 |
|
jestem nieprzyzwoicie szczęśliwa. wdychając Ciebie wydycham siebie. wbrew pozorom to bardzo przyjemne.
|
|
 |
|
Dałam ci przestrzeń, żebyś mógł oddychać,
Trzymałam się na dystans, żebyś był wolny.
Ma nadzieję, że znajdziesz ten brakujący element,
który przywiedzie Cię z powrotem do mnie.
|
|
 |
|
Kiedy ostatni raz pomyślałeś o mnie?
Czy już zupełnie wymazałeś mnie ze swoich wspomnień?
Bo ja często myślę o tym, co zrobiłam źle.
Im częściej o tym myślę, tym mniej wiem.
|
|
 |
|
Kiedy znowu cię zobaczę?
Odszedłeś bez żadnego pożegnania, nie zostało powiedziane ani jedno słowo.
Żadnego ostatecznego pocałunku, który by cokolwiek zapieczętował.
Nie miałam pojęcia, w jakim stanie byliśmy.
|
|
 |
|
pośmieję się z życia, może się zmieni.
|
|
 |
|
między jednym a drugim szczeblem dostrzegam sporą przepaść. hm, to moje emocje kotku, które nie pozwalają spokojnie dotrzeć do ciebie.
|
|
 |
|
szara, niezastąpiona prawda. tylko ona nam została.
|
|
 |
|
powiedz, że czujesz to co jest między nami.
|
|
 |
|
W twoich oczach dostrzegam oczy kogoś, kogo znałam dawno, dawno, dawno temu
|
|
 |
|
Nikt oprócz mnie nie wie, że się potykam, tak, potykam,wciąż się potykam.
|
|
 |
|
Nie mogę zamknąć oczu,
Puste łóżko, nie pozwala mi zasnąć,
Moje życie się topi
I znika w mgnieniu oka
Tracę rozum,
Nie przejmuję się rzeczywistością,
Jesteś jedynym którego kocham,
Jesteś jedynym któremu ślepo wierzę,
Nie wiem dokąd pójść,
Boję się nowej miłości,
A dni, to czyste strony,
Nie liczę ich.
Modlitwa, jak żar na moich ustach,
Modlitwa, gdzie powraca samo imię Twoje,
Tylko niebo wie tak jak ja,
Ile razy ją powtórzyłam,
Tylko niebo wie tak jak ja,
Że twoje imię,
To moja jedyna modlitwa.
Ale Bogu nie mogę,
Kłamać kiedy się modlę,
A kłamię kiedy mówię,
Że Cię nie kocham
|
|
 |
|
Wiem że nie jest idealny , ale Kocham tego debila . [ dzyndzelek ]
|
|
|
|