 |
chciałam mu udowodnić, że potrafię sobie dać radę bez niego, a wtedy on postanowił mi pokazać, że jest mu całkiem dobrze beze mnie. i tak się nawzajem zabijaliśmy tym naszym pozornym szczęściem.
|
|
 |
duszę się w zdjęciach i albumach, w rzeczach i wspomnieniach.
|
|
 |
Uzależniłam się od Ciebie i obawiam się , że nikt jeszcze nie wynalazł skutecznego lekarstwa na moją chorobę
|
|
 |
Możesz się rozgniewać na Boga. On to wytrzyma.
|
|
 |
Pierdolę, nie słucham głosu serca.
|
|
 |
nie czuję, że mógłbyś zrobić dla mnie wszystko.
|
|
 |
jak jeszcze kiedyś będziemy rozmawiać to zadam Ci tylko jedno pytanie: "dlaczego?"
|
|
 |
teraz Ty masz możliwość dania mi drugiej szansy.
|
|
 |
Nie umiem cię nie dotykać, nie przysięgnę Bogu. Nie wiem czy potrafiłbym się powstrzymać nawet gdybyś miała kogoś.
|
|
 |
To jest moja piaskownica i tylko ja mogę w niej zakopywać łopatki, więc spierdalaj koleś.
|
|
 |
Mały gnojek, wiecznie latający z procą lub plastikowym pistoletem. Z czasem zmienił się w zbuntowanego chłopaka, którego priorytetem byli kumple, dragi i kradzieże. Poznał kobietę - zakochał się. Dziś? Student medycyny, pracownik budowlany, kochający tata. Można? Można.
|
|
 |
Na ulicy ciągle widzę plastikowe laski, włosy jak na mopie, twarze świecą jak odblaski.
|
|
|
|