 |
Niby Go nienawidzisz, a jednak coś ciebie do Niego ciągnie.
|
|
 |
` przeprasza, kocham, pamiętam . . .
|
|
 |
ty nigdy nie pomyślałeś , że ta dziewczyna , może być silna.
|
|
 |
- jak myślisz , ile litrów łez mogę jeszcze wylać? - przez Niego ? miliony.
|
|
 |
W chwili, w której byłam gotowa zamienić miłośc w nienawiść
|
|
 |
Serce nosimy pod piersią, aby ci, co nie tylko cycki widzą, mogli w nie zajrzeć.
|
|
 |
Gdy naiwnie łudziłam się, że wyleczyłam się z Niego.
|
|
 |
wszystko czego chcę, to być Twoją codziennością .
|
|
 |
dlaczego jak całuje usta innego chłopaka myśleże całuje Ciebie ?
|
|
 |
byłam kolejnym egzemplarzem w Jego kolekcji. jednym z wielu trofeów ustawionych na półce obok Sandr, Anek, Kasiek, Justyn, Karolin... i reszty naiwnych. / nieswiadomosc
|
|
 |
Wszystko minie... Pozostaną tylko wspomnienia, a one zawsze będą lepsze niż teraźniejszość. Nieprawda. Wspomnienia są gorsze niż teraźniejszość, bo już nic z nimi nie możesz zrobić. Musisz je mieć. I to jest straszne. / książka.
|
|
 |
otulała mnie ciepła, lipcowa noc. wymknęłam się z domu niepostrzeżenie, siedząc teraz w parku i patrząc w gwiazdy. objęłam rękoma kolana, rozmyślając. ulice były puste, światło latarni biło gdzieś zza drzew. skupiłam się na sobie. na swoim życiu, a raczej jego imitacji. wszystko toczyło się obok mnie, starannie unikając zetknięcia z moją osobą. a może sama jestem winna ? w końcu nadal się nie pozbierałam. tak. czas wreszcie przyznać się przed samą sobą. boję się. boję się życia. kolejnej pseudo-miłości. odrzucenia. kolejnego oddechu. jestem do niczego. nawet nie potrafię się pozbierać. / nieswiadomosc
|
|
|
|