 |
uśmiechnij się. to prostsze niż tłumaczenie, czemu jest się smutnym.
|
|
 |
niech kończy się świat. pojutrze, czy dziś. nieważne.
|
|
 |
czy istniejesz może w wersji z sercem? bardzo chciałabym mieć cię takiego.
|
|
 |
Wyszła ze szkoły wiążąc jeszcze szalik. Kiedy dochodziła do furtki, zauważyła, że stoi z kumplami. Trzymał w dłoni śnieżkę i momentalnie uśmiechnął się na jej widok. "Nie waż się!" Krzyknęła w jego stronę. "Bo co?" Zapytał z szelmowskim uśmiechem. Złapał ją i przyciągnął do siebie tak blisko, że wymieniali oddechy. "Proszę?" Zrobiła smutną minę. Już myślała, że ją pocałuje, gdy nagle znalazła się na ziemi, ze śniegiem na twarzy. Było cholernie zimno! Usiadł na niej okrakiem i śmiał się w najlepsze. "Złaź ze mnie!" Warknęła. "Oj, nie denerwuj się tak. Złość piękności szkodzi." Wciąż się śmiał. "A jak zachoruję?" Zapytała smutno. Spoważniał i powiedział cichutko: "To będę Twoim osobistym lekarzem." Nachylił się do pocałunku. Jakie było jego zdziwienie, gdy na ustach poczuł zimy śnieg. Zwaliłam go z siebie i pognałam pędem do samochodu. Spojrzał na mnie wnerwiony i pogroził palcem. Wysłałam mu buziaka. We wstecznym lusterku widziałam, jak się śmiał.
|
|
 |
nic nie robię. leżę. chodzę. śpię. marzę o tobie.
|
|
 |
"Zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami było złożone bardziej niż origami."
|
|
 |
Czasami mam wrażenie, że komuś zawadzam, że nie pasuje do tego towarzystwa. Do tych ludzi. Że jestem z innej bajki. Trudno określić czy z lepszej czy gorszej.
|
|
 |
Skoro urodziłaś się suką, to księżniczką nie umrzesz.
|
|
 |
Kochanie, dajmy temu spokój. Po co marnować czas na kłótnie? na obrazy?, to nie ma sensu, w związkach trzeba iść na kompromisy i nie przejmować się tym co już było. Liczy się miłość, która Nas łączy.
|
|
 |
baw się ze mną, a nie mną.
|
|
 |
Dni, kiedy Twoim mottem życiowym są teksty z piosenek Grubsona. // love-the-way-you-lie.
|
|
 |
-Ludzie zawodzą mała. Nie pierwszy i nie ostatni raz. Jeszcze wiele razy będziesz przez nich płakać, ale to pomaga Ci być silniejszą i bardziej ostrożniejszą. Pamiętaj obdarzaj zaufaniem tych, co na to zasłużyli. Pamiętaj.
|
|
|
|