Napisał do mnie ,,Przepraszam'' , po długim zastanowieniu odpisałam ,,Po chuj piszesz?!''. I miałam tą cholerną satysfakcję, że to ja tym razem łamę komuś serce.
Wiesz kiedy docenisz, że straciłeś? kiedy budząc się rano z problemem nie będziesz mógł wykręcić mojego numeru, bo będziesz wiedział, że już nie odbiorę....