|
Nigdy nie mów o uczuciach. Jeśli one naprawdę nie istnieją.. Nigdy nie bierz mnie za rękę, Jeśli masz mi złamać serce. Nigdy nie mów, że coś będzie, Jeśli nie masz zamiaru nawet zacząć. Nigdy nie patrz w moje oczy, Jeśli wszystko co robisz jest kłamstwem. Nigdy nie mów `Witaj` , Jeśli tak naprawdę myślisz `Żegnaj`
|
|
|
Dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać Ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach
|
|
|
- Chcesz mi coś jeszcze powiedzieć.?! Wyszeptała ze łzami wielkości grochu w oczach.
- Że.. Nawet nie ma sensu próbooować.!?
- No, bo widzisz, ja już wyrosłem z przelotnych miłości od pierwszego wejrzenia. Bardziej zależy mi na przyjaźni.. Nie mam czasu na żadne spotkania. Będziesz się musiała do tego przyzwyczaić. -
Dobrze.. Powiedziała, a z oczu pociekły Jej wolniutko łzy.. Było ciemno i On tego nie zauważył.. Nie wiedział, jak wielki zadaje Jej teraz ból, a Ona tuż przed Nim w środku zwijała się jak w agonii. Jej serce bardzo powoli umierało.. Jakby ktoś wycinał je nożyczkami do paznokci.. Kawałeczek po kawałeczku, centymetr po centymetrze.. !
- No.. Spotkamy się kiedy indziej i pogadamy. To narazie. - Rzucił na odczepnego, odwrócił się i odszedł. A pod Nią ugięły się kolana i upadła z głuchym, pustym stukotem na ziemię..
|
|
|
Szanuj ją, bo jest jedną z tych, których nie może mieć każdy
|
|
|
po prostu bądź. niczego więcej, mi do szczęścia nie trzeba, uwierz.
|
|
|
Któregoś lipcowego dnia wyjdę z domu z butelką wódki pod pachą i tą zaufaną osobą przy boku. Zawędrujemy w
park, usiądziemy na trawie i spijemy się oglądając chmury i chrzcząc je najdziwniejszymi w świecie imionami.
Trzeźwiejąc wrócimy wieczorem do domów z odbitą na plecach zielenią. Szczęśliwe i od nowa puste. Puste a
jednak przepełnione świadomością, że owe chwile są właśnie tymi które dają szczęście. Te chwile, podczas
których na głos wypowiada się marzenia, by być bliżej nich choć o jeden krok.
|
|
|
To działa na mnie jak valium, jak trzy dni w parku rozrywki.
|
|
|
wysiadł rozum, zawładnęło ciałem serce.
|
|
|
Barbie, mocna tylko anonimowo, ewentualnie przez gadu gadu, lecz na solo wyjść nie chciała, szkoda.
|
|
|
Nawet nie wiesz, co ta 'suka' byłaby w stanie dla ciebie zrobić
|
|
|
Nawet nie wiesz, co ta 'suka' byłaby w stanie dla ciebie zrobić
|
|
|
Jest Ci źle? nie powiem: Hej, uśmiechnij się, daj spokój, nie warto płakać..
- Płacz, ile chcesz. Tylko pomyśl, czy warto.
|
|
|
|