 |
ale kocham Cię, kocham Cię wciąż Cię kocham kurwa i nie znam i nie znam już innych słów, to jest zbyt trudne.
|
|
 |
te pretensje o nic. cokolwiek byś nie zrobił zawsze będzie nie tak. zawsze komuś nie spodoba się to co robisz. więc po chuj człowiek ma się starać skoro zawsze i tak zostanie skrytykowany. żyj jak chcesz. na własny rachunek według własnego sumienia. olej zdanie innych.
|
|
 |
czasem chciałabym wrócić do przeszłości. do bycia tą gówniarą z zerówki, która dawała sobie radę ze wszystkim prawie w ogóle nie płakała i miała w sobie taką siłę jak nikt.
|
|
 |
każdy z nas ma tą jedną osobę, której zdolny jest wybaczyć wszystko.
|
|
 |
uwielbiam rap, ponieważ to z nim spędzałam samotne noce, które nie kiedy zalewane były słonymi łzami, głos pezeta czy małpy, kiedy mam ochotę komuś wyjebać ponieważ on mnie skrzywdził, tak. myślę że to właśnie z rapem dzielę część mojego życia, on jest mi najbliższy.
|
|
 |
lansuj się nowym tuszem do rzęs i sztucznymi cyckami. nie krępuj się, szmato.
|
|
 |
pogubiłeś się w swoich wersjach, kotku
|
|
 |
co się kryje pod twoją warstwą makijażu ?
|
|
 |
o czym myślałeś gdy patrzyłeś w moje oczy?
|
|
 |
denerwuje mnie, kiedy ktoś mówi 'myślałem, że jesteś inna, myliłem się'. tak naprawdę chuj o mnie wiedzą. o tym kim jestem, jakie mam problemy i co czuje słysząc 'jednak jesteś taka..'.
|
|
 |
Nie chce jak klocek lego, pasować do wszystkiego.
|
|
 |
W ogóle, świat się skurwił, ludzie dbają o własne wypudrowane dupy, idą z wiatrem, nie ważne w którą stronę wieje. A szkoda, bo mógłby zawiać w jakąś przepaść, bezdenną. Nie muszą umierać, mogą spadać do końca świata, ich krzyk niech ginie w powietrzu, które będzie ich mieć w dupie, tak jak oni je. Rzeczywistość miesza mi się ze snem. Tracę umiejętność rozróżniania, obydwie są tak samo chore. I widzę tą cholerną niewidzialność.
|
|
|
|