głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika madziaaa96

W świecie pełnym nienawiści   oddychając dla miłości   nie chcemy żyć dla korzyści   wciąż szukamy bliskości

dzrzefko dodano: 4 luty 2016

W świecie pełnym nienawiści, oddychając dla miłości, nie chcemy żyć dla korzyści, wciąż szukamy bliskości

Mało kto mówi o uczuciach   częściej o innych ludziach   o ich statusie i ciuchach   wizja naszego szczęścia jest krucha

dzrzefko dodano: 4 luty 2016

Mało kto mówi o uczuciach, częściej o innych ludziach, o ich statusie i ciuchach, wizja naszego szczęścia jest krucha

Coraz trudniej znaleźć czas na marzenia.  Zawartość tej zakładki jest nie do policzenia.  Coraz częściej jesteś tym  czego nie masz   jedną z bohaterek pokolenia IKEA

dzrzefko dodano: 4 luty 2016

Coraz trudniej znaleźć czas na marzenia. Zawartość tej zakładki jest nie do policzenia. Coraz częściej jesteś tym, czego nie masz, jedną z bohaterek pokolenia IKEA

Na pohybel samotności    choć w sumie to bardziej monotonia   każdy dzień tak podobnie wygląda   otwieram oczy  otwieram kompa   zanim wstanę się odlać  jestem już online

dzrzefko dodano: 4 luty 2016

Na pohybel samotności , choć w sumie to bardziej monotonia, każdy dzień tak podobnie wygląda- otwieram oczy, otwieram kompa, zanim wstanę się odlać jestem już online

Znów do łózka kładziesz się sama.  Zamiast Niego  usypia Cię Xanax.  Zawijasz się w pościel jak w kokon.  Byle tylko dotrwać do rana.

dzrzefko dodano: 4 luty 2016

Znów do łózka kładziesz się sama. Zamiast Niego, usypia Cię Xanax. Zawijasz się w pościel jak w kokon. Byle tylko dotrwać do rana.

Moje dno jak ego jest baardzo wysoko  gdzieś tam głęboko w chmurach  ponad marzeniami o luksusowych furach  ponad tym całym przyziemnym gównem  więc spójrz mi w oczy i powiedz  że mam w głowie burdel

dzrzefko dodano: 4 luty 2016

Moje dno jak ego jest baardzo wysoko, gdzieś tam głęboko w chmurach, ponad marzeniami o luksusowych furach, ponad tym całym przyziemnym gównem, więc spójrz mi w oczy i powiedz, że mam w głowie burdel

Czuję jak spadam w dół   wpatrując się w sufit   z poziomu podłogi i czekam   aż się na mnie przewrócisz.

dzrzefko dodano: 4 luty 2016

Czuję jak spadam w dół, wpatrując się w sufit z poziomu podłogi i czekam, aż się na mnie przewrócisz.

Mówisz mi  że mam różne skłonności  do depresji  nałogów i buntu   nie umiem się dostosować do rzeczywistości   lecz jak widzisz nie krzyczę  ratunku

dzrzefko dodano: 4 luty 2016

Mówisz mi, że mam różne skłonności do depresji, nałogów i buntu, nie umiem się dostosować do rzeczywistości, lecz jak widzisz nie krzyczę "ratunku"

 Istnieje coś takiego jak smutek po smutku. To taki smutek  który nachodzi Cię po jakimś czasie  kiedy już wszystko się uspokoi  wyjaśni  nie łamie serca  pozwala spokojnie spać. Nigdy nie wiadomo kiedy się pojawi  choć najczęściej prowokujemy go sami siedząc samemu po północy  myśląc za dużo. Związany jest chyba z tęsknotą  próbujemy przywołać pewne odczucia  co ważne  tylko na chwilę   skończyło się coś  czego mieliśmy dosyć  ale stanowiło tak ważny etap naszego życia  że pomimo zamknięcia  będziemy co jakiś czas do niego wracać. To taki moment  w którym możesz pozwolić sobie na myślenie o wszystkim co już nie wróci  możliwe  że chodzi po prostu o to  żeby spojrzeć na to wszystko z boku  z innej perspektywy  spróbować zrozumieć  dlaczego stało się właśnie tak. Czasem potrzebne jest pewne zamknięcie spraw we własnej głowie  a przede wszystkim w sercu i jeśli potrafisz na dawny ból spojrzeć inaczej to znaczy  że udało Ci się uwolnić.  taaak:

he.is.my.hope dodano: 9 stycznia 2016

"Istnieje coś takiego jak smutek po smutku. To taki smutek, który nachodzi Cię po jakimś czasie, kiedy już wszystko się uspokoi, wyjaśni, nie łamie serca, pozwala spokojnie spać. Nigdy nie wiadomo kiedy się pojawi, choć najczęściej prowokujemy go sami siedząc samemu po północy, myśląc za dużo. Związany jest chyba z tęsknotą, próbujemy przywołać pewne odczucia, co ważne, tylko na chwilę - skończyło się coś, czego mieliśmy dosyć, ale stanowiło tak ważny etap naszego życia, że pomimo zamknięcia, będziemy co jakiś czas do niego wracać. To taki moment, w którym możesz pozwolić sobie na myślenie o wszystkim co już nie wróci, możliwe, że chodzi po prostu o to, żeby spojrzeć na to wszystko z boku, z innej perspektywy, spróbować zrozumieć, dlaczego stało się właśnie tak. Czasem potrzebne jest pewne zamknięcie spraw we własnej głowie, a przede wszystkim w sercu i jeśli potrafisz na dawny ból spojrzeć inaczej to znaczy, że udało Ci się uwolnić." taaak:)

Jak idziesz do psychologa  bo masz w głowie i w ciele małe węgorze w zestawie z poczuciem   świat mnie nie kocha  patrze na wzory na kołdrze i mam  całe dwanaście godzin do momentu  kiedy będę mogła zasnąć   to myślisz sobie  że to jest tak  jakbyś szła do wróżki  płacisz stówkę za to  żeby przez godzinę było o tobie.

dzrzefko dodano: 4 stycznia 2016

Jak idziesz do psychologa, bo masz w głowie i w ciele małe węgorze w zestawie z poczuciem "świat mnie nie kocha, patrze na wzory na kołdrze i mam całe dwanaście godzin do momentu, kiedy będę mogła zasnąć", to myślisz sobie, że to jest tak, jakbyś szła do wróżki- płacisz stówkę za to, żeby przez godzinę było o tobie.

Jesteś daleko ode mnie  ale blisko mojego serca.

przypadkowy dodano: 2 stycznia 2016

Jesteś daleko ode mnie, ale blisko mojego serca.

''Pamiętasz  kiedy powiedziałaś  że to już koniec? Że już go nie kochasz  że to wszystko minęło  prysło  zniknęło  ot tak? Kiedy wmawiałaś sobie  że to już przeszłość  że nie ma sensu zawracać  że trzeba iść do przodu  po nowe? Kiedy zarzekałaś się  że jego imię na wyświetlaczu telefonu to tylko nic nie znaczący zlepek liter  który nie wzbudza w Tobie żadnych uczuć? Kiedy obiecałaś sobie nowe życie i jego szybką realizację? I już wzięłaś głęboki wdech  który miał Ci ułatwić ten pierwszy krok do przodu  ale nagle się zachłysnęłaś. Wciąż boli  prawda? ''    yezoo

he.is.my.hope dodano: 1 stycznia 2016

''Pamiętasz, kiedy powiedziałaś, że to już koniec? Że już go nie kochasz, że to wszystko minęło, prysło, zniknęło, ot tak? Kiedy wmawiałaś sobie, że to już przeszłość, że nie ma sensu zawracać, że trzeba iść do przodu, po nowe? Kiedy zarzekałaś się, że jego imię na wyświetlaczu telefonu to tylko nic nie znaczący zlepek liter, który nie wzbudza w Tobie żadnych uczuć? Kiedy obiecałaś sobie nowe życie i jego szybką realizację? I już wzięłaś głęboki wdech, który miał Ci ułatwić ten pierwszy krok do przodu, ale nagle się zachłysnęłaś. Wciąż boli, prawda? ''/ [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć