głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika m220511

  Mogliśmy dojść najdalej ze wszystkich   ale ty to spierdoliłeś na prostej lini . : !

zerozboczek dodano: 3 lipca 2011

` Mogliśmy dojść najdalej ze wszystkich , ale ty to spierdoliłeś na prostej lini . : !

  Pocałuj mnie   zaraź mnie swoją miłością .

zerozboczek dodano: 3 lipca 2011

` Pocałuj mnie & zaraź mnie swoją miłością .

niedobór witaminy C iebie.

antydestabilomaterialist dodano: 3 lipca 2011

niedobór witaminy C-iebie.

stałam na przystanku  chroniąc się przed deszczem. czekałam na autobus  jechałam do kumpla. obok mnie stał jakiś chłopak  na głowie miał kaptur. ciekawe kto to ?   pomyślałam. nie ważne  nie będę sobie zawracać głowy. spojrzałam na zegarek. jeszcze 10 minut. jak zwykle przyszłam za wcześnie. zdążę jeszcze zapalić. wyjęłam fajke  zaczęłam szukać zapalniczki. cholera jasna  zawsze zapomnę. zwróciłam się do tego dziwnego kolesia.   Masz ognia ?   nie zareagował.   Hej  do ciebie mówię !   wtedy się odwrócił. spojrzałam na Jego twarz. serce mi stanęło. te oczy. Jego oczy. oczy mojej pierwszej miłości.   Mam.   powiedział  po czym zapalił mi papierosa.   Dzięki..   wydukałam wciąż zszokowana. uśmiechnął się do mnie  sprawiając  że jeszcze bardziej nie mogłam ogarnąć myśli. chciałam zapytać co u Niego  tyle czasu sie nie widzieliśmy... ale nie zdążyłam. nadjechał Jego autobus. wsiadł  spojrzał na mnie przez szybę. odjechał. znów mnie zostawił  stojącą z otwartymi ustami. nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 3 lipca 2011

stałam na przystanku, chroniąc się przed deszczem. czekałam na autobus, jechałam do kumpla. obok mnie stał jakiś chłopak, na głowie miał kaptur. ciekawe kto to ? - pomyślałam. nie ważne, nie będę sobie zawracać głowy. spojrzałam na zegarek. jeszcze 10 minut. jak zwykle przyszłam za wcześnie. zdążę jeszcze zapalić. wyjęłam fajke, zaczęłam szukać zapalniczki. cholera jasna, zawsze zapomnę. zwróciłam się do tego dziwnego kolesia. - Masz ognia ? - nie zareagował. - Hej, do ciebie mówię ! - wtedy się odwrócił. spojrzałam na Jego twarz. serce mi stanęło. te oczy. Jego oczy. oczy mojej pierwszej miłości. - Mam. - powiedział, po czym zapalił mi papierosa. - Dzięki.. - wydukałam wciąż zszokowana. uśmiechnął się do mnie, sprawiając, że jeszcze bardziej nie mogłam ogarnąć myśli. chciałam zapytać co u Niego, tyle czasu sie nie widzieliśmy... ale nie zdążyłam. nadjechał Jego autobus. wsiadł, spojrzał na mnie przez szybę. odjechał. znów mnie zostawił, stojącą z otwartymi ustami./nieswiadomosc

  żaden chłopak Ci nie dorówna . : D . xdd

zerozboczek dodano: 3 lipca 2011

` żaden chłopak Ci nie dorówna . : D . xdd

wybacz mi   że posiadam ten głupi organ w klatce piersiowej który na twój widok  bije 100 razy szybciej  i tak bardzo cierpi gdy stajesz się obojętny .

hektolitrywylanychlez dodano: 3 lipca 2011

wybacz mi , że posiadam ten głupi organ w klatce piersiowej który na twój widok bije 100 razy szybciej i tak bardzo cierpi gdy stajesz się obojętny .
Autor cytatu: malinowafiolka

mhm. teksty nieswiadomosc dodał komentarz: mhm. do wpisu 2 lipca 2011
wpatrywał się we mnie tymi swoimi czekoladowymi oczami. ujrzałam w nich blask  nie potrafiłam jednak przypisać mu konkretnego znaczenia. ujął moją twarz w swoje ciepłe dłonie. zmusił do patrzenia sobie w oczy. przełknęłam ślinę. był taki kochany. ale ze mnie idiotka. jak mogłam Mu to zrobić ? spuściłam wzrok  nie chcąc dać upustu łzom  które piekły mnie pod powiekami. wszystko skręcało się we mnie  ból przeszywał mnie na wskroś. nie ból fizyczny. moja dusza cierpiała. jak mogłam skrzywdzić tak dobrego człowieka ?   Przecież wiesz jak mi na Tobie zależy. Proszę  powiedz mi wszystko. Postaram się zrozumieć.   wyszeptał nagle. nie odpowiedziałam. wiedziałam  że to zraniło by go do głębi. nigdy sobie nie wybaczę. ostatnią rzeczą jakiej pragnę  jest powiedzenia Mu prawdy.   Przepraszam.   powiedziałam  po czym wzniosłam się na palce  by pocałować Go delikatnie. odsunęłam się  spojrzałam Mu w oczy...i odeszłam. pewnie dopiero po chwili zorientował się  że na zawsze.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 2 lipca 2011

wpatrywał się we mnie tymi swoimi czekoladowymi oczami. ujrzałam w nich blask, nie potrafiłam jednak przypisać mu konkretnego znaczenia. ujął moją twarz w swoje ciepłe dłonie. zmusił do patrzenia sobie w oczy. przełknęłam ślinę. był taki kochany. ale ze mnie idiotka. jak mogłam Mu to zrobić ? spuściłam wzrok, nie chcąc dać upustu łzom, które piekły mnie pod powiekami. wszystko skręcało się we mnie, ból przeszywał mnie na wskroś. nie ból fizyczny. moja dusza cierpiała. jak mogłam skrzywdzić tak dobrego człowieka ? - Przecież wiesz jak mi na Tobie zależy. Proszę, powiedz mi wszystko. Postaram się zrozumieć. - wyszeptał nagle. nie odpowiedziałam. wiedziałam, że to zraniło by go do głębi. nigdy sobie nie wybaczę. ostatnią rzeczą jakiej pragnę, jest powiedzenia Mu prawdy. - Przepraszam. - powiedziałam, po czym wzniosłam się na palce, by pocałować Go delikatnie. odsunęłam się, spojrzałam Mu w oczy...i odeszłam. pewnie dopiero po chwili zorientował się, że na zawsze. / nieswiadomosc

nie mogłam już tego znieść. tej pieprzonej bezradności  z którą nie mogłam walczyć. nieprzerwany tok myśli na ten temat  wcale mi nie pomagał. nie odważyłabym się teraz zasnąć. nie po tym co się stało. musiałam zachować trzeźwość umysłu. cholera  jakie to wszystko było trudne. nie spędzę ani minuty dłużej w tym domu   postanowione. zebrałam swoje najpotrzebniejsze rzeczy. wiele ich nie było. tym lepiej. była 4 nad ranem. wyszłam  moje ciało ogarnął chłód letniego poranka. doszłam do centrum miasta  usiadłam na murze. była 6 rano kiedy wysłałam mu sms :potrzebuję Cię. mur przy Wolności 23. przyszedł za 10 minut. objął mnie  wyganiając resztki chłodu. razem patrzyliśmy na wschód słońca. nie pytał o nic  czekał aż sama pęknę i wyleję z siebie to co mnie dręczy. za to Go właśnie kochałam.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 2 lipca 2011

nie mogłam już tego znieść. tej pieprzonej bezradności, z którą nie mogłam walczyć. nieprzerwany tok myśli na ten temat, wcale mi nie pomagał. nie odważyłabym się teraz zasnąć. nie po tym co się stało. musiałam zachować trzeźwość umysłu. cholera, jakie to wszystko było trudne. nie spędzę ani minuty dłużej w tym domu - postanowione. zebrałam swoje najpotrzebniejsze rzeczy. wiele ich nie było. tym lepiej. była 4 nad ranem. wyszłam, moje ciało ogarnął chłód letniego poranka. doszłam do centrum miasta, usiadłam na murze. była 6 rano kiedy wysłałam mu sms :potrzebuję Cię. mur przy Wolności 23. przyszedł za 10 minut. objął mnie, wyganiając resztki chłodu. razem patrzyliśmy na wschód słońca. nie pytał o nic, czekał aż sama pęknę i wyleję z siebie to co mnie dręczy. za to Go właśnie kochałam. / nieswiadomosc

nieposkromiona chęć zemsty  za to  że ona jednym machnięciem dupą  zdobyła to  na co Ty pracowałaś miesiącami.   nieswiadomosc.

nieswiadomosc dodano: 2 lipca 2011

nieposkromiona chęć zemsty, za to, że ona jednym machnięciem dupą, zdobyła to, na co Ty pracowałaś miesiącami. / nieswiadomosc.

bycie nieświadomym  to czasem jedyny sposób na bycie szczęśliwym.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 2 lipca 2011

bycie nieświadomym, to czasem jedyny sposób na bycie szczęśliwym. / nieswiadomosc

ғιołĸαмι cι droɢę υścιelę  ĸwιαтy rzυcę pod ѕтopy pαcнɴące  woɴɴe lαѕów ι pól ɴαѕzycн zιele ι ѕтorczyĸι  co roѕɴą ɴα łące... ғιołĸαмι cι droɢę υścιelę  że ɴιe doтĸɴιe ѕιę ѕтopα тwα zιeмι  ι powιodę cιę  вιαły αɴιele  ι powιodę ѕzlαĸαмι jαѕɴeмι... w мαrzeń cιcнyм ĸlęĸɴιeмy ĸoścιele ɢdzιeś od lυdzι dαleĸo ι śwιαтłα  мój тy вιαły  ѕerdeczɴy αɴιele  мojα dυѕzo тy jαѕɴα  ѕĸrzydlαтα !

zerozboczek dodano: 2 lipca 2011

ғιołĸαмι cι droɢę υścιelę, ĸwιαтy rzυcę pod ѕтopy pαcнɴące, woɴɴe lαѕów ι pól ɴαѕzycн zιele ι ѕтorczyĸι, co roѕɴą ɴα łące... ғιołĸαмι cι droɢę υścιelę, że ɴιe doтĸɴιe ѕιę ѕтopα тwα zιeмι, ι powιodę cιę, вιαły αɴιele, ι powιodę ѕzlαĸαмι jαѕɴeмι... w мαrzeń cιcнyм ĸlęĸɴιeмy ĸoścιele ɢdzιeś od lυdzι dαleĸo ι śwιαтłα, мój тy вιαły, ѕerdeczɴy αɴιele, мojα dυѕzo тy jαѕɴα, ѕĸrzydlαтα !

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć