 |
Choć mało mówię i nie pytam o wiele, to nie znaczy, że sporo nie przeżyłam...
|
|
 |
Żeby o nim zapomnieć rzuciła się w wir zajęć. Taniec, malowanie, pisanie opowiadań, dodatkowy angieski, starała się też w szkole. Nie miała czasu o nim myśleć. Po pewnym czasie stwierdziła, że w momencie, gdy on zakończył tę znajomość, zrobił dla niej najlepszą rzecz...
|
|
 |
Pewnych pytań nie da się uniknąć. A najbanalniejsze pytania wymagające odpowiedzi tak lub nie, czasem sprawiają największą trudność. Budzą najwięcej wątpliwości.
|
|
 |
Przez lata się kochamy, nienawidzimy, i omijamy. Po latach zaczynamy rozumieć.
|
|
 |
To te niewypowiedziane słowa są najczęściej najważniejsze.
|
|
 |
Czuję się strasznie, dopiero drugi dzień mija, kiedy stałam się obojętna dla Ciebie i tak źle się z tym czuję... Nie rozumiem jak Tobie może być dobrze z obojętnością wobec mnie. Przecież to nie jest fajne uczucie, wręcz przeciwnie, czuję się podle...
|
|
 |
- Zamienimy się uczuciami ? Tylko na chwilę. Chcę poczuć tą satysfakcję gdy będziesz mi pokazywał jak bardzo mnie kochasz, a ja z dumą powiem żebyś spadał.
|
|
 |
"Czas leczy rany". Lecz wracając co chwilę myślami do przeszłości te rany nigdy się nie zagoją...
|
|
 |
Ludzie, gdy nie wiedzą, co odpowiedzieć na cierpienie innych po prostu zmieniają temat rozmowy. A to boli jeszcze bardziej, niż powiedzenie: przepraszam, ale nie wiem, co powiedzieć[...]
|
|
 |
Uwielbiam ten moment, kiedy siadam przed komputerem i po upływie nawet nie minuty, pojawia się w prawym dolnym rogu, komunikat : " On przesyła wiadomość". Ta chwila jest bezcenna.
|
|
 |
Na razie się wycofuję, tak bardzo Cię kocham, dlatego to robię.. Daję Ci wolną rękę. Mnie już nie ma w Twoim życiu. Choć to strasznie boli, nie mogę nic zrobić, bo najważniejsze jest Twoje szczęście, moje jest na drugim miejscu, tuż po Tobie. Dlatego, jeżeli będziesz szczęśliwy beze mnie, ja również będę się ' uśmiechać '... Uśmiechać, przez łzy - ale to zawsze jakiś uśmiech... I wiem jedno, nikt nigdy nie pokocha Ciebie tak bardzo, jak ja...
|
|
 |
Od teraz pokażę Ci, jaka potrafię być obojętna... Choć moje serce będzie cały czas trzymało Ciebie w sobie, zrobię wszystko żeby Cię znienawidzić, to niestety moja ostatnia deska ratunku, choć zawsze modliłam się, żeby właśnie tak to się nie skończyło... Sercem kochać Cię będę już na zawsze, rozumem zaś, nienawidzić. Tylko pojawia się pytanie : za co mogłabym Cię znienawidzić, skoro Ty dałeś mi tylko i wyłącznie powody do szczęścia, uśmiechu i radości?
|
|
|
|