 |
`mój jedyny problem polega na tym, że nie umiem być szczęśliwy w żadnym związku, a nie potrafię żyć samotnie. `
|
|
 |
Mam czasami wrażenie ze każda kobieta na świecie przynajmniej raz w życiu usłyszała ze mezczyzna ja szanuje oraz darzy ciepłymi uczuciami ale niestety jej nie kocha. Wtedy rzeczywiście z tym światem dzieje się coś dziwnego. Taki świat przewraca sie do gory nogami. Drzewa szarzeją. Powietrze robi się nie do zniesienia. Kolory blakną. Nie ma po co zyć. I nie wiadomo co robic.
|
|
 |
Całuję, ściskam i tęsknię.
|
|
 |
pod twoim domem, podpieram się o auto
|
|
 |
samotna starsza pani, która wciąż jeszcze czeka
|
|
 |
Źle się w marcu urodzić, bo trudno takiemu dogodzić.
|
|
 |
Co za ponury absurd... Żeby o życiu decydować za młodu, kiedy jest się kretynem?
|
|
 |
przegrywa ten, któremu bardziej zależy
|
|
 |
I potem, dużo później, zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli i możesz wlać w tę dziurę bardzo dużo, mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz…
|
|
 |
Wino piją ludzie szczęśliwi. A w każdym razie mniej nieszczęśliwi niż ci, którzy piją wódkę. Wino pije się po to, żeby rozjaśnić życie. Wpiąć kolorowe pióra we włosy. Rozkręcić karuzelę psychiczną. Albo, po prostu, uzupełnić biesiadę. Ucieszyć żołądek i rozśmieszyć kelnera zamawiając na przykład "Nuits St. Georges - 57", które jest rocznikiem fatalnym. W każdym razie wino piją ci, którzy lubią żyć. Wódkę piją ci, którzy chcą stracić przytomność. Dlatego właśnie uwielbiam wódkę i nienawidzę wina.
|
|
 |
przemilczenia dzielą bardziej niż nieobecności
|
|
|
|