tylko chciałabym wiedzieć dlaczego. Nie nie po to żeb błagać Cie żebyś do mnie wrócił, jeżeli była to moja wina to też nie po to, aby cie przepraszać, bo wiem że niektórych rzeczy nie da się naprawić, nie chce też wiedzieć tego wszystkiego dlatego, aby skarżyć sie innym, ale chce wiedzieć to dla Siebie, dla spokoju własnego serca, aby dziś wieczorem pierwszy raz od tak długiego czasu położyć sie spać spokojnie, dlatego proszę cie powiedz mi, dlaczego odszedłeś.....
|
|
 |
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu,
wynalazcą szczęścia.
|
|
 |
Każdego wieczora ćwiczę do utraty sił. Każdego ranka marnuję czas na strojenie się, malowanie i perfekcyjne ułożenie włosów. Czemu ? Bo mam nadzieję, że kiedy pewnego dnia mnie zobaczysz, zdasz sobie sprawę, iż to ja jestem kobietą Twojego życia.
|
|
 |
bycie niczyją, nie motywuje do codziennego wstawania z łóżka.
|
|
 |
Dla miłości zrobię wszystko. I nie są to zwykłe, puste słowa. Przekonuję się o tym z dnia na dzień coraz bardziej. W tym stanie nie ma rzeczy niemożliwych.
|
|
 |
Twoje rzęsy zaszeleściły na poduszce i, przysięgam, była to najwspanialsza pobudka we wszechświecie.
|
|
 |
Podryw na Ciebie nie działa... A co powiesz na obojętnośc?
Nie będę spoglądac, uśmiechac się,
i próbowac byc przy Tobie pod byle pretekstem...
Może właśnie to zadecyduje o tym, że mnie pokochasz.
Przecież zawsze lubiłeś się drażnic i robic na przekór...
|
|
 |
czasem trzeba usiąść i pogadać z sercem
ot tak jak staremu kumplowi wytłumaczyć,
że nie masz ochoty na piwo czy miłość.
|
|
 |
A teraz pozostał niesmak i gryzące wyrzuty sumienia.
|
|
|
|