głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mada_xd

  To Pani tańczyła wczoraj na stole w samej bieliźnie?    Ja? W samej bieliźnie? To Pan chyba za wcześnie wyszedł.

chokoreeto dodano: 6 maja 2016

- To Pani tańczyła wczoraj na stole w samej bieliźnie? - Ja? W samej bieliźnie? To Pan chyba za wcześnie wyszedł.

Jeśli spotkasz kogoś  kto sprawia  że się uśmiechasz. Kogoś  kto zawsze martwi się o to  czy wszystko u Ciebie w porządku  kto dba o Ciebie i chce dla Ciebie jak najlepiej. Kogoś  kto Cię szanuje. Jeśli spotkasz kogoś takiego   nie pozwól mu odejść. Tacy ludzie są trudni do znalezienia

twojaprzytulankax3 dodano: 6 maja 2016

Jeśli spotkasz kogoś, kto sprawia, że się uśmiechasz. Kogoś, kto zawsze martwi się o to, czy wszystko u Ciebie w porządku, kto dba o Ciebie i chce dla Ciebie jak najlepiej. Kogoś, kto Cię szanuje. Jeśli spotkasz kogoś takiego - nie pozwól mu odejść. Tacy ludzie są trudni do znalezienia

To jest jak prawdziwa miłość kiedy na całym świecie interesuje Cię tylko jeden mężczyzna.Jesteś gotowa kochać w nim całą ludzkość bez Niego zaś ludzkość nie ma żadnej wartości.

przytulona.do.niego dodano: 5 maja 2016

To jest jak prawdziwa miłość,kiedy na całym świecie interesuje Cię tylko jeden mężczyzna.Jesteś gotowa kochać w nim całą ludzkość,bez Niego zaś ludzkość nie ma żadnej wartości.

Demonstrowanie swojej seksualności nie jest skuteczną metodą na zdobycie mężczyzny. Rzecz nie polega na tym  czy uda ci się go podniecić  to żadne osiągnięcie. Równie dobrze może mu się to przydarzyć w trakcie jazdy na motorze albo przez sen. Nie chodzi o to  czy go podniecisz  sztuka polega na tym  żeby wciąż miał na ciebie ochotę  choć został zaspokojony.   Sherry Argov

przytulona.do.niego dodano: 5 maja 2016

Demonstrowanie swojej seksualności nie jest skuteczną metodą na zdobycie mężczyzny. Rzecz nie polega na tym, czy uda ci się go podniecić; to żadne osiągnięcie. Równie dobrze może mu się to przydarzyć w trakcie jazdy na motorze albo przez sen. Nie chodzi o to, czy go podniecisz; sztuka polega na tym, żeby wciąż miał na ciebie ochotę, choć został zaspokojony.  Sherry Argov

Kochaj życie  bo masz szczęście. Uważasz  że Twoje życie jest beznadziejne? To pomyśl co czują dzieci  które nie mają rodziców w dzień Ojca i Matki. Co czują rodzice nieuleczalnie chorych dzieci. Co czują nastolatki  które wiedzą  że umierają i nie zostało im wiele czasu? Co czują dzieci w domu dziecka lub ludzie starsi zostawieni przez swoje dzieci w domach opieki  gdzie są sami i nikt ich nie odwiedza? Dalej myślisz  że twoje życie jest beznadziejne ?

przytulona.do.niego dodano: 5 maja 2016

Kochaj życie, bo masz szczęście. Uważasz, że Twoje życie jest beznadziejne? To pomyśl co czują dzieci, które nie mają rodziców w dzień Ojca i Matki. Co czują rodzice nieuleczalnie chorych dzieci. Co czują nastolatki, które wiedzą, że umierają i nie zostało im wiele czasu? Co czują dzieci w domu dziecka lub ludzie starsi zostawieni przez swoje dzieci w domach opieki, gdzie są sami i nikt ich nie odwiedza? Dalej myślisz, że twoje życie jest beznadziejne ?

