 |
|
Pragnąłeś zmian ogromem ran
Chwilami szczęście liczę
Roku bez łez ukoić gniew
Kochanie tego życzę nam
|
|
 |
|
Kruchy jest czas nie ma już nas
Rysuję pamięć Tobą
Nie taki sam osobno lecz
Idę już swoją drogą
|
|
 |
|
Ile jeszcze trudnych chwil, ile jeszcze w życiu piekła, ile jeszcze trzeba sił aby przeciwności przetrwać.?
|
|
 |
|
Znasz to uczucie, gdy nie wierzy w ciebie nikt? Gdy nie wierzysz w siebie sama..?
|
|
 |
|
Czy tęskniłabyś za mną, gdybym wyszedł i nie wrócił? Gdybyś nie mogła mnie znaleźć wśród innych ludzi? Wśród twarzy, wśród dłoni, wśród osób? Jak szybko byś zapomniała jaki mam kolor oczu? Jaki mam odcień włosów? Jak szybko bije mi serce? Gdybyś miała mnie nie zobaczyć, co zrobiłabyś w przed dzień? Co byś mi powiedziała kiedy bym zakładał kurtkę? Byś pocałowała w usta mnie z nadzieją, że wrócę?
|
|
 |
|
i życie kopie w dupe zbyt często za mocno.
|
|
 |
|
Czyż musiało tak być, że to, co tworzy szczęście człowieka, stało się znów źródłem jego cierpienia?
|
|
 |
|
Będę pisał o miłości jak będę zakochany. Będę pisał o wierności jak nie będę zdradzany. Będę rzucał kurwami dopóki mnie to wkurwia.
|
|
 |
|
I mówi, że by wpadła do mnie na seks i blanta, albo blanta i seks, albo na blanta, seks i blanta.
|
|
 |
|
Nigdy nie przestaniesz kogoś kochać. Po prostu nauczysz się bez niego żyć.
|
|
 |
|
Próbuje się uspokoić, ale nie potrafię, nie potrafię ogarnąć tego wszystkiego co aktualnie mnie otacza, te wszystkie zmiany, chęć rozpoczęcia nowego życia, to dla mnie za dużo, z jednej strony chce wszystko zacząć od nowa zapomnieć, a w jednej chwili wszystko to co już było i miało nie wrócić wraca w wielkim tempie.
|
|
 |
|
Zapominałem o wszystkim przez 2 piedolone lata, tydzień temu przyszła do mnie ze łzami w ochach, że jednak zrobiła błąd, że odeszła. Cóż z tego jak 2 miesiące wcześniej wziąłem ślub.../ ech życie....
|
|
|
|