 |
Głupotą jest znikać z życia kogoś, kto ustawił nas na pierwszym miejscu. Kto oddał nam swoje serce, duszę i emocje. Uciec bez słów okrywając dnie i noce tej osoby ciszą, pustką i zastanowieniem. Nie róbcie tego. Nie odchodźcie od dobrych ludzi, myśląc, że na nich nie zasługujemy. Możecie im zniszczyć życie.
|
|
 |
Tak naprawdę oboje nie potrafimy z siebie zrezygnować. Niby poszliśmy do przodu, niby wybraliśmy inne ramiona i drogi w zupełnie różnych kierunkach, a mimo to co jakiś czas obracamy się przez ramię do tego co było. Wtedy widzę nas i na chwilę muszę się zatrzymać, a przecież inni idą do przodu. Wtedy stoisz ja i Ty i niby jest dobrze, ale oboje robiąc kilka kroków znowu robimy przerwę na obrót. Coś nie pozwala nam zrezygnować. /znalezione
|
|
 |
|
Jedno z gorszych uczuć? Niepewność, co do uczuć drugiej osoby.
|
|
 |
Week w Kln ;) Kurwa, jak ja Cię bardzo kocham < 3/ASs
|
|
 |
Zabrałeś cząstkę mnie wraz ze sobą, i nic dziwnego że zawsze czujesz gdy nie tak się coś dzieje. wyczuwasz zagrożenie, zawsze gdy mam się z kimś spotkać, za wszelka cenę próbujesz wybić mi to z głowy i uniemożliwić.
|
|
 |
rozczarowanie Tobą zabolało...
|
|
 |
Ranimy się, kłócimy i krzyczymy czasem zbyt głośno niż jest to potrzebne, a gdzieś między to wplatamy miłość i wiarę w to, że każdy dzień jest kolejną cegiełką umacniającą mur, który nazywamy naszym wspólnym życiem.
|
|
 |
- Obiecaj mi, że nigdy nie odejdziesz. - Obiecuje! Ale Ty Obiecaj mi to samo.- obiecuje. - No więc już zawsze będziemy razem kotuś < 3/ASs
|
|
 |
Normalny, niedzielny poranek. Obudziłam się z uśmiechem na twarzy i zastanawiałam się, jak długo będzie trwał ten stan. Nie spodziewałabym się, że od tego dnia, życie wywróci się do góry nogami. Przez ostatnie miesiące, tylko pamiętałam złe chwile. Z racji tego, że dziś mija rok, pozwoliłam sobie na mały powrót. Zapomniałam o tym początku, gdy czułam się najszczęśliwszą osobą na całym świecie. Również nie zdawałam sobie sprawy, że wszystko jest tak kruche i szybko może zniknąć. Żałowałam miesiącami niewypowiedzianych słów, aż w końcu ktoś mnie wyprzedził. Tak miałam spierdolić, nie zasługiwałam na tyle radości. Wiem jedno, już nie chcę, by to do mnie wracało. Mam nadzieję, że ten rok to już koniec mojej rozpaczy i mogę zacząć od nowa, znowu.
|
|
 |
Siedzieliśmy oboje i plakalismy. Wymienialiśmy miedzy łzami pocałunki, słowa, przytulenia. Poczuliśmy jakby runął nasz poukładany świat. Żadne z Nas nie umiało jasno nazwać tego co czuje. Ty mówiłeś żebym Cię zostawiła, a ja, że nigdy tego nie zrobię. Żadne z Nas na drugi dzień nie poszło do pracy, leżeliśmy całą noc ocierajac sobie nawzajem łzy. Spaliliśmy dwie paczki fajek, wypiliśmy pół litra wódki i żadne z Nas później nie powiedziało ani słowa, tylko łzy nie chciały przestać płynąć. Po którymś pocałunku zasnelismy wtuleni w mokrej od łez pościeli..../ASs
|
|
 |
Obiecuje, że będę grzeczna. Nie będę tyle palić, pić, przeklinac. Będę Go kochać tak bardzo jak się tylko da, do końca swoich dni. Będę dobrze żyła z rodzicami. Zrobię wszystko jak najlepiej Boże, tylko błagam - nie zabieraj mi Go. Niech to okaże się tylko złym snem, pomyłką, niech wyciągną Go z tego. Ja nie chce, nie umiem, nie przeżyje już ani jednego dnia bez Niego. Nie zasne już bez buziaka i przytulenia wieczorem. Nie będę umiała po prostu wstać i żyć. Nie chce niczego innego, tylko pomóż Nam. Nie pozwól na to, żeby tak to się skończyło. Nie po to było tyle prób tego związku. Kocham Go bardziej niż swoje życie, tak bardzo jak On mnie. A jeśli się nie da, to zabierz mnie z tego świata, bo nie chce żyć bez Niego. Błagam., zrób coś.../ASs
|
|
|
|