Kochać... kochać oznacza podarować część siebie nieodpłatnie i bezwarunkowo. Obdarowywać  a nie „poświęcać się”. Jeśli chcesz  by ktoś obdarował cię miłością  zacznij od obdarowania nią kogoś. Miłość wraca do ciebie zawsze. Może nie wróci od tego człowieka  ku któremu została skierowana  ale na pewno wróci. W dwójnasób. Pamiętaj  że zapas miłości jest nieograniczony. Nie tracisz jej  gdy nią obdarowujesz. Jednym z powodów  dla których ludzie rzadko kochają jest oczekiwanie  aż ktoś ich pokocha. To tak  jakby muzyk powiedział: „zacznę grać dopiero wtedy  gdy ludzie zaczną tańczyć”. Albo jakbyś oczekiwał ciepła z ogniska  którego nie rozpaliłeś. Miłość jest bezwarunkowa i nie żąda niczego w zamian. Nie znosi wymiany barterowej. Tajemnica szczęśliwych relacji na całe życie tkwi w myśleniu  co możesz dać  zamiast – co możesz wziąć. Amen.

przytulona.do.niego dodano: 3 maja 2016

Kochać... kochać oznacza podarować część siebie nieodpłatnie i bezwarunkowo. Obdarowywać, a nie „poświęcać się”. Jeśli chcesz, by ktoś obdarował cię miłością, zacznij od obdarowania nią kogoś. Miłość wraca do ciebie zawsze. Może nie wróci od tego człowieka, ku któremu została skierowana, ale na pewno wróci. W dwójnasób. Pamiętaj, że zapas miłości jest nieograniczony. Nie tracisz jej, gdy nią obdarowujesz. Jednym z powodów, dla których ludzie rzadko kochają jest oczekiwanie, aż ktoś ich pokocha. To tak, jakby muzyk powiedział: „zacznę grać dopiero wtedy, gdy ludzie zaczną tańczyć”. Albo jakbyś oczekiwał ciepła z ogniska, którego nie rozpaliłeś. Miłość jest bezwarunkowa i nie żąda niczego w zamian. Nie znosi wymiany barterowej. Tajemnica szczęśliwych relacji na całe życie tkwi w myśleniu, co możesz dać, zamiast – co możesz wziąć. Amen.

Zastanów się ile ludzi właśnie traci życie  a Ty krzyczysz  że nienawidzisz swojego.

przytulona.do.niego dodano: 2 maja 2016

Zastanów się ile ludzi właśnie traci życie, a Ty krzyczysz, że nienawidzisz swojego.

Kiedy ktoś na okrągło Cię rani  pomyśl o nim jak o papierze ściernym. Może Cię podrapać i lekko zranić  ale w końcu Ty będziesz obrobiony i wypolerowany  a on stanie się bezużyteczny.

twojaprzytulankax3 dodano: 2 maja 2016

Kiedy ktoś na okrągło Cię rani, pomyśl o nim jak o papierze ściernym. Może Cię podrapać i lekko zranić, ale w końcu Ty będziesz obrobiony i wypolerowany, a on stanie się bezużyteczny.

To już 2 lata odkąd wszedłeś z buciorami do mojego życia. I wiesz co? Bardzo dobrze mi z tym bo jak się okazało jeden Twój bucior był do pary z moim. Mało tego   doskonale nauczyłeś się chodzić w moich obcasach choć wiązało się to z toną poświęceń   nie nie tylko Twoich ale najważniejsze jest zaczynać od małych rzeczy bo te właśnie rodzą tak piękne przeżycia tak wielkie oddanie.I choć czasami zdarzy Ci się skręcić kostkę albo złamać obcas to nie wyrzucasz moich butów..Nie wiem czy do końca wiesz o co mi chodzi. Chciałam Ci tylko powiedzieć że widzę jak co dzień na mnie patrzysz i podziękować Ci że mogę czuć ten przepełniony miłością wzrok.Teraz wiem jak chcę by wyglądało moje życie.Nigdy do końca nie byłam pewna do czego dążę.. Nigdy nie wiedziałam do końca czego chcę.Chcę ułożyć sobie życie z Tobą obok.Czuć Twoją troskę i serce.I chcę abyś Ty czuł że zawsze jestem dla Ciebie i nigdy w to nie zwątpił.  longing kills

zmadrzeej dodano: 1 maja 2016

To już 2 lata,odkąd wszedłeś z buciorami do mojego życia. I wiesz co? Bardzo dobrze mi z tym,bo jak się okazało,jeden Twój bucior był do pary z moim. Mało tego - doskonale nauczyłeś się chodzić w moich obcasach,choć wiązało się to z toną poświęceń - nie,nie tylko Twoich,ale najważniejsze jest zaczynać od małych rzeczy,bo te właśnie rodzą tak piękne przeżycia,tak wielkie oddanie.I choć czasami zdarzy Ci się skręcić kostkę,albo złamać obcas,to nie wyrzucasz moich butów..Nie wiem,czy do końca wiesz o co mi chodzi. Chciałam Ci tylko powiedzieć,że widzę jak co dzień na mnie patrzysz i podziękować Ci,że mogę czuć ten przepełniony miłością wzrok.Teraz wiem,jak chcę by wyglądało moje życie.Nigdy do końca nie byłam pewna,do czego dążę.. Nigdy nie wiedziałam do końca,czego chcę.Chcę ułożyć sobie życie z Tobą,obok.Czuć Twoją troskę i serce.I chcę,abyś Ty czuł,że zawsze jestem dla Ciebie i nigdy w to nie zwątpił./ longing_kills

Nikt nie jest doskonały  nie jest on  nie jesteś rownież ty i zapewne nigdy nie będziecie.  Spotkaliście się  dostrzegliście w swoich spojrzeniach magiczność  która was do siebie zbliżyła  kłócicie się momentami  jesteście na siebie źli  potraficie wykrzyczeć swoje wady  lecz to nie trwa wieczność.  Pomimo chwilowych sprzeczek i nieporozumień oboje dążycie do ponownego dotyku dłoni  magicznych spojrzeń w oczy  wzajemnego przytulenia i uśmiechu symbolizującego radość  bo koniec końców jeśli jesteście dla siebie i obok siebie czujecie bezpieczną przystań to z tego nie rezygnujecie.  Przy sobie czujecie się jak w domu  tworzycie ten dom  a domu się nie porzuca tylko dlatego  że słońce przez chwilę przestało świecić w wasze okna.  Kochacie się i akceptujecie takimi jakimi jesteście  i to właśnie jest doskonałe.

przytulona.do.niego dodano: 29 kwietnia 2016

Nikt nie jest doskonały, nie jest on, nie jesteś rownież ty i zapewne nigdy nie będziecie. Spotkaliście się, dostrzegliście w swoich spojrzeniach magiczność, która was do siebie zbliżyła, kłócicie się momentami, jesteście na siebie źli, potraficie wykrzyczeć swoje wady, lecz to nie trwa wieczność. Pomimo chwilowych sprzeczek i nieporozumień oboje dążycie do ponownego dotyku dłoni, magicznych spojrzeń w oczy, wzajemnego przytulenia i uśmiechu symbolizującego radość, bo koniec końców jeśli jesteście dla siebie i obok siebie czujecie bezpieczną przystań to z tego nie rezygnujecie. Przy sobie czujecie się jak w domu, tworzycie ten dom, a domu się nie porzuca tylko dlatego, że słońce przez chwilę przestało świecić w wasze okna. Kochacie się i akceptujecie takimi jakimi jesteście, i to właśnie jest doskonałe.

a gdy mi się przyśnisz poranek staje się ciężarem. podniesienie głowy z poduszki jest prawie nierealne   za mocno przytłacza myśl  że to wszystko nie prawda. za bardzo boli świadomość  że to tak bardzo nierealne. za dużo kosztuje mnie spojrzenie na drugą stronę łóżka  i zrozumienie  że Ciebie już nie ma w moim życiu... veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2016

a gdy mi się przyśnisz poranek staje się ciężarem. podniesienie głowy z poduszki jest prawie nierealne - za mocno przytłacza myśl, że to wszystko nie prawda. za bardzo boli świadomość, że to tak bardzo nierealne. za dużo kosztuje mnie spojrzenie na drugą stronę łóżka, i zrozumienie, że Ciebie już nie ma w moim życiu.../veriolla

Czułam jak odchodzi...każdego dnia coraz bardziej coraz więcej coraz mocniej. Widziałam gasnącą iskrę w Jego oczach  i coraz mniej szczerości w uśmiechu. Odbierałam coraz mniej telefonów  i czytałam coraz krótsze smsy. Czułam coraz mniej dotyku  ale za to coraz więcej zimna. Byłam świadkiem tego jak się odsuwał  jak wycofywał z mojego życia...stałam obok tego wszystkiego  nie robiąc właściwie nic prócz wpatrywania się w Jego sylwetkę  która z dnia na dzień była oddalona ode mnie o kilka uczuć więcej. veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2016

Czułam jak odchodzi...każdego dnia coraz bardziej,coraz więcej,coraz mocniej. Widziałam gasnącą iskrę w Jego oczach, i coraz mniej szczerości w uśmiechu. Odbierałam coraz mniej telefonów, i czytałam coraz krótsze smsy. Czułam coraz mniej dotyku, ale za to coraz więcej zimna. Byłam świadkiem tego jak się odsuwał, jak wycofywał z mojego życia...stałam obok tego wszystkiego, nie robiąc właściwie nic prócz wpatrywania się w Jego sylwetkę, która z dnia na dzień była oddalona ode mnie o kilka uczuć więcej./veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć