głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika maaambowa

  dlaczego?  dlaczego co?  dlaczego zrezygnowałaś z nas?  a Ty?  nie odpowiada sie pytaniem na pytanie.  działałeś sprzecznie. Raz mówiłeś  że tęsknisz a następnym razem  że mam robić co chcę. Denerwowałeś się gdy wychodziłam późno na miasto ale nie robiłeś nic by mi towarzyszyć. Mówiłeś  że Ci zależy ale nie jesteś gotowy na nowy związek. Byłeś zazdrosny ale musiałam się tego domyślać. Zależało Ci ale mówiłeś  że nie będziesz mnie zatrzymywać. Chciałbyś  umiałbyś żyć w takiej niepewności?  nie  ufałem  że wytrzymasz  że mnie znasz. Wierzyłem  że rozumiesz  że nie umiem wprost mowić o uczuciach. Teraz nie rozmawiamy ze sobą od trzech tygodni w ogóle a kiedyś gadaliśmy non stop  rozsmieszalas mnie wiedziałem  że przy Tobie moge byc w pełni sobą i dobrze sie z tym czułem... Teraz to tak bardzo boli...

my_sick_sweetness dodano: 21 października 2016

"-dlaczego? -dlaczego co? -dlaczego zrezygnowałaś z nas? -a Ty? -nie odpowiada sie pytaniem na pytanie. -działałeś sprzecznie. Raz mówiłeś, że tęsknisz a następnym razem, że mam robić co chcę. Denerwowałeś się gdy wychodziłam późno na miasto ale nie robiłeś nic by mi towarzyszyć. Mówiłeś, że Ci zależy ale nie jesteś gotowy na nowy związek. Byłeś zazdrosny ale musiałam się tego domyślać. Zależało Ci ale mówiłeś, że nie będziesz mnie zatrzymywać. Chciałbyś, umiałbyś żyć w takiej niepewności? -nie, ufałem, że wytrzymasz, że mnie znasz. Wierzyłem, że rozumiesz, że nie umiem wprost mowić o uczuciach. Teraz nie rozmawiamy ze sobą od trzech tygodni w ogóle a kiedyś gadaliśmy non stop, rozsmieszalas mnie wiedziałem, że przy Tobie moge byc w pełni sobą i dobrze sie z tym czułem... Teraz to tak bardzo boli..."

Długie godziny spędzone na rozmowie. Dla innych dzień się zaczyna a dla mnie dopiero kończy poprzedni...

my_sick_sweetness dodano: 21 października 2016

Długie godziny spędzone na rozmowie. Dla innych dzień się zaczyna a dla mnie dopiero kończy poprzedni...

  Kamila?  nie. Duch Święty. Jasne  że ja. Co sie z Tobą dzieje?  czy Wy sie dzisiaj zmówiliście? Najpierw Norbert teraz Ty.. Kto jeszcze przyjdzie czy zadzwoni?  bo.. No bo ja wlasnie w tek sprawie... Lepiej zeby Cię dzis w domu nie było wieczorem...  bo?  bo ktoś kogo uważałaś za dobrego człowieka zrobi wszystko byś nie była szczęśliwa...  Kamila.. Ja to wiem juz od kilku dni sie spodziewam tej wizyty...

my_sick_sweetness dodano: 20 października 2016

"-Kamila? -nie. Duch Święty. Jasne, że ja. Co sie z Tobą dzieje? -czy Wy sie dzisiaj zmówiliście? Najpierw Norbert teraz Ty.. Kto jeszcze przyjdzie czy zadzwoni? -bo.. No bo ja wlasnie w tek sprawie... Lepiej zeby Cię dzis w domu nie było wieczorem... -bo? -bo ktoś kogo uważałaś za dobrego człowieka zrobi wszystko byś nie była szczęśliwa... -Kamila.. Ja to wiem juz od kilku dni sie spodziewam tej wizyty..."

Po co Ci te intrygi? Zostaw to  odsuń od siebie. Zastanów się czy chcąc jemu zniszczyć szczęście nie niszczysz przez przypadek swojego.

my_sick_sweetness dodano: 20 października 2016

Po co Ci te intrygi? Zostaw to, odsuń od siebie. Zastanów się czy chcąc jemu zniszczyć szczęście nie niszczysz przez przypadek swojego.

   Norbert? Co Ty tutaj robisz?  nie odzywasz się do nikogo  nie ma z Tobą żadnego kontaktu  zachowujesz się jakbyś zniknęła z powierzchni ziemi. Co z Tobą?   musiałam...   musiałaś? Musiałaś zostawić swoich znajomych  swojego przyjaciela  swojego brata? Zniknąć bez słów wyjaśniania  bez pożegnania lub choćby powiedzenia spierdalajcie mam was dość?!   posłuchaj zanim zaczniesz mnie osądzać... Źle się dzieje ze mną  z moim życiem. Nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo zmieniło się moje życie po tym jak zacząłeś ratować swój związek i olałeś wszystkich i wszystko. W głównej mierze to przez niego tak się zachowałam. Nie pytaj co się stało mam mało czasu..   zrobił Ci coś?   nie. Już prędzej to jak on się zachowuje to jest moja wina..   ale on się zachowuje normalnie  nic złego się nie dzieje...   jak to? Nasz gold mi powiedział coś innego..   on Cię zmusza do działania  właśnie po to tu jestem.. Żeby Cię ostrzec. Nie daj się w to wmanewrować.   a ja prawie zaczynałam mieć wyrzuty sumienia.

my_sick_sweetness dodano: 20 października 2016

"- Norbert? Co Ty tutaj robisz? -nie odzywasz się do nikogo, nie ma z Tobą żadnego kontaktu, zachowujesz się jakbyś zniknęła z powierzchni ziemi. Co z Tobą? - musiałam... - musiałaś? Musiałaś zostawić swoich znajomych, swojego przyjaciela, swojego brata? Zniknąć bez słów wyjaśniania, bez pożegnania lub choćby powiedzenia spierdalajcie mam was dość?! - posłuchaj zanim zaczniesz mnie osądzać... Źle się dzieje ze mną, z moim życiem. Nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo zmieniło się moje życie po tym jak zacząłeś ratować swój związek i olałeś wszystkich i wszystko. W głównej mierze to przez niego tak się zachowałam. Nie pytaj co się stało mam mało czasu.. - zrobił Ci coś? - nie. Już prędzej to jak on się zachowuje to jest moja wina.. - ale on się zachowuje normalnie, nic złego się nie dzieje... - jak to? Nasz gold mi powiedział coś innego.. - on Cię zmusza do działania, właśnie po to tu jestem.. Żeby Cię ostrzec. Nie daj się w to wmanewrować. - a ja prawie zaczynałam mieć wyrzuty sumienia."

Zaczynam częściej Cie spotykać... Widze raz po raz Twoją twarz wykrzywioną w grymasie złości i bólu. Widze jak bardzo cierpisz i nie da sie ukryć tego ze juz mnie nienawidzisz...

my_sick_sweetness dodano: 18 października 2016

Zaczynam częściej Cie spotykać... Widze raz po raz Twoją twarz wykrzywioną w grymasie złości i bólu. Widze jak bardzo cierpisz i nie da sie ukryć tego ze juz mnie nienawidzisz...

 Przepraszam... Nie moge tak dłużej... Bez Ciebie... Przepraszam

my_sick_sweetness dodano: 18 października 2016

"Przepraszam... Nie moge tak dłużej... Bez Ciebie... Przepraszam

Zobaczyłam Go wychodząc z klubu w którym bawiłam się ze znajomymi. Cały dobry humor prysł jak bańka mydlana. Wspomnienia zalały głowę. Odruchowo sięgnęłam do torebki wyciągając papierosa jednak nie mogłam znaleźć zapalniczki.   zawsze je gubiłaś. Jedną nawet zostawiłaś u mnie... Proszę  usłyszałam tuż przy uchu. Wcisnął mi do ręki zapalniczkę i poszedł  a ja? Ja stałam jak zaczarowana nadal czując dotyk Jego dłoni.

my_sick_sweetness dodano: 17 października 2016

Zobaczyłam Go wychodząc z klubu w którym bawiłam się ze znajomymi. Cały dobry humor prysł jak bańka mydlana. Wspomnienia zalały głowę. Odruchowo sięgnęłam do torebki wyciągając papierosa jednak nie mogłam znaleźć zapalniczki. "-zawsze je gubiłaś. Jedną nawet zostawiłaś u mnie... Proszę" usłyszałam tuż przy uchu. Wcisnął mi do ręki zapalniczkę i poszedł, a ja? Ja stałam jak zaczarowana nadal czując dotyk Jego dłoni.

Biorę łyżwy i jadę na lodowisko. Wchodzę i czuje ten znajomy zapach  krew w żyłach zaczyna płynąć szybciej  dreszcz ekscytacji pojawia sie w momencie dotknięcia ostrzem idealnie płaskiej tafli. Wkładam słuchawki do uszu  zamykam oczy i poddaje sie muzyce. Chce wytańczyć całą frustracje  złość i ból ostatnich tygodni. Zderzam się z kimś  szepcze ciche  przepraszam  i zjeżdżam z tafli. Czuje sie lekko i w koncu osiągam spokój ducha.

my_sick_sweetness dodano: 14 października 2016

Biorę łyżwy i jadę na lodowisko. Wchodzę i czuje ten znajomy zapach, krew w żyłach zaczyna płynąć szybciej, dreszcz ekscytacji pojawia sie w momencie dotknięcia ostrzem idealnie płaskiej tafli. Wkładam słuchawki do uszu, zamykam oczy i poddaje sie muzyce. Chce wytańczyć całą frustracje, złość i ból ostatnich tygodni. Zderzam się z kimś, szepcze ciche "przepraszam" i zjeżdżam z tafli. Czuje sie lekko i w koncu osiągam spokój ducha.

  to nie mój problem. Zniszczył wszystko co było dobre w moim życiu. Zniszczył pewność co do drugiej osoby  wierzyłam że określi sie a nie bedzie trzymał mnie w niepewności każdego dnia. Raz całował a raz serwowal mi chłód gorszy niż arktyczny. Cała gama odczuć  uczuć  tysiące łez wylane przez niego  godziny martwienia się. Wszystko to zakończyłam  nie chciałam niepewności gamy uczuć od miłości po nienawiść  złość  bezsilność. Nie zrozumiesz tego

my_sick_sweetness dodano: 14 października 2016

"-to nie mój problem. Zniszczył wszystko co było dobre w moim życiu. Zniszczył pewność co do drugiej osoby, wierzyłam że określi sie a nie bedzie trzymał mnie w niepewności każdego dnia. Raz całował a raz serwowal mi chłód gorszy niż arktyczny. Cała gama odczuć, uczuć, tysiące łez wylane przez niego, godziny martwienia się. Wszystko to zakończyłam, nie chciałam niepewności gamy uczuć od miłości po nienawiść, złość, bezsilność. Nie zrozumiesz tego"

 Ty wiesz co z nim sie dzieje od waszego rozstania?  nie obchodzi mnie to.  musisz to kurwa wiedzieć! Jest wrakiem człowieka  non stop po pracy pije  myśli o Tobie nie da sie go ogarnąć. Stracił jedyny powód  który ciągnął go do przodu  dla którego walczył o lepszego siebie! Stacza sie przez Ciebie. Znow sie stacza w miejsce dzięki tobie.

my_sick_sweetness dodano: 14 października 2016

"Ty wiesz co z nim sie dzieje od waszego rozstania?- nie obchodzi mnie to.- musisz to kurwa wiedzieć! Jest wrakiem człowieka, non stop po pracy pije, myśli o Tobie nie da sie go ogarnąć. Stracił jedyny powód, który ciągnął go do przodu, dla którego walczył o lepszego siebie! Stacza sie przez Ciebie. Znow sie stacza w miejsce dzięki tobie."

A może ja specjalnie z niego rezygnuje  żeby zobaczyć czy o mnie zawalczy

sufrimiento dodano: 7 października 2016

A może ja specjalnie z niego rezygnuje, żeby zobaczyć czy o mnie zawalczy

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